Reklama

Niedziela Częstochowska

Temat tygodnia

Jaka droga Kościoła?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Już podczas swojego pierwszego spotkania z dziennikarzami Ojciec Święty Franciszek powiedział, że pragnie Kościoła ubogiego i dla ubogich. To stwierdzenie wywołało wiele pytań, zastanawiano się, co Papież miał na myśli. Kościół ma przecież do spełnienia wielką misję głoszenia Ewangelii wszelkiemu stworzeniu – i nie da się tego czynić bez elementu finansów. A może jeszcze o coś innego chodzi?

Ubogi to nie tylko ten, który wyciąga ręce, aby udzielić mu określonej pomocy. Ubogim jest bardzo często człowiek zagubiony czy pogrążony w rozpaczy, który może wcale o pomoc nie prosić. Ojciec Święty podkreśla, że Kościołowi nic nie powinno tych ludzi przesłonić, gdyż oni są dla Boga najważniejsi. „Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy królestwo niebieskie” (Mt 5, 3).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Możemy śmiało powiedzieć, że Matka Najświętsza, Jej życie i misja zbiegają się z opcją papieża Franciszka i jego planem odnośnie do człowieka ubogiego. Maryja nie była osobą majętną, o wiele ważniejsza była Jej czystość wewnętrzna i otwarcie na Boga. Dlatego to Jej Bóg złożył wyjątkową w dziejach świata propozycję: by została matką Syna Bożego. Nie ubyło Maryi przez to ziemskich problemów. Jednak dzięki swemu bezgranicznemu zawierzeniu stała się wzorem dla rodzącego się Chrystusowego Kościoła i dalej stanowi dla nas wzór wiary, ufnej i bezwarunkowej, a dzięki Bożej łasce, jaka Jej towarzyszy, wciąż przysparza łask ludziom.

Gdy dzisiaj popatrzymy na Kościół, zauważymy, że przedstawia on podobny obraz. Jak Maryja – jest bogaty przede wszystkim w łaskę Bożą, bo swej istocie jest otwarty na Boga. I choć ludzki i grzeszny, żyje słowem Jezusa, nieustannie wspierany przez Ducha Świętego.

I na tym właśnie polega opcja papieża Franciszka: Kościół winien być ubogi, bo liczący tylko na Boga – ale jako taki jest jednocześnie bogaty, gdyż wyposażony jest w Jego łaskę i moc. To zdanie się Kościoła jest jakąś jego pierwociną, czymś najbardziej podstawowym, rzeczą pierwszą. Błogosławieństwo ubogich w duchu jest zatem fundamentem dla życia Kościoła. Oczywiście, ma Kościół swoje struktury, swój sposób działania, ale jego bazą jest zawsze otwartość na Boga i Bożą łaskę. Tylko wtedy można być jednocześnie najbardziej otwartym na człowieka potrzebującego; tylko wtedy można mu prawdziwie przywracać nadzieję.

Ojciec Święty Franciszek nieustannie nam tę nadzieję przywraca, jego słowa płyną z serca przepełnionego wiarą w Boga i taka właśnie jest wielka misja Kościoła. Taki Kościół skupia się na tym, co najistotniejsze, wkłada w to całą swoja energię i jest wiarygodny. Dlatego hasło Kościoła ubogiego i dla ubogich jest jak najbardziej wskazane i przekonujące.

2014-03-11 14:31

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W najbliższą niedzielę doroczne liczenie wiernych w kościołach

[ TEMATY ]

Kościół

wierni

Adam Szewczyk

Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego w Polsce zwraca się do księży proboszczów z prośbą o policzenie wiernych obecnych na Mszach św. i przystępujących do Komunii św. - w najbliższą niedzielę 18 października.

Wyjaśnia, że "zebrane w ten sposób informacje będą stanowiły bezcenne źródło wiedzy i pomogą w rozeznawaniu wyzwań jakie niesie ze sobą epidemia". Liczenie wiernych we wszystkich świątyniach odbywa się tradycyjnie raz w roku, w jedną z niedziel października.
CZYTAJ DALEJ

Bogaty w miłosierdzie

2024-11-16 13:11

Archiwum Artura Grabczyka

    - Nie dbał o rozgłos, lecz dyskretnie – do samego końca ziemskich dni – pomagał ludziom doświadczonym cierpieniem czy ubóstwem – wspominał zmarłego kard. Stanisław Dziwisz.

    Byłem poruszony pogrzebem śp. Zygmunta Grabczyka 14 września br. w Sułkowicach. Wraz z liczną rodziną uczestniczyło w nim bardzo wielu ludzi. Pogrzeb prowadził kard.Stanisław Dziwisz wraz z bp. Janem Zającem. Przy ołtarzu stanęło także 30 kapłanów! Trumnę okalały wieńce, a nad nimi górowała złota oznaka w służbie narodu nadana przez prezydenta RP Andrzeja Dudę.
CZYTAJ DALEJ

Wszyscy jesteśmy Chrystusami - rozmowa z byłym gangsterem

2024-11-16 17:55

[ TEMATY ]

wywiad

rozmowa

nawrócony gangster

Wszyscy jesteśmy Chrystusami

Adobe Stock

Rozmowa z byłym gangsterem

Rozmowa z byłym gangsterem

– Za moje upadłe życie powinna mnie spotkać kara śmierci. Ale Jezus wziął tę hańbę, wziął tę karę na siebie - opowiada nam Wojtek Zdrojewski, który sięgnął życiowego dna, doświadczając życia gangsterskiego, alkoholu, wielokrotnego pobytu w więzieniu, w końcu bezdomności.

– Moja historia rozpoczęła się w rodzinnym domu w Gdańsku. Ojciec był alkoholikiem, była u nas brutalna przemoc i kompletny brak miłości. Wzrastając w takim środowisku, szybko przeżyłem okres buntu, który zaprowadził mnie do więzienia. Zacząłem żyć jak bandyta, żyłem w kulcie przemocy i w otoczeniu gangsterów. Wtedy byłem człowiekiem bardzo wulgarnym, agresywnym. Myślałem, że to jest mój sposób na życie. Okazało się to jednak drogą do nikąd i w życiu zostałem bankrutem, który wylądował w kryzysie bezdomności – zwierza się Wojtek.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję