Trudna sytuacja polityczna, jaka utrzymuje się na Ukrainie, zwłaszcza w rejonie Donbasu, jest poważną przeszkodą w normalnej pracy duszpasterskiej tamtejszego Kościoła. Wielu duchownych od kilku tygodni nie może sprawować liturgii w swoich wspólnotach. Biskup pomocniczy diecezji charkowsko-zaporoskiej Jan Sobiło powiedział Radiu Watykańskiemu, że dziś rano pojawiły się kolejne informacje od księży o dalszym pogorszeniu sytuacji. Wynika to z paraliżujących życie mieszkańców działań separatystów.
„Sytuacja staje się każdego dnia coraz trudniejsza. Rebelianci, separatyści paraliżują miasto. W Kramatorsku kilka dni temu została ostrzelana z karabinu maszynowego kaplica. Wybito okna i wierni boją się tam przychodzić na Mszę. A kapłan, nawet gdyby się zebrali, nie jest w stanie dojechać, bo ta część miasta jest okrążona. Taka sytuacja jest także w Ługańsku, Doniecku, Słowiańsku, Gorłówce... Ludzie są sparaliżowani duchowo, dlatego nawet boją się rozmawiać z kimkolwiek, bo nie wiedzą, czy sąsiad myśli podobnie jak oni, czy to nie jest separatysta. Wiemy też o niechęci do Kościoła katolickiego ze strony niektórych separatystów. Pojawiło się tam wielu tzw. «żołnierzy», którzy wykrzykują hasła antychrześcijańskie. Trudna jest to sytuacja. Taka sytuacja w której bardzo prosimy o modlitwę. Przede wszystkim, żeby nas lęk nie zniszczył, żeby nasi parafianie i kapłani, którzy tam są, można powiedzieć jako «małe Westerplatte», bronili tej swojej parafii. Kapłani zostali i są z ludźmi. Módlmy się, żeby odważnie wytrwali do końca i żeby Pan Bóg w najbliższym czasie rozwiązał sytuację, żeby to wszystko pokojowo się zakończyło”.
Premierzy Polski, Węgier, Rumunii, Bułgarii i Słowacji w liście do szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen domagają się interwencji ws. napływu ukraińskiego zboża do Unii Europejskiej. Inicjatywa wyszła od szefa polskiego rządu Mateusza Morawieckiego.
Pod listem w sprawie środków przeciwdziałających negatywnym skutkom zwiększonego przywozu produktów rolnych z Ukrainy na rynek Unii Europejskiej - oprócz szefa polskiego rządu - podpisali się także premierzy: Węgier Viktor Orban, Rumunii Nicolae Ciuca, Rumunii Eduard Heger i Bułgarii Rumen Radew.
Ostatnie lata w polskiej polityce to eksplozja zamiany pojęć. Weźmy choćby tzw. populizm. Zgodnie z definicją (z łac. populus „lud”) jest to zjawisko polityczne polegające na odwoływaniu się w swoich postulatach i retoryce do idei i woli „ludu”, często stawianego w kontrze do „elit”.
Mimo iż jest to łatka przyklejana przez obóz lewicowo-liberalny konserwatystom, tak naprawdę jest to mechanizm przez nich samych coraz intensywniej stosowany. W naszym kraju widać to choćby przy okazji kolportowania narracji, zgodnie z którą Prawo i Sprawiedliwość to elita biznesowo-polityczna, którą trzeba „odsunąć od władzy” i odebrać pieniądze, którymi „się nachapali”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.