Do cenionej w Hiszpanii twórczości Javiera Cercasa wrócił temat wojny domowej w Hiszpanii. Tym razem jednak w odmienny sposób niż w głośnych, sfilmowanych, Żołnierzach spod Salaminy. Władca cieni opowiada historię stryjecznego dziadka pisarza i rodzinnego bohatera – Manuela Meny, który po zaciągnięciu się w szeregi falangistów stanął po stronie gen. Franco. Zmarł, ranny w bitwie nad Ebro, kilka miesięcy przed końcem hiszpańskiej wojny domowej. Miał 19 lat. Dla Cercasa śmierć krewnego była bezsensowna, bo poniósł ją za raczej obcą mu ideę. Wojna – jak często bywa – wciągnęła go, przeżuła i wypluła. Książka jest rodzajem dokumentalnej powieści o pisaniu powieści, ale chyba nie było lepszego sposobu na opowiedzenie o Manuelu Menie i tajemnicy jego śmierci.
Pomóż w rozwoju naszego portalu