Premier Mateusz Morawiecki w sobotę, w Katowicach, podczas prezentacji śląskiej listy wyborczej PiS, odniósł się do pytań referendalnych. "Czy chcemy utrzymać zaporę odgradzającą nas od Łukaszenki, Putina, od ich próby zniszczenia polskiego społeczeństwa, od możliwości zasiania tutaj chaosu i fermentu, upokorzenia Polski?" - pytał Morawiecki.
Opisywał jak wyglądałaby rzeczywistość, gdyby nie było zapory. "Setki tysięcy nielegalnych emigrantów ściągniętych z Bliskiego Wschodu, z Afryki hula jak wiatr po Podhalu przez Polską granicę, dziurawą jak ser szwajcarski w czasach Platformy Obywatelskiej, a my co? W polskich miastach coraz mniej bezpiecznych..." - mówił.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Zwrócił uwagę na to, co się dzieje z kulturą niemiecką, francuską, szwedzką. "To palenie Biblii, palenie Koranu. Nie pochwalam ani jednego, ani drugiego. Trzeba szanować religijne świętości różnych kultur. Jesteśmy otwarci, tolerancyjni, ale chcemy bezpieczeństwa, nie chcemy, aby ktokolwiek narzucał nam swoją wolę" - podkreślił Morawiecki.
Przypomniał, że Platforma Obywatelska była przeciw budowie zapory na granicy między Polską i Białorusią. Jego zdaniem trzeba o tym przypominać, bo "ludzie czasami zapominają i dają sobie wmawiać różne farmazony, które opowiada Pan Tusk i jego pomagierzy w całej Polsce" - argumentował.
Reklama
"Byliście, przeciw, dlaczego nie chcecie teraz referendum w sprawie zapory? Bo dalej jesteście przeciw. Bo gdybyście nie daj Panie Boże wrócili do władzy to natychmiast ją rozbierzecie” - stwierdził Morawiecki. (PAP)
autor: Anna Bytniewska
mtb/ ab/ aszw/