Dziś w południe rodzina, przyjaciele, księża i wierni kaplicy filialnej w Chechle oraz parafii pw. Matki Boskiej Częstochowskiej w Żeroniach k. Dłutowa pożegnali śp. księdza Kazimierza Bartkiewicza. Mszy św. pogrzebowej przewodniczył emerytowany metropolita łódzki abp Władysław Ziółek.
We wprowadzeniu do liturgii arcybiskup senior wspominając zmarłego kapłana, powiedział między innymi – dziś dziękujemy Bogu za księdza Kazimierza za wszystkie lata jego kapłańskiej pracy i za to wszystko, czym ubogacił Chrystusowy Kościół – mówił łódzki pasterz.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Mówiąc o Zmarłym, hierarcha wspomniał o jego powołaniu misyjnym - które Zmarły odczuł w dziewiątym roku kapłaństwa - po doświadczeniach duszpasterskich nabytych w parafiach, w których pracował jako wikariusz. Po uzyskaniu mojej zgody i przygotowaniu w warszawskim Centrum Formacji Misyjnej został skierowany do diecezji w Zairze. Tam w Afryce trudził się dla sprawy Chrystusa i Kościoła przez pełnych 8 lat. Myślę, że to był najpiękniejszy czas w jego kapłańskim życiu i realizowaniu swojego misyjnego powołania. Moje przekonanie opieram na jego osobistych wyzwaniach, którym dawał wyraz w listach przysyłanych do mnie, a także później w swoich wspomnieniach po powrocie do kraju. Nie ukrywał trudnych doświadczeń. Inny świat, inna kultura, inne obyczaje, bieda materialna i duchowa tamtejszej ludności, ale i otwarcie wielu na przekaz Ewangelii i łaskę sakramentów. W tych sytuacjach można było dotknąć - przez wiarę - obecność i bliskość Boga. W obliczu tego nie liczyło się żadne zmęczenie, warunki życiowe, problemy z dotarciem pieszo lub rowerem do odległych stacji misyjnych. Liczyło się jedno - Bóg i jego chwała pośród swojego ludu. A nasza diecezja mogła się cieszyć, że wśród misjonarzy świata miała także swojego przedstawiciela na czarnym lądzie. Niech Bóg będzie za to uwielbiony! – podkreślił arcybiskup senior.
W homilii, którą wygłosił ks. Piotr Szubski- kolega rocznikowy Zmarłego. - Wierzyłeś, księże Kazimierzu, że Bóg, którego wybrałeś, i który ciebie wybrał, byś żył w Jego przyjaźni, sprawił, żeś przyniósł owoc obfity. Łączyłeś z Chrystusem wszystkie plany swojego życia. On zaspokajał wszystkie twoje pragnienia na podobieństwa dziecka zdumiewającego się nieustannym odkrywaniem świata. Mówiłeś Bogu, jak święci, ja nie umiera, lecz wstępuję w życie – zaznaczył kaznodzieja.
- Wierzyłeś Bogu, że nie umrzesz na wieki. Poszedłeś na spotkanie z Panem. Opuściłeś ten świat, by posiąść życie wieczne, abyś przemieniony na podobieństwo Chrystusa wszedł do chwały wiecznej. W rozmowach jakie prowadziliśmy, mówiłeś o życiu wiecznym na sposób zamieszkania w domu Ojca Niebieskiego, do którego wszyscy zdążamy – dodał duchowny.
- Maryjo, Matko Boża okaż Mu błogosławiony owoc żywota wiecznego. O łaskawa, o litościwa, o słodka Panno Maryjo. Wprowadź go - po tym wygnaniu - do ojczyzny niebieskiej. Niech ogląda przepiękny blask chwały wybranych – zakończył duchowny.
Przed zakończeniem liturgii pogrzebowej Zmarłego pożegnali znajomi, przyjaciele i parafianie. Zmarły spoczął na cmentarzu jego rodzinnej parafii pw. Matki Boskiej Częstochowskiej w Żeroniach k. Dłutowa.
Śp. ksiądz Kazimierz Bartkiewicz - Misjonarz, odszedł do Pana sobotę 14 października 2023 roku w 73. roku życia i 47. roku kapłaństwa. Ostatnie lata swojego życia duchowny spędził jako rezydent parafii Dobroń, posługując wiernym w kaplicy pw. Świętego Józefa Robotnika w Chechle Drugim.