6 lipca 1863 r. oddział kpt. Zygmunta Chmieleńskiego uderzył na Moskali w miejscowości Ponik. Następnie działania przeniosły się do Janowa. Bitwa janowska była potyczką zwycięską dla oddziału Chmieleńskiego. To właśnie tu przekonano się o jego doskonałych umiejętnościach taktycznych i przywódczych.
– Carscy żołnierze rozłożyli się przy stawie w Poniku k. Janowa. Nieopodal, w lasach złotopotockich, przebywał kpt. Zygmunt Chmieleński razem z powstańcami. Zdecydował, że przypuści atak na Rosjan, i tak też się stało – opowiada Justyna Siemion, dyrektor Muzeum Regionalnego im. Zygmunta Krasińskiego w Złotym Potoku, organizator wydarzenia.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Ciekawym wątkiem jest sprawa znalezienia skrzyni ze skarbem na wozach zdobytych przez powstańców. – Okazało się, że znajdowały się w niej dwie złote monstrancje, które Rosjanie zrabowali z jednego z kościołów oraz... 1,2 mln rubli w złocie – podkreśla Siemion.
Wspomina, że Chmieleński wprawdzie zwyciężył w bitwie janowskiej, ale wkrótce w odwecie Rosjanie spalili Janów i Ponik oraz wymordowali wielu mieszkańców. – Takie trudne dzieje ziemia janowska też ma w swojej historii – zaznacza dyrektor złotopotockiego muzeum.
Reklama
W rekonstrukcji uczestniczyły: Stowarzyszenie „Złoty Krzyż” ze Zduńskiej Woli, Stowarzyszenie Historyczne „Gloria Victis” z Wieruszowa, Odtwórcy Historyczni Powstania Styczniowego z Łodzi oraz Samodzielna Grupa Rekonstrukcji Historycznej z Widawy.
Zadanie dofinansowano ze środków Biura „Niepodległa” w ramach Programu Dotacyjnego „Powstanie Styczniowe 1863-1864”.
Więcej w nr. 29 „Niedzieli Częstochowskiej” z datą 16 lipca.