Reklama

Dookoła świata

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Erdogan zmienia ustrój

Nowy ustrój Turcji – taka jest największa zmiana, którą przyniosły wybory prezydenckie i parlamentarne w tym kraju. W wyborach prezydenckich, rozstrzygniętych już w pierwszej turze, wygrał dotychczasowy prezydent Recep Tayyip Erdogan, który otrzymał ponad 52 proc. głosów, a w parlamentarnych – jego Partia Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP), która uzyskała, w koalicji z Nacjonalistyczną Partią Działania, prawie 54 proc. poparcia. Tym samym zmienia się ustrój Turcji: to prezydent Erdogan, zamiast premiera, będzie stał na czele rządu. Eksperci oceniają, że Erdogan sięga teraz po uprawnienia sułtańskie.

Początkowo wybory były zaplanowane na listopad przyszłego roku, Erdogan zdecydował się jednak je przenieść ze względu na pogłębiające się problemy ekonomiczne kraju. Wyborcy głosowali nie tylko na głowę państwa – wybierali też rządzące ugrupowanie. Tu też zwycięzcą okazał się obecnie urzędujący prezydent wraz ze swoją partią. Wybory poprzedziło wzmocnienie środków bezpieczeństwa. Tureckie służby aresztowały kilkunastu domniemanych członków tzw. Państwa Islamskiego (ISIS), którzy mieli planować atak terrorystyczny w dniu wyborów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Do ostatniej chwili przed wyborami rządząca od lat Turcją AKP wysyłała w teren „partyjne trójki”, by przekonywały, dlaczego ludzie powinni oddać głos właśnie na nią i jej przywódcę – Erdogana. Rządzący czuli na plecach oddech opozycji: wrażenie robiły tłumy na wiecach działaczy Republikańskiej Partii Ludowej (CHP) i jej kandydata na prezydenta Muharrema Ince. Był on uważany za pierwszego od lat polityka, który mógł zagrozić Erdoganowi. Ince zajął ostatecznie drugie miejsce, z wynikiem nieco ponad 30 proc. poparcia.

Wojciech Dudkiewicz

USA wystąpiły z RPC ONZ

Nie wiadomo, czy to dobrze, czy źle, że USA wystąpiły z Rady Praw Człowieka ONZ. Amerykańskie władze umotywowały decyzję tym, że ta międzynarodowa organizacja skupiająca 47 państw świata „jest protektorem państw łamiących prawa człowieka i śmietnikiem politycznych uprzedzeń”. Decyzja nie była zaskoczeniem, bo Amerykanie od dawna zapowiadali taki krok z uwagi na – ich zdaniem – uprzedzenia Rady wobec Izraela. Bezskutecznie też domagali się zmian w statucie Rady, które pozwalałyby na usunięcie z niej państw łamiących prawa człowieka, np. Chin, Kuby i Rosji. Nikki Haley, przedstawicielka USA w ONZ, powiedziała, że na razie Rada jest niewarta swojej nazwy, a Stany Zjednoczone „będą szczęśliwe”, jeśli będą mogły znów do niej przystąpić pod warunkiem jej zreformowania.

wd

Zawiesili manewry

Władze USA i Korei Południowej zawiesiły zaplanowane na sierpień wspólne manewry wojskowe. – Wciąż koordynujemy działania. Nie ma decyzji o organizowaniu kolejnych manewrów – przekazała rzeczniczka Pentagonu Dana White. Zawieszenie manewrów tłumaczy się jako reakcję na niedawne spotkanie prezydenta Donalda Trumpa z przywódcą Korei Północnej Kim Dzong Unem. Tylko w ubiegłym roku we wspólnych ćwiczeniach brało udział ponad 17 tys. Amerykanów i ponad 50 tys. Koreańczyków.

jk

Atom za miedzą

Reklama

Aż skóra cierpnie. Federacja Naukowców Ameryki (FAS) opublikowała satelitarne zdjęcia, które mogą dowodzić, że Rosjanie rozbudowują bunkier mogący służyć do przechowywania broni atomowej. Znajduje się na terenie obwodu kaliningradzkiego, przy granicy Rosji z Polską i Litwą. Bunkier, w którym może być przechowywana broń atomowa, miał zostać pogłębiony i pokryty dodatkową warstwą betonu. FAS monitoruje to miejsce od lat i nigdy nie było ono przedmiotem tak poważnej modernizacji. Te zdjęcia nie dowodzą, że w Kaliningradzie jest obecnie broń atomowa – zastrzegł w rozmowie z dziennikarzami przedstawiciel FAS. Być może modernizacja bunkra ma związek z tym, że Rosjanie chcą mieć możliwość szybkiego przeniesienia głowic nuklearnych do Kaliningradu.

wd

Obietnice socjalisty

Obiecanki cacanki. Nowy, socjalistyczny premier Hiszpanii Pedro Sánchez wycofał się z obietnicy przyspieszenia wyborów. W pierwszym od objęcia stanowiska premiera wywiadzie dla hiszpańskiej telewizji Sanchez zapowiedział, że zamierza rozpisać wybory dopiero w 2020 r., czym rozwiał nadzieje prawicy i liberalnej centroprawicy, że będzie tymczasowym szefem rządu i jeszcze w tym roku rozpisze przyspieszone wybory. Wiadomo, że Sánchez chce umocnić lewicę i osłabić odsuniętą od władzy prawicę, obłaskawić Katalończyków i wygrać wybory za dwa lata. Może się przeliczyć, bo kieruje rządem mniejszościowym, a konflikty między pozostałymi partiami, które wyniosły go do władzy, mogą się zakończyć.

wd

Teraz w Wiedniu

Już w połowie lipca mają się spotkać prezydenci USA i Rosji – Donald Trump i Władimir Putin. Według amerykańskich mediów, Waszyngton chciałby, aby do spotkania doszło w Białym Domu, ale Moskwa ma nalegać, by wyznaczono miejsce na neutralnym gruncie. Prawdopodobnym miejscem takiego spotkania jest Wiedeń. Do spotkania miałoby dojść przed lub po wizycie Trumpa w Wielkiej Brytanii i udziale w szczycie NATO.

jk

2018-06-27 09:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jasna Góra: Patriotyczna Pielgrzymka Kibiców - "Bóg, Honor i Ojczyzna to są nasze wartości"

2025-01-11 17:30

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Karol Porwich/Niedziela

Choć na co dzień reprezentują różne kluby to łączy ich wiara i miłość do Ojczyzny. Dziś na Jasnej Górze kibice z całej Polski proszą o pokój i jedność w narodzie. 17. Patriotyczna Pielgrzymka Kibiców odbywa się pod hasłem „Dla Ciebie Nasz Trud Ukochana Ojczyzno”. Uczestnicy pamiętali o św. Janie Pawle II, którego 20. rocznica śmierci przypada w tym roku, ale także o ważnych wydarzeniach: 1000. rocznicy koronacji króla Bolesława Chrobrego i 80 lat od zakończenia II wojny światowej.

Podziel się cytatem Łukasz z Miejskiego Klubu Sportowego „Sandecja” Nowy Sącz zauważył, że dla Maryi i Ojczyzny kibice są zawsze razem. - Kochamy Matkę Bożą i kochamy nasz kraj, dlatego tutaj jesteśmy. Polska może zawsze na nas liczyć - powiedział. Jak zaznaczył, ich zadaniem szczególnie teraz jest pamięć o polskich bohaterach i to starają się robić. Dodał, że dziś prosi, aby ludzie nie odchodzili od Boga, bo bez Niego nasz naród nie ma szansy przetrwać.
CZYTAJ DALEJ

Autobiografia Papieża z Polskim wątkiem

2025-01-12 17:43

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Vatican Media

Papież opowiada o tym, że jego dziadkowie i ojciec mieli płynąć statkiem, który zatonął w drodze do Argentyny w 1927 roku. Ta katastrofa była określana jako włoski „Titanic”. Wiele osób wtedy zginęło. Dziadkowie i tata przyszłego Papieża wykupili bilety, ale nie odpłynęli tym statkiem, bo jeszcze nie sprzedali wszystkiego we Włoszech i musieli odłożyć podróż. „Dlatego tu teraz jestem” – skomentował Franciszek w swej autobiografii.

„Moi dziadkowie i ich jedyny syn, Mario, młody człowiek, który został moim ojcem, kupili bilet na tę długą przeprawę, na statek, który wypłynął z portu w Genui 11 października 1927 roku, zmierzając do Buenos Aires. Ale nie wzięli tego statku (...) Nie udało im się na czas sprzedać tego, co posiadali” – pisze Papież Franciszek w swej autobiografii. Dodaje, że wbrew sobie, rodzina Bergoglio była zmuszona w ten sposób do wymiany biletów i odłożenia wyjazdu do Argentyny. „Nie wyobrażacie sobie, ile razy dziękowałem Opatrzności Bożej. Dlatego tu teraz jestem” – pisze Ojciec Święty w swej autobiografii.
CZYTAJ DALEJ

Autobiografia Papieża z Polskim wątkiem

2025-01-12 17:43

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Vatican Media

Papież opowiada o tym, że jego dziadkowie i ojciec mieli płynąć statkiem, który zatonął w drodze do Argentyny w 1927 roku. Ta katastrofa była określana jako włoski „Titanic”. Wiele osób wtedy zginęło. Dziadkowie i tata przyszłego Papieża wykupili bilety, ale nie odpłynęli tym statkiem, bo jeszcze nie sprzedali wszystkiego we Włoszech i musieli odłożyć podróż. „Dlatego tu teraz jestem” – skomentował Franciszek w swej autobiografii.

„Moi dziadkowie i ich jedyny syn, Mario, młody człowiek, który został moim ojcem, kupili bilet na tę długą przeprawę, na statek, który wypłynął z portu w Genui 11 października 1927 roku, zmierzając do Buenos Aires. Ale nie wzięli tego statku (...) Nie udało im się na czas sprzedać tego, co posiadali” – pisze Papież Franciszek w swej autobiografii. Dodaje, że wbrew sobie, rodzina Bergoglio była zmuszona w ten sposób do wymiany biletów i odłożenia wyjazdu do Argentyny. „Nie wyobrażacie sobie, ile razy dziękowałem Opatrzności Bożej. Dlatego tu teraz jestem” – pisze Ojciec Święty w swej autobiografii.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję