Parafia św. Maksymiliana we Wrocławiu-Gądowie przeżywała jubileusz 40. rocznicy powstania parafii, 25. rocznicy poświęcenia kościoła i 40-lecie posługi proboszcza ks. prałata Czesława Majdy. Mszy św. wieńczącej jubileusz przewodniczył abp Józef Kupny. Licznie wzięli w niej także udział kapłani posługujący przez lata w parafii św. Maksymiliana. – Wasz kościół to wspólne dzieło księdza proboszcza, wikariuszy i całej wspólnoty parafialnej – wszystkim należą się wyrazy szczerego uznania – powiedział abp Kupny. – Stoję przed wami w tej pięknej świątyni, która 25 lat temu podczas 46. Kongresu Eucharystycznego została pobłogosławiona przez Jana Pawła II w czasie przejazdu z lotniska do katedry wrocławskiej. Gdzie nie spojrzeć widać pietyzm, w jakim wznoszony i wyposażony został kościół. To świadectwo waszej troski o piękno Domu Bożego – podkreślił metropolita.
Dziękował także za wieloletnią posługę i budowę kościoła ks. Czesławowi Majdzie, który w 1982 r. jako wikariusz parafii katedralnej otrzymał zadnie utworzenia parafii na nowo powstającym osiedlu. – Nie tylko budowa świątyni, ale też żywotność waszej parafii, aktywność wiernych, wielość wspólnot i stowarzyszeń są wymownym świadectwem ogromnego serca pasterza parafii, czym wzbudza szacunek i powszechne uznanie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
– Jubileusz proboszcza zbiega się także z 40-leciem parafii – kościoła zbudowanego z żywych kamieni. Spoiwem łączącym wszystkie kamienie jest wiara, nadzieja i miłość. Bez tego spoiwa nie moglibyście wznieść tej duchowej budowli miłej Bogu. Chrystus chce mieszkać właśnie w takim Kościele – zaznaczył arcybiskup. W homilii nawiązał do fragmentu Ewangelii o zmartwychwstaniu i życiu wiecznym: – My głęboko wierzymy w Zmartwychwstanie, ale pewnie zastanawiamy się, jak będzie wyglądało życie w Domu Ojca. Nasza wyobraźnia jest zbyt ograniczona, byśmy choć trochę dotknęli tajemnicy Nieba. Nie potrafimy się oderwać od ziemskiego pojmowania rzeczywistości, od naszego tu i teraz, a tym samy nie potrafimy wyobrazić sobie doskonalszego świata. Dlatego św. Paweł powiedział: „Ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują”.
– Może zadajemy sobie pytanie, co tam w Niebie pozostanie z naszych ludzkich relacji? Czy możliwe jest, aby małżonkowie, rodzice i dzieci, osoby, które mocno kochamy, nie miały ze sobą w Niebie nic wspólnego? Czy możemy być tam szczęśliwi, jeżeli wymażemy te wszystkie relacje? – zapytał metropolita i odpowiedział: – Biblijny obraz Nieba każe nam patrzeć zupełnie w nowej perspektywie. Jest to życie przemienione, uduchowione, uwolnione ze wszystkich tych ograniczeń, które charakteryzują życie na ziemi. To znaczy, że więzi istniejące między nami nie zostaną zapomniane. Dobro pozostanie. I miłość pozostanie. Jedynie wady, nieporozumienia, cierpienia, które sobie wzajemnie zadajemy i w życiu małżeńskim, i w rodzinnym, i w społecznym – to zostanie unicestwione. Dobre relacje pozostaną.
Arcybiskup Józef Kupny podkreślał, że do Nieba zmierzamy wspólnie: – Dzisiejsze jubileusze są przystankiem w naszej drodze do Nieba. Świętym czasem, w którym oglądamy się za siebie, aby zobaczyć jak rośnie kościół zbudowany z żywych kamieni, aby wsłuchać się w bijące tutaj serce całej wspólnoty parafialnej. Wasi duszpasterze i każdy z was ma prawo cieszyć się z tego, że przez 40 lat budujecie nie tylko budynek, ale świątynię z żywych kamieni, której fundamentem jest Jezus Chrystus.
Podczas uroczystości czworo parafian odznaczonych zostało Medalem św. Jadwigi Śląskiej. Medal ten przyznawany jest przez metropolitę wrocławskiego za zasługi w dziele budowania Królestwa Bożego w archidiecezji wrocławskiej. Szczególnie za aktywność w życiu religijnym, duszpasterskim, charytatywnym, katechetycznym i kulturalnym.