Ludzkie zatroskanie o umierających i zmarłych zajmuje w Kościele szczególnie ważne miejsce. Chrześcijańskie znaki miłości okazywane bliskim także po śmierci, znajdują podstawę w wierze w zmartwychwstanie i w poleceniu Ewangelii, by nieść pomoc potrzebującym.
Nieszczęśliwy wypadek, ciężka operacja lub wykrycie poważnej choroby u człowieka będącego do niedawna w pełni sił fizycznych - mówią o związku życia ze śmiercią. Lekarze i służba zdrowia będą czynić wszystko, aby ich ratować. To jest ich powołanie i obowiązek. Natomiast troska o chorych, towarzyszenie umierającym, a następnie pamięć o zmarłych były i będą szczególnym zadaniem parafii. Jest to jeden z uczynków miłości i miłosierdzia co do ciał i dusz bliźnich. Kościół ma obowiązek nieść im pociechę i towarzyszyć w ostatecznym przejściu z ziemi do Ojca. Czyni to nie tylko w swej Liturgii, ale także przez nauczanie i działalność charytatywną.
Wyjątkową katechezą były i zawsze są obrzędy pogrzebu. Oddają one zmarłego w ręce Boga, dla którego wszystko żyje, w którym nie ma już umierania i jest pełnia szczęścia. Sam Bóg przygotował ją dla ludzi.
Nadzieja na ten nowy świat płynie ze słów Chrystusa: "Ja jestem zmartwychwstanie i życie. Kto wierzy we Mnie nie umrze na wieki" (J 11, 25-26). W swych Wyznaniach św. Augustyn pisał: "Zmartwychwstanie jest naszą wiarą, oglądanie - naszą nadzieją, pamięć - znakiem naszej miłości". Gminy chrześcijańskie otaczały opieką także krewnych, opłakujących śmierć bliskich. Nauczanie Kościoła podkreślało ścisły związek między żywymi i umarłymi, co zostało zawarte w prawdzie wiary o świętych obcowaniu.
Od ponad pięćdziesięciu lat zmieniają się w krajach Zachodu, a ostatnio także i w Polsce, zwyczaje związane z pogrzebami: bywają pogrzeby anonimowe, rośnie praktyka spalania ciał zmarłych i grzebania prochów bądź przechowywania ich w miejscu zamieszkania; zwiększa się liczba pogrzebów sprawowanych jedynie w gronie najbliższych. Groby likwiduje się już po upływie stosunkowo krótkiego czasu, jeśli nikt z krewnych nie troszczy się o nie. Ale obserwuje się także inny trend: chrześcijanie coraz bardziej dbają o groby. W ten sposób wyraźniej wyznają wiarę w świętych obcowanie i życie wieczne, a tym samym szukają nadziei i pociechy dla siebie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu