Przez 15 lat w jednej z parafii na przedmieściach San Antonio odprawiano Eucharystię dla środowisk homoseksualnych. Choć nigdy nie mówiono o tym oficjalnie, to jednak była to tajemnica poliszynela. Wreszcie administrator archidiecezji - bp Oscar Cantú powiedział dość i zabronił dziwnej, konfundującej wiernych odnośnie do nauczania Kościoła praktyki - napisał „Huston Chronicle”. Administrator diecezji podkreślił zarazem, że nie jest to wyraz nienawiści dla środowiska, ale przejaw woli wierności kościelnemu nauczaniu.
Eucharystia sprawowana na przedmieściach amerykańskiego miasta była okazją do spotkań lobby, które wielokrotnie atakowało Kościół katolicki i było narzędziem szerzenia homoseksualnej ideologii. Po ogłoszeniu decyzji biskupa dziennikarze, z zasady przychylni homoseksualnemu lobby, natychmiast zarzucili jego biuro pytaniami, ale ten przezornie wyjechał za granicę. Złości nie kryli również homoseksualiści. Zarzekali się, że o zgodę na wznowienie Mszy św. zwrócą się do nowego arcybiskupa San Antonio.
(pr)
Pomóż w rozwoju naszego portalu