Reklama

Niedziela Łódzka

Kard. Ryś: Ludzie mają prawo oprzeć się na Kościele

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Julia Saganiak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- To jest bardzo piękne w tej wspólnocie ludzi Domu Wschodniego, że kiedy widzą Jezusa umęczonego, spragnionego, głodnego, bez światła, natychmiast pomagają w sposób konkretny i konsekwentny, nie tylko w pierwszym odruchu - mówił kard. Ryś podczas jubileuszu stowarzyszenia Domus Orientalis - Dom Wschodni. 

W parafii Matki Boskiej Fatimskiej w Łodzi kard. Grzegorz Ryś celebrował Mszę św. z okazji 10-lecia stowarzyszenia Domus Orientalis - Dom Wschodni.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podczas homilii odniósł się do 16. rozdziału Ewangelii św. Mateusza o pójściu za Jezusem, zapierając się samego siebie, którego kontekst należy odczytywać w połączeniu z poprzedzającym fragmentem o rozmowie Jezusa z uczniami w Cezarei Filipowej. Rozważając słowo Boże, metropolita łódzki podkreślił, że ludzie mają prawo budować swoje życie w oparciu o autorytety w tym wspólnotę Kościoła. - Ludzie mają prawo budować się, oprzeć się na Kościele, mają prawo się po tym Kościele spodziewać, że Kościół jest jak skała, że jest gwarancją dobra, miłości, że jest trwałym punktem odniesienia - powiedział kard. Ryś.

Reklama

Jednocześnie łódzki pasterz wskazał, że jedyną pewną skałą jest Jezus Chrystus, który pragnie, aby każdy człowiek szedł z Nim, a wówczas uniknie kamienia potknięcia - zgorszenia, zawodu, odejścia od Kościoła. Kard. Ryś wyjaśnił, że skała staje się przeszkodą, gdy pojawia się zniechęcenie do dźwigania krzyża i towarzyszenia Jezusowi. - To jest słowo o Domu Wschodnim, to jest słowo o wspólnocie ludzi, którzy nie potrafią w sposób powierzchowny, banalny patrzeć na ludzkie cierpienie. To jest wspólnota ludzi, którzy tam, gdzie Jezus Chrystus cierpi, a cierpi w każdym głodnym, spragnionym, nagim, chorym, bez środków do życia, Chrystus w każdym z tych ludzi wchodzi w krzyż i tak jak mówi w tej Ewangelii - musi być z nimi, być w nich, nie potrafi stać obok - powiedział kard. Ryś.

Metropolita łódzki zaznaczył, że piękno wspólnoty Domus Orientalis wynika z faktu udzielania wsparcia każdemu potrzebującemu. - To jest bardzo piękne w tej wspólnocie ludzi Domu Wschodniego, że kiedy widzą Jezusa umęczonego, spragnionego, głodnego, bez światła, natychmiast pomagają w sposób konkretny, konsekwentny, nie tylko w pierwszym odruchu - zaznaczył homileta.

Ważna jest także forma udzielanej pomocy, która polega na ofiarowaniu drugiemu człowiekowi tego, co wymaga dużego nakładu siły, czasu i serca. - To, co robicie jest tak ważne w Kościele. Myślę, że jest dokładnie tak jak w tej Ewangelii, że nie ma nic bardziej gorszącego w Kościele niż Kościół, który nie potrafi towarzyszyć Jezusowi w sytuacji krzyża i który go nie rozpoznaje, nie wychodzi z pomocą, tylko próbuje zbyć ładnym, łagodnym słowem - podsumował duchowny.

Stowarzyszenie Domus Orientalis - Dom Wschodni powstał z inicjatywy o. Zygmunta Kwiatkowskiego, który ponad 30 lat pracował w Syrii. Głównym zamierzeniem była współpraca między Polską a Bliskim Wschodem. Pomysł jezuity zrealizował ks. Przemysław Szewczyk w 2013 roku, zostając jego pierwszym prezesem. Siedziba Domu Wschodniego w Polsce znajduje się w Łodzi, ale stowarzyszenie gromadzi członków i wspierających w wielu polskich miastach, na Bliskim Wschodzie i w Afryce Północnej.

Wspólnota działa na rzecz jedności chrześcijan, propaguje tradycje starożytnych Kościołów Wschodnich oraz szerzy w społeczeństwie postawy z nich wynikające. Obecnie Dom Wschodni funkcjonuje w Syrii, Libanie, Ukrainie i Tunezji.

2023-09-03 08:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Łódź: Międzynarodowa Koronka na Ulicach Miast

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Dziś w Godzinie Miłosierdzia tysiące osób spotka się na ulicach i skrzyżowaniach wielu miast Polski i świata, by modlić się wspólnie Koronką do Miłosierdzia Bożego.
CZYTAJ DALEJ

Iksatywy – język polski na sterydach czy gramatyczny eksperyment?

2025-02-04 20:44

[ TEMATY ]

Warszawa

polszczyzna

Andrzej Sosnowski

PAP/Piotr Nowak

"Prezydentx" Warszawy Rafał Trzaskowski, która stała się pionierem w dziedzinie językowej alchemii, gdzie zamiast upraszczać, wprowadzamy słowne akrobacje

Prezydentx Warszawy Rafał Trzaskowski, która stała się pionierem w dziedzinie językowej alchemii, gdzie zamiast upraszczać, wprowadzamy słowne akrobacje

Czy ktoś jeszcze pamięta, jak to było, gdy mówiliśmy do ludzi „Szanowni Państwo” i nikt się nie obrażał? Cóż, czasy się zmieniają, wszyscy mówią „Polki i Polacy” a warszawski ratusz, w swoim nieustającym dążeniu do równości, postanowił podarować nam nową lingwistyczną rozrywkę – iksatywy!

Dla niewtajemniczonych: iksatywy to takie formy językowe, które nie wskazują na płeć. Zamiast pisać „dyrektor” albo „dyrektorka”, urzędnik może teraz napisać „dyrektorx”, zamiast „nauczyciel” czy „nauczycielka” – „nauczycielx”. Proste? No właśnie nie do końca. Dlatego w grudniu 2024 r. w stołecznym magistracie powstał "Poradnik empatycznej i skutecznej komunikacji". Broszura kryje w sobie instrukcje na temat zwracania się do osób niebinarnych. Urzędnicy dowiedzieli się czym są iksatywy i jak je stosować. Warszawski ratusz argumentuje, że to krok w stronę otwartości i uwzględnienia osób niebinarnych. Oczywiście nie jest to rozwiązanie dla wszystkich. Władze stolicy wyraźnie zaznaczyły, że iksatywy nie są czymś, co należy kierować do ogółu społeczeństwa. I słusznie! Bo wyobraźmy sobie reakcję przeciętnego obywatela na urzędowe pismo zaczynające się od „Szanownx Mieszkankx” – zapewne skończyłoby się to telefonem do działu „reklamacji językowych”.
CZYTAJ DALEJ

Prezydent: trzeba będzie bronić wyniku wyborów w Polsce, jeżeli ktoś będzie miał zamiar je zmanipulować

2025-02-05 21:49

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

Screen YT

Trzeba będzie bronić wyniku wyborów w Polsce jeżeli się okaże, że w podobny sposób jak w Rumunii, ktoś ma zamiar te wyniki zmanipulować - powiedział podczas środowego wywiadu w Kanale Zero prezydent Andrzej Duda. Stwierdził też, że wpływ na unieważnienie wyborów w Rumunii mogła mieć Komisja Europejska.

Podczas rozmowy poruszona została kwestia wyborów prezydenckich w Rumunii. 24 listopada odbyła się tam pierwsza tura, którą wbrew sondażom wygrał wcześniej szerzej nieznany prawicowy kandydat Calin Georgescu. Choć wyniki zostały uznane, to po kilku dniach wybory zostały unieważnione. Powodem były m.in. podejrzenia co do zaangażowania zagranicznego podmiotu państwowego w ich przebieg. "(Ten scenariusz - PAP) bardzo mnie zaniepokoił i ogromnie mam wiele wątpliwości w związku ze wspomnianym wydarzeniem w Rumunii" - powiedział Duda. "Też sobie zadaję to pytanie" - odpowiedział na pytanie o obawy, co do podobnego scenariusza w Polsce.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję