Reklama

Niedziela Małopolska

Nie są przypadkowe

Spotykamy się z niezwykłym tematem, z niezwykłą wrażliwością i tak naprawdę niezwykłą drogą ku Chrystusowi – powiedziała Natalia Nowacka, rozpoczynając spotkanie z Marią Bieńkowską-Kopczyńską w Myślenickim Ośrodku Kultury i Sportu.

Niedziela małopolska 47/2021, str. III

[ TEMATY ]

spotkanie

Myślenice

MFS/ Niedziela

Spotkanie z Marią Bieńkowską-Kopczyńską (z lewej) poprowadziła Natalia Nowacka

Spotkanie z Marią Bieńkowską-Kopczyńską (z lewej) poprowadziła Natalia Nowacka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W piątkowy wieczór 5 listopada wicedyrektor MOKiS witając malarkę i zebranych, przedstawiła temat spotkania: – Chciałabym, abyśmy porozmawiali o różnych drogach ludzkich, o drogach, na których daleko do Chrystusa i takich, na których Chrystus się pojawia i jest całkiem blisko.

Pytanie

Uznana malarka, absolwentka ASP w Krakowie, nie kryje swej drogi do Jezusa. W czasie spotkania otwarcie przyznała, iż straciła wiarę, będąc dzieckiem, a nawróciła się na Górze Gargano. – Pojechałam do sztuki, nie do Boga – wspominała. Jednak Bóg miał swój plan i w miejscu, gdzie tak wiele osób się nawraca, malarka usłyszała: „To jest czas łaski dla ciebie…”. Tam także przystąpiła do sakramentu pokuty. – W czasie spowiedzi ksiądz zapytał, kim jestem, a gdy powiedziałam, że malarką, zapytał, czy namalowałam Chrystusa – opowiadała i wyznała: – To pytanie uderzyło mnie głęboko. Pomyślałam; jak mogłam namalować Chrystusa, jeśli w Niego nie wierzyłam?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pierwsze obrazy Jezusa malowała dla siebie, a wcześniej, aby Go poznać, czytała codziennie Ewangelię. Zaznaczyła: – Tak naprawdę namalowałam wizerunki Chrystusa dopiero po 7 latach, gdy przeszłam wewnętrzne oczyszczenie, uzdrowienie. Wcześniej malowałabym swój własny ból. Dopiero, gdy byłam gotowa, żeby na obrazie nie było mnie, tylko Chrystus, mogłam tworzyć Jego wizerunki.

Inspiracje

Reklama

Natalia Nowacka dopytywała m.in. o to, gdzie, w jakich okolicznościach powstawały obrazy reprezentowane na wystawie. W odpowiedzi malarka zapewniała, że cykle wizerunków Jezusa nie są przypadkowe. Wskazując na obrazy, na których Jezus ma złotą koronę cierniową, opowiedziała: – Inspiracją stało się zdjęcie, które zrobiłam w kościele św. Marka, gdzie znajduje się piękny krucyfiks. I na tej fotografii zaświeciła się złota korona. Postanowiłam namalować ten cykl, żeby pokazać tę koronę, żeby w ten sposób podkreślić, że to nie jest tylko korona cierpienia, ale za nią kryje się korona chwały, zwycięstwa, królewskości Jezusa. Zresztą od tego cyklu wziął się tytuł wystawy: Jezus Chrystus Król.

Wskazując na kolejny obrazy, malarka opowiedziała inną historię: – Ten wizerunek Jezusa powstał na plenerze Sacrum i profanum w Łomży. Tam siedziałam obok twórcy, który rzeźbił diabła, a ja malowałam Chrystusa. Przez cały czas trwania pleneru spieraliśmy sie o Boga. Rzeźbiarz znał doskonale Pismo Święte, ale ja też byłam świeżo po przeczytaniu całej Biblii. Tej naszej dyskusji przysłuchiwał się kolega, który stwierdził, że to ja mam rację i po tygodniu poszedł do spowiedzi. Na tym obrazie Jezus jest taki poraniony, a na kolejnym – ukazałam Go bez rąk. W ten sposób zareagowałam na informacje o profanacjach, których dokonywano w kościołach.

Izajasz

– Można by powiedzieć, że pierwszym malarzem cierpiącego Sługi Jahwe był prorok Izajasz wiele wieków przed męką i śmiercią Chrystusa – powiedział na zakończenie spotkania ks. Zdzisław Balon – kustosz sanktuarium Matki Bożej Pani Myślenickiej. Dodał, że po wydarzeniu zbawczym tych izajaszów było wielu; poeci, malarze, twórcy muzyki. I zwracając się do Marii Bieńkowskiej-Kopczyńskiej, zaznaczył: – Myślę, że pani jest jednym z tych izajaszów malujących cierpiącego Sługę Jahwe. I za tę pani twórczość wielkie dzięki!

2021-11-16 11:34

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

"Myśląc z Wyszyńskim": Kim jest człowiek: mężczyzna i kobieta?

[ TEMATY ]

kard. Stefan Wyszyński

spotkanie

Archidiecezja Warszawska

Z dużym zainteresowaniem spotkało się trzecie spotkanie z cyklu "Myśląc z Wyszyńskim", jakie odbyło się 16 stycznia w Domu Arcybiskupów Warszawskich.

Tematykę spotkania ujęto w tytule: "Prawda antropologiczna: mężczyzną i kobietą zrodził ich". We wprowadzeniu do wystąpień zaproszonych prelegentów bp Piotr Jarecki podkreślił, że to, za kogo siebie uważa człowiek – czyli kwestia antropologiczna jest sednem tzw. kwestii społecznej. Odpowiedzi na to pytanie, w kontekście nauczania kard. Stefana Wyszyńskiego szukali prelegenci i uczestnicy spotkania w Domu Arcybiskupów Warszawskich.
CZYTAJ DALEJ

Rewolucyjny dokument Watykanu? Pokazujemy prawdę

2025-04-14 16:13

[ TEMATY ]

Msza św.

Karol Porwich/Niedziela

W Niedzielę Palmową media obiegła wiadomość o rzekomo „rewolucyjnym dokumencie Watykanu”, biły po oczach „klikbajtowe” tytułu o tym, że papież czegoś zakazał, że postanowił, zdecydował, nakazał itd. A jak to jest naprawdę? Zobaczmy zatem!

W wielu miejscach przyjął się zwyczaj celebracji tzw. Mszy świętych zbiorowych, czyli takich, gdzie podczas jednej celebracji jeden kapłan sprawuje ją w kilku różnych intencjach przyjętych od ofiarodawców. Trzeba tu odróżnić ją od Mszy koncelebrowanej, gdy dwóch lub więcej kapłanów celebruje wspólnie, każdy w swojej indywidualnej intencji. Stolica Apostolska zleca, by w ramach prowincji (czyli metropolii) ustalić zasady dotyczące ewentualnej częstszej celebracji takich właśnie zbiorowych Mszy świętych. Zasady ustalone w roku 1991 na mocy dekretu Kongregacji ds. Duchowieństwa o intencjach mszalnych i mszach zbiorowych Mos iugiter przewidywały, że taka celebracja może odbywać się najwyżej dwa razy w tygodniu. Tymczasem biskupi mogą zdecydować, by można było takie zbiorowe Msze święte sprawować częściej, gdy brakuje kapłanów a liczba przyjmowanych intencji jest znaczna. Oczywiście ofiarodawca musi wyrazić wprost zgodę, by jego intencja została połączona z innymi w jednej celebracji. Celebrans może zaś pozostawić dla siebie jedynie jedno stypendium mszalne (czyli ofiarę za jedną intencję). Wszystkie te zasady – oprócz uprawnienia dla biskupów prowincji do ustalenia innych reguł – już dawno obowiązywały, zatem… rewolucji nie ma.
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego Kościół wymaga od kapłanów i biskupów życia w celibacie?

2025-04-15 20:55

[ TEMATY ]

Katechizm

celibat

Katechizm Wielkopostny

Karol Porwich/Niedziela

Wielki Post to czas modlitwy, postu i jałmużny. To wiemy, prawda? Jednak te 40 dni to również czas duchowej przemiany, pogłębienia swojej wiary, a może nawet… powrotu do jej podstaw? Dlaczego celibat? Czy był od zawsze? Dlaczego Kościół wymaga od kapłanów i biskupów życia w celibacie?

Czy wiesz, co wyznajesz? Czy wiesz, w co wierzysz? Zastanawiałeś się kiedyś nad tym? Jeśli nie, zostań z nami. Jeśli tak, tym bardziej zachęcamy do tego duchowego powrotu do podstaw z portalem niedziela.pl. Przewodnikiem będzie nam Youcat – katechizm Kościoła katolickiego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję