Kłamać, oszukiwać, dyskredytować? Dlaczego nie? Jeśli przysłuży się to realizacji politycznego programu pod tytułem „Socjalizm XXI wieku” - można. Tak pewnie uważa wenezuelski prezydent Hugo Chavez, który nie od dziś koniecznie chce przedstawić pasterzy Kościoła katolickiego jako sprzymierzeńców najbogatszych.
Wenezuelski dziennik „El Diario de Caracas” opublikował list elektroniczny kard. Jorge Urosa Savino, metropolity Caracas, w którym krytykuje on niedawno uchwaloną ustawę edukacyjną, ze względu na to, że krzywdzi ona dzieci bogatych Wenezuelczyków, „którzy są powołani do tego, aby zająć najważniejsze stanowiska w państwie”. Problem w tym, że list jest całkowicie fałszywy. - Stanowczo zaprzeczam, że antydemokratyczne idee są mojego autorstwa - napisał kardynał w liście do szefa partii socjalistycznej, do której należy Chavez. To próba zdyskredytowania mojej osoby - dodał kard. Savino.
(pr)
Pomóż w rozwoju naszego portalu