Reklama

Zdrowie

Prof. Chazan: tylko bojaźń Boża jest właściwym lękiem

„Nie poddawajmy się pedagogice wstydu, nakazowi politycznej poprawności czy odgórnie narzucanej strategii zarządzania lękiem. Tylko jeden lęk jest właściwy – bojaźń Boża” – powiedział do zebranych prof. Bogdan Chazan, w wykładzie zatytułowanym „Lekarze w obronie życia”. Profesor jest gościem odbywającego się w Krakowie Kongresu Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia pod hasłem „Św. Jan Paweł II patronem obrońców życia i rodziny”.

[ TEMATY ]

prof. Chazan

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rozpoczynając prelekcję prof. Chazan wskazał, że jeszcze na początku ubiegłego wieku nie było problemu z realizacją powołania lekarskiego w znaczeniu obrony życia i zdrowia pacjenta. „Jednak postęp technologiczny, postmodernistyczne podejście, prądy liberalne czy rewolucja kulturowa sprawiły, że medycynie przypisano zadania pozamedyczne – niezwiązane wprost z ratowaniem życia i zdrowia, a motywowane inaczej np. pragnieniem wygody i poprawy jakości życia” – wyjaśnił.

Prelegent powiedział, że w dzisiejszym świecie traktuje się lekarza jak agencję usługową, którą można wynająć za pieniądze do każdego zadania, w tym wyselekcjonowania planowanego dziecka pod określonym kątem, aborcji czy eutanazji. „Nie zwraca się uwagi na osobę lekarza, na jego własny system wartości, jego sumienie i godność. Nie oczekuje się, żeby lekarz był dobrym człowiekiem (…) Ma być raczej dyspozycyjny, przezroczysty, bezbarwny, grzeczny, ale pozbawiony sumienia” – wyliczył.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Prof. Chazan zauważył z niepokojem, że obecnie bardziej niż samo życie liczy się jego jakość. „Brak akceptacji dziecka przez rodziców ze względu na jego chorobę lub wadę rozwojową odbiera mu prawo do życia. Niszczy się życie niegodne życia – nie ma nad nim litości” – uwrażliwił. Dodał, że do takich zachowań zmusza się lekarzy niezgodnie z ich powołaniem, a symbolem postępu stają się techniki uśmiercania.

Reklama

Naukowiec przyznał, że na szczęście są jeszcze lekarze, którzy nie godzą się z niesprawiedliwym i bezsensownym przydzieleniem im roli zabójców. „Są lekarze, dla których zbawienie duszy pacjentów i własnej nie jest czczym wymysłem” – powiedział. Wskazał, że często jednak spotykają się oni z szykanowaniem czy też ostracyzmem środowiska medycznego.

W tym kontekście prof. Chazan przypomniał, że ostatnio Trybunał Konstytucyjny uznał za niezgodne z konstytucją pewne ograniczenia w klauzuli sumienia lekarzy i orzekł, że lekarz nie będzie musiał szukać koleżanki czy kolegi, który wykona za niego procedurę niezgodną z jego systemem wartości, a tym samym współdziałać ze złem. „Dotychczasowa formuła klauzuli sumienia była bowiem nielogiczna i niepraktyczna, niwelowała bowiem możliwość korzystania z niej” – stwierdził. Uznał, że konieczne jest również rozwiązanie sprawy klauzuli sumienia odnośnie do farmaceutów oraz podjęcie rozmów na temat jej stosowania w przypadku dyrektorów szpitali czy ordynatorów.

Prelegent dodał, że nie są słuszne głosy wskazujące, że wyrok Trybunału Konstytucyjnego doprowadzi do tego, że sumienie lekarza będzie ważniejsze niż sumienie pacjenta. „Te dwie wartości nie wchodzą we wzajemny spór. Ani teraz, ani wcześniej pacjent nie mógł powiedzieć, że bierze to na swoje sumienie. Pacjent nie może zwolnić lekarza z jego odpowiedzialności” – ocenił.

Kończąc wykład, w świetle przedstawionej sytuacji, prof. Bogdan Chazan zaapelował o zwiększoną aktywność i wyraźną, pozbawioną lęku, postawę lekarzy szanujących i rozumiejących godność życia ludzkiego i wartości chrześcijańskie.

prof. Bogdan Chazan był dyrektorem szpitala św. Rodziny w Warszawie. W 2014 roku powołując się na klauzulę sumienia odmówił pacjentce skierowania na wykonanie zabiegu aborcji, choć były do tego wskazania ze względu na wady płodu. Nie wskazał też - choć zobowiązywały go do tego przepisy - innego lekarza lub placówki, gdzie można zabieg wykonać. Dziecko, z powodu licznych wad, zmarło niedługo po porodzie.

Po przeprowadzeniu kontroli w szpitalu prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz odwołała prof. Chazana ze stanowiska dyrektora placówki. Odrębne postępowanie prowadziła mokotowska prokuratura, która na początku maja poinformowała, że umorzyła śledztwo ws. prof. Chazana. Decyzję uzasadniła tym, że w związku z odmową przerwania ciąży nie było zagrożenia życia lub zdrowia matki, a tym samym nie doszło do przestępstwa.

2015-10-17 18:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prof. Chazan: wchodząc do kliniki, nie zostawiam swojego sumienia za progiem

Takiego sporu nie było w Polsce od czasu wprowadzenia regulacji prawnych dotyczących usuwania ciąży. W kwietniu 2014 roku profesor Bogdan Chazan jako dyrektor szpitala odmówił wykonania zabiegu aborcji. Decyzja Lekarza wywołała medialną burzę. Problem stanął na ostrzu noża.

Dlaczego podpisał Pan wspólnie z około trzema tysiącami polskich lekarzy tak zwaną Deklarację Wiary? - Wierzę w Boga. Przyznaję się do tego publicznie, kiedy uczestniczę w mszy świętej. Jest więc naturalne, że również podczas wykonywania swojej pracy jestem człowiekiem wierzącym. Przyznam jednak, że nie spodziewałem się takiego medialnego zamieszania wokół tego dokumentu.
CZYTAJ DALEJ

Uczeń szkoły specjalnej zatrzymany za komentarz krytykujący Jerzego Owsiaka

2025-02-06 20:57

[ TEMATY ]

Owsiak Jerzy

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy

Autorstwa Ralf Lotys (Sicherlich)/commons.wikimedia.org

Jerzy Owsiak

Jerzy Owsiak

Instytut Ordo Iuris złożył zażalenia w sprawie zatrzymania ucznia szkoły specjalnej za wpisy na Facebooku krytykujące Jerzego Owsiaka oraz na zastosowane wobec niego środki zapobiegawcze.

Wcześniej Instytut informował o postępowaniu przygotowawczym prowadzonym przez Prokuraturę Rejonową Toruń Centrum – Zachód wobec 66-letniej emerytki, która zamieściła na Facebooku komentarz krytykujący niejasności finansowe wokół Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, o których od lat donoszą media.
CZYTAJ DALEJ

Prawda wyszła na jaw

2025-02-08 07:13

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Kto ostrzegał, ten miał rację, a kto próbował zakrzyczeć okazał się środkiem do realizacji celu. Rok 2023. Kiedy Prawo i Sprawiedliwość biło na alarm, ostrzegając przed skutkami przyjęcia paktu migracyjnego, liberalno-lewicowe środowiska przekonywały, że to temat wyssany z palca, straszak, który nie ma żadnego pokrycia w rzeczywistości. Nie tylko bagatelizowano ostrzeżenia, ale atakowano tych, którzy mieli odwagę powiedzieć prawdę.

Pamiętamy dobrze tamtą narrację. Mówiono, że nie ma zagrożenia, że żaden przymusowy mechanizm relokacji migrantów nie zostanie narzucony Polsce, że referendum w tej sprawie to "manipulacja" i "pic na wodę". Donald Tusk nie tylko wzywał do jego bojkotu, ale wręcz publicznie oświadczył, że "uroczyście unieważnia" ten akt demokratycznej decyzji Polaków, jeszcze zanim do niego doszło. Wspierali go w tym obecni koalicjanci z Lewicy, PSL i Polski 2050.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję