Każdy z nas ma ulubione potrawy przygotowywane przez babcię.
Myśląc o nich, czujemy zapach świeżo upieczonego ciasta drożdżowego, szarlotki, smak konfitur czy rozpływających się w ustach faworków. Nie ma nic lepszego niż ciepły rogalik prosto z pieca, popijany słodkim kakao.
Proponujemy wrócić pamięcią do błogich chwil naszego dzieciństwa i przypomnieć sobie przepisy na przysmaki, które robiły nasze babcie.
Tureckie półksiężyce
Składniki: 215 dag mąki
15 dag cukru pudru
15 dag margaryny
3-4 jajka (zależy od wielkości)
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1-2 łyżki kakao
lukier: 15 dag cukru pudru
zapach do ciast (wg uznania)
troszkę gorącej wody
Wykonanie: W misce ucieramy margarynę z cukrem, następnie dodajemy po jednym jajku – cały czas ucierając. Wsypujemy pozostałe składniki i mieszamy.
Ciasto wlewamy na prostokątną blaszkę i wsadzamy do pieca nagrzanego do temperatury 175°C na ok. 15 min.
Z podanych składników sporządzamy lukier i smarujemy nim jeszcze ciepły placek.
Z placka wykrawamy szklanką półksiężyce.
Rogaliki z marmoladą
Składniki na ciasto: 500 g mąki tortowej
25 g świeżych drożdży
200 ml ciepłego mleka
2 łyżki cukru
1 łyżeczka cukru wanilinowego
1 jajko
2 żółtka
60 g roztopionego masła
2 łyżki oleju, np. rzepakowego
szczypta soli
Dodatkowo: 1 mały słoiczek marmolady lub powideł
Wykonanie: Drożdże rozkruszamy w misce. Dodajemy łyżeczkę cukru i łyżeczkę mąki oraz kilka łyżek ciepłego mleka. Zostawiamy do wyrośnięcia. Mąkę przesiewamy do dużej miski. Dodajemy drożdże, cukry, sól, ciepłe mleko, jajko razem z żółtkami i przez chwilę mieszamy. Następnie dodajemy w kilku porcjach roztopione masło i zaczynamy wyrabiać ciasto. Na koniec dodajemy olej i ponownie wyrabiamy, aż wchłonie się tłuszcz. Ciasto zostawiamy w misce na ok. 1-1,5 godz, szczelnie owinięte folią spożywczą, w ciepłym miejscu.
Po tym czasie wyjmujemy ciasto i dzielimy na dwie części. Na lekko podsypanej mąką stolnicy wałkujemy ciasto na okrąg (2-3 mm grubości). Wykrawamy trójkąty, nakładamy na środek łyżeczkę marmolady i zawijamy (od szerszej do węższej strony). Rogaliki przykryte folią zostawiamy na 20-25 min do napuszenia. Pieczemy w temp. 180°C przez 15-20 min, do zrumienienia.
Podajemy oprószone cukrem pudrem lub polane lukrem.
Papież opowiada o tym, że jego dziadkowie i ojciec mieli płynąć statkiem, który zatonął w drodze do Argentyny w 1927 roku. Ta katastrofa była określana jako włoski „Titanic”. Wiele osób wtedy zginęło. Dziadkowie i tata przyszłego Papieża wykupili bilety, ale nie odpłynęli tym statkiem, bo jeszcze nie sprzedali wszystkiego we Włoszech i musieli odłożyć podróż. „Dlatego tu teraz jestem” – skomentował Franciszek w swej autobiografii.
„Moi dziadkowie i ich jedyny syn, Mario, młody człowiek, który został moim ojcem, kupili bilet na tę długą przeprawę, na statek, który wypłynął z portu w Genui 11 października 1927 roku, zmierzając do Buenos Aires. Ale nie wzięli tego statku (...) Nie udało im się na czas sprzedać tego, co posiadali” – pisze Papież Franciszek w swej autobiografii. Dodaje, że wbrew sobie, rodzina Bergoglio była zmuszona w ten sposób do wymiany biletów i odłożenia wyjazdu do Argentyny. „Nie wyobrażacie sobie, ile razy dziękowałem Opatrzności Bożej. Dlatego tu teraz jestem” – pisze Ojciec Święty w swej autobiografii.
Bp Paweł Socha dziękował za dar życia podczas jubileuszowej Mszy św.
Bp Paweł Socha w zielonogórskiej konkatedrze dziękował Bogu za dar życia i 90. rocznicę urodzin. Wraz z jubilatem modlili się pasterz diecezji, kapłani, siostry zakonne, przyjaciele i wierni.
Biskup senior diecezji zielonogórsko-gorzowskiej 10 stycznia obchodził dokładnie 90. rocznicę urodzin. 12 stycznia w zielonogórskiej konkatedrze przewodniczył uroczystej Mszy św., w której wraz z pasterzem diecezji, kapłanami, siostrami zakonnymi i wiernymi dziękował Bogu za dar życia. – Dziękując za dar życia biskupa Pawła, dziękujemy także za dar jego niestrudzonej posługi duszpasterskiej, wychowawczej, misyjnej, rekolekcyjnej i na wielu odcinkach wspierającej życie Kościoła zielonogórsko-gorzowskiego. Dziękując pragniemy wypraszać potrzebne dary duchowe i fizyczne, bo pracy dużo, a na horyzoncie może widać młodszych, ale słabych współpracowników. Niech Duch Święty wspiera i towarzyszy biskupowi Pawłowi na senioralnym odpoczynku, ale z nadzieją, że dalej będzie ofiarnie pracował w Winnicy Pańskiej Kościoła zielonogórsko-gorzowskiego i nie tylko – mówił na początku liturgii pasterz diecezji bp Tadeusz Lityński.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.