Woła nas Pan na taniec, na śpiew i na radość. Woła nas, szuka, nigdy nie ma zadość...
... i zawołał, poruszył, czego dowodem było pięciokrotne bisowanie artystów podczas koncertu dedykowanego Janowi Pawłowi II na 25-lecie jego Pontyfikatu w filharmonii chicagowskiej
w niedzielę 5 października br.
Nie tylko ten utwór, ale także kilkanaście innych (wszystkie teksty autorstwa znanego poety Ernesta Brylla i z muzyką Włodzimierza Korcza): My mali ludzie, Archanioły, A kiedy
chcesz zmartwychwstać, Chryste, Aniele Stróżu mój, Spod ziemi idzie głos - podbiły serca tłumnie zebranej w filharmonii Polonii i amerykańskich gości.
Oratorium Woła nas Pan wykonali znakomici polscy soliści: Alicja Majewska, Dorota Osińska, Ewa Uryga, Marek Bałata, Zbigniew Wodecki i Jacek Wójcicki, przy udziale chóru „Paso”.
Artystom akompaniowała Paderewski Symphony Orchestra pod kierownictwem Wojciecha Niewrzoł-Victora.
Głównym organizatorem koncertu na cześć Papieża była Fundacja Jana Pawła II w Chicago. Gospodarz i konferansjer w jednej osobie - Barbara Bilszta, podkreśliła
na wstępie wyjątkowość wieczoru i koncertu poświęconego naszemu wielkiemu Rodakowi z Watykanu.
Oratorium Włodzimierza Korcza to połączenie różnego rodzaju muzyki, m.in.: klasycznej, jazzowej, bluesowej, gospel. Z poruszającą i głęboką treścią religijnej poezji Ernesta
Brylla spotkało się wyśmienite wykonanie cenionych polskich śpiewaków. Szczególny aplauz i serce odbiorców zdobyła najmłodsza wykonawczyni - Dorota Osińska. Poruszyła głęboko publiczność
śpiewając i recytując takie utwory jak Aniele Stróżu, właśnie zrozumiałam, Czemu się rozumiemy, Piosenka spóźnionych.
Ważnym i miłym momentem było odśpiewanie Janowi Pawłowi II Sto lat oraz modlitwa za niego, odmówiona wspólne przez publiczność i artystów. O, nasz dobry Ojcze w niebie,
polskie dzieci proszą Ciebie, Wspomóż Namiestnika Swego, Naszego Ojca Świętego... - słowa polskiej modlitwy z 1979 r., z okresu pierwszej pielgrzymki Papieża do Polski,
rozbrzmiały przez kilka minut w olbrzymiej sali koncertowej chicagowskiej filharmonii, wywołując łzy i wzruszenie na wielu twarzach.
„Dla mnie Ojciec Święty jest osobą niezwykłą, podziwianą z tysiąca powodów. Jak to jest, że trafia on do wszystkich ludzi w taki sam sposób, niezależnie od tego, gdzie się znajdują, pod jaką szerokością geograficzną. Jak słyszę o kimś, że ma charyzmę, to mnie to śmieszy. Moim zdaniem charyzmę ma Jan Paweł II. I my tym koncertem dajemy świadectwo prawdy, że osoba Ojca Świętego jest osobą niezwykłą. To człowiek, który nosi w sobie wielkość.” - powiedział twórca Oratorium Woła nas Pan Włodzimierz Korcz.
Pomóż w rozwoju naszego portalu