Podczas Mszy św. wierni, zwłaszcza ci, którzy siedzą blisko ołtarza, lub ci, którzy należą do Liturgicznej Służby Ołtarza, mogą zauważyć moment, w którym kapłan trzyma w swoich dłoniach Hostię i łamie ją na pół. Jest to gest, który swoją historię ma już w Starym Testamencie, ale nawiązuje on także do gestu, który Pan Jezus uczynił w czasie Ostatniej Wieczerzy. Po geście łamania chleba poznają Chrystusa uczniowie idący do Emaus. Na „łamaniu chleba”, czyli na Eucharystii, gromadzą się pierwsi chrześcijanie.
Gdy przyglądamy się wydarzeniom z Ostatniej Wieczerzy, widzimy, że Pan Jezus „wziął chleb, odmówiwszy dziękczynienie, połamał go i podał swoim uczniom” (Łk 22, 19). To moment, w którym Chrystus nadaje nowe znaczenie temu gestowi. Łamanie chleba stało się symbolem Jego ciała, które zostanie „złamane” w momencie męki i śmierci. Do tej pory gest łamania chleba oznaczał początek posiłku. Od Ostatniej Wieczerzy natomiast stał się centralnym rytem w życiu pierwszych chrześcijan. Warto mieć na uwadze to, że podczas każdej Mszy św. kapłan powtarza ten gest, a Kościół nie tylko wspomina tamto wydarzenie, ale realnie uobecnia Chrystusa i Jego ofiarę.
Wobec obojętności na Boga, która panuje w dzisiejszym świecie, a niekiedy również w Kościele, nie ma pilniejszej misji niż głoszenie Boga i to nie jakiegokolwiek Boga, lecz tego, który objawił się w Jezusie Chrystusie - uważa kard. Kurt Koch. Podkreśla on, że największym problemem współczesnego Kościoła jest nieumiejętność przekazywania wiary przyszłym pokoleniom, a wynika to z kryzysu wiary. Ponieważ przekazywać można tylko to, do czego jest się przekonanym.
Prefekt Dykasterii ds. Jedności Chrześcijan mówi o tym wywiadzie dla miesięcznika Il Timone w związku z przypadającą w Wielką Sobotę 20. rocznicą wyboru kard. Josepha Ratzingera na Stolicę Piotrową. 3 maja w Sanremo szwajcarski kardynał i teolog weźmie udział w międzynarodowym kongresie teologicznym na temat postaci i myśli Benedykta XVI. Będzie mówił o eklezjologii Josepha Ratzingera w świetle konstytucji soborowej Lumen gentium.
Nie żyje bp Piotr Turzyński - biskup pomocniczy radomski, delegat KEP ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej i ds. Duszpasterstwa Nauczycieli. Zmarł po długiej chorobie nowotworowej. Miał 61 lat. W marcu br. obchodził 10. rocznicę święceń biskupich. W kapłaństwie przeżył 37 lat.
O śmierci biskupa Piotr poinformował bp Marek Solarczyk:
Nie żyje bp Piotr Turzyński - biskup pomocniczy radomski, delegat KEP ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej i ds. Duszpasterstwa Nauczycieli. Zmarł po długiej chorobie nowotworowej. Miał 61 lat. W marcu br. obchodził 10. rocznicę święceń biskupich. W kapłaństwie przeżył 37 lat.
O śmierci biskupa Piotr poinformował bp Marek Solarczyk:
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.