Reklama

Wiara jako dar, tajemnica i zadanie

„Dzienniczkiem” św. s. Faustyny zachwycamy się wciąż na nowo. Jaki obraz wiary wyłania się z tej lektury?

Niedziela Ogólnopolska 26/2015, str. 34

Graziako

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kiedy mówimy o wierze, to nie chodzi nam głównie o zgodną z rozumem i wolą afirmację określonych dogmatów, lecz o zasadnicze „tak” człowieka wobec Boga, o jego zaufanie do Boga. Dlatego tylko wtedy możemy wierzyć Bogu (np. objawionym przez Niego prawdom zbawienia), kiedy Mu całkowicie zaufamy. To samo odnosi się przecież do stosunków międzyludzkich. O prawdziwości wypowiedzi drugiego człowieka, która jest (lub jeszcze jest) niesprawdzalna, możemy być przekonani bez zastrzeżeń tylko wtedy, kiedy wierzymy jego prawdomówności, tzn. wtedy, gdy mu ufamy. A więc tak dzieje się z naszą wiarą w Boga. Wiary tej nie należy rozumieć jako zwykłej, ślepej akceptacji pewnych tez, lecz – zgodnie z jej istotą – jako pełną zażyłości i ufności więź Boga z człowiekiem.

Podjąć ryzyko

Jeżeli Bóg udziela się człowiekowi, to dzieje się to nie pod postacią jakiegoś abstrakcyjnego przekazu wiedzy, lecz w formie wezwania, by podjąć ryzyko kontaktu z Nim. Im silniej człowiek angażuje się w to wezwanie Boga, tym głębiej doświadcza Bożej przychylności. Dla człowieka wierzącego wiara jest darem – nie tylko w sensie teologicznym, lecz i fenomenologicznie: czymś danym mu, a zarazem zadanym. Do jej istoty należy poczucie uczestniczenia, a zarazem bycia częścią tajemnicy. Doświadczenie religijne ma swoją formę psychiczną, ale jego treść przekracza tę formę i nie wyczerpuje się w niej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Dla człowieka wierzącego, dla chrześcijanina wiara to tyle, ile udział w Jezusowym doświadczeniu. Żeby zaś człowiek mógł mieć w nim udział, Bóg udzielił mu siebie. Ale wynika z tego wyraźnie i to, że Objawienie Boże wcale nie ma zastępować wiary w Boga oglądanego, bo chociaż Bóg się ukazał, to człowiek nigdy nie zdoła objąć Go swoim rozumem. Bóg udzielający się nie wyzbywa się swojej tajemniczości. Objawia się człowiekowi w swoim bóstwie, czyli jako TEN, KTÓRY JEST. Jako Niepojęty i Niewyobrażalny, jako Niezrozumiały, krótko mówiąc – jako Tajemnica.

Doświadczanie Boga

Dla tajemnicy charakterystyczne są trzy rzeczy, które teolog Heinz Zahrnt ujmuje następująco: 1. Tajemnica po prostu istnieje. Człowiek jej nie stworzył, lecz spotyka się z nią, natrafia na nią. Nie człowiek szuka tajemnicy, lecz tajemnica niejako napiera na niego. Człowiek wprawdzie odkrywa tajemnicę, ale nie potrafi jej odsłonić. 2. Tajemnica może przemówić. Nawet jeżeli się nie odsłania, to nie pozostaje nią, lecz informuje człowieka o swoim istnieniu. Ale informacja o istnieniu tajemnicy to jeszcze nie jej rozwiązanie; tajemnica pozostaje tajemnicą. 3. Człowiek, chcąc przyjąć do wiadomości tajemnicę, musi się w nią zaangażować, musi się jej powierzyć. Gdy to uczyni, nie wyjaśni wprawdzie tajemnicy, ale w jakiś sposób jej doświadczy.

Z tej perspektywy wszystko, co składa się na życiowe doświadczenie osoby (św. s. Faustyna jest tego szczególnym dowodem), także jej własna psychofizyczność, staje się drogą, którą wierzący idzie wspomagany łaską; nie tylko w nią wierząc, lecz i doświadczając jej realnej obecności we własnym życiu. Obecność problemów psychologicznych jest oczywista, gdyż wiara nie urzeczywistnia się – ani jako dar, ani jako zadanie – poza psychofizyczną kondycją człowieka. Rozwija się ona na tym gruncie, wykorzystując jego naturalne możliwości. Jest wbudowana w doświadczenie konkretnego człowieka, w historię jego życia. Treści religijne przenikają w treści pozareligijne oraz współwystępują lub interferują z nimi. Te trzy możliwości tworzą swoistą „typologię” psychologicznych problemów człowieka.

Ostatecznie więc wiara, odnosząc się do tego, czego się spodziewamy, może nadać życiu człowieka sens, może ułatwić rozumienie jego empirycznego, skończonego wymiaru. Niewątpliwie jest to bardzo ważna jej funkcja, jednakże sens wiary, zwłaszcza wiary dojrzałej, nieskończenie wykracza poza takie jej rozumienie. Jeżeli Boga doświadcza się nie obok codziennych doświadczeń, lecz w nich, to musi w naszych elementarnych ludzkich doświadczeniach być coś, co niejako przebija się poza nie i na co już nie mamy wpływu. Otóż faktem jest przede wszystkim to, że człowiek ostatecznie wierzy, iż jego egzystencja, mimo wszelkiej rozterki i załamania, ma sens i cel.

2015-06-23 12:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rewolucyjny dokument Watykanu? Pokazujemy prawdę

2025-04-14 16:13

[ TEMATY ]

Msza św.

Karol Porwich/Niedziela

W Niedzielę Palmową media obiegła wiadomość o rzekomo „rewolucyjnym dokumencie Watykanu”, biły po oczach „klikbajtowe” tytułu o tym, że papież czegoś zakazał, że postanowił, zdecydował, nakazał itd. A jak to jest naprawdę? Zobaczmy zatem!

W wielu miejscach przyjął się zwyczaj celebracji tzw. Mszy świętych zbiorowych, czyli takich, gdzie podczas jednej celebracji jeden kapłan sprawuje ją w kilku różnych intencjach przyjętych od ofiarodawców. Trzeba tu odróżnić ją od Mszy koncelebrowanej, gdy dwóch lub więcej kapłanów celebruje wspólnie, każdy w swojej indywidualnej intencji. Stolica Apostolska zleca, by w ramach prowincji (czyli metropolii) ustalić zasady dotyczące ewentualnej częstszej celebracji takich właśnie zbiorowych Mszy świętych. Zasady ustalone w roku 1991 na mocy dekretu Kongregacji ds. Duchowieństwa o intencjach mszalnych i mszach zbiorowych Mos iugiter przewidywały, że taka celebracja może odbywać się najwyżej dwa razy w tygodniu. Tymczasem biskupi mogą zdecydować, by można było takie zbiorowe Msze święte sprawować częściej, gdy brakuje kapłanów a liczba przyjmowanych intencji jest znaczna. Oczywiście ofiarodawca musi wyrazić wprost zgodę, by jego intencja została połączona z innymi w jednej celebracji. Celebrans może zaś pozostawić dla siebie jedynie jedno stypendium mszalne (czyli ofiarę za jedną intencję). Wszystkie te zasady – oprócz uprawnienia dla biskupów prowincji do ustalenia innych reguł – już dawno obowiązywały, zatem… rewolucji nie ma.
CZYTAJ DALEJ

Mistrz katechezy

Niedziela Ogólnopolska 15/2024, str. 20

[ TEMATY ]

patron tygodnia

pl.wikipedia.org

Św. Cezary Bus

Św. Cezary Bus

Ten święty pokazuje, że nauczanie wiary powinno być przystępne i wymaga udziału rodziców.

Cezary Bus żył w czasach duchowego zamętu, gdy wraz z początkiem reformacji Europa pogrążyła się w politycznym, społecznym i religijnym kryzysie. Również w jego życie wkradł się duchowy chaos, gdy jako młodzieniec wstąpił do gwardii królewskiej – światowość, w której się zatracił, przyćmiła myśl o Bogu. Ten stan rzeczy odmieniła ciężka choroba, na którą zapadł – miał wówczas czas na przemyślenie swego postępowania. Właśnie wtedy odkrył w sobie powołanie do stanu duchownego.
CZYTAJ DALEJ

Komunikat Stolicy Apostolskiej w sprawie Reformy Papieskiej Akademii Kościelnej

Komunikat Stolicy Apostolskiej - Reforma Papieskiej Akademii Kościelnej: utworzono akademicki Instytut Studiów Nauk Dyplomatycznych.

Ojciec Święty, poprzez Chirograf Posługa Piotrowa, z dnia 25 marca 2025 r., zaktualizował program kształcenia Papieskiej Akademii Kościelnej, instytucji, która od 1701 r. przygotowuje dyplomatów Stolicy Apostolskiej. Zgodnie z koncepcją reformy, promowaną przez Papieża Franciszka w odniesieniu do kościelnych instytucji akademickich, jak to zostało określone w Konstytucji Apostolskiej Veritatis gaudium, Papieska Akademia Kościelna została przekształcona w Instytut wyższych studiów akademickich w dziedzinie Nauk Dyplomatycznych. Decyzja ta jest częścią szerszej wizji aktualizacji i kwalifikacji studiów kościelnych według międzynarodowych standardów właściwych dla szkolnictwa wyższego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję