Chcemy dzisiaj modlić się za wszystkie ofiary ludobójstwa. Spotykamy się w tak szerokim gronie, aby przekazać szczególnie młodemu pokoleniu, że to, co się działo na kresach wschodnich, to zbrodnia. Zbrodnia, która powinna przestrzegać tak społeczność polską jak i ukraińską, a także wszystkie inne ościenne narody, przed tą straszliwą ideologią, która usprawiedliwia wszelkie mordy – mówił ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski w Legnicy, podczas obchodów 73 rocznicy ludobójstwa na Wołyniu.
Legnickie uroczystości upamiętniające pomordowanych na Wołyniu odbyły się w niedzielę 10 lipca, w przeddzień rocznicy tzw. krwawej niedzieli, czyli dniu pogromu dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na Polakach 11 lipca 1943 r. Z rąk członków Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów i Ukraińskiej Powstańczej Armii zginęły wówczas tysiące Polaków w 100 polskich miejscowościach.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Uroczystości rozpoczęły się Mszą św. w kościele św. Jana Chrzciciela w Legnicy w intencji pomordowanych. Przewodniczył jej, ks. prof. Józef Wołczański z Uniwersytetu Papieskiego im. Jana Pawła II w Krakowie, natomiast homilię wygłosił ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. Mówił w niej: „Apogeum ludobójstwa była niedziela 11 lipca, która przeszła do historii jako „krwawa niedziela”. Napastnicy czuli się tak bezkarni, że już w biały dzień zaatakowali 100 polskich miejscowości. A niedzielę wybrali dlatego, że wierni kościoła rzymskokatolickiego rozproszeni po przysiółkach, właśnie w niedzielę spotykali się w kościołach i kaplicach na wspólnej modlitwie. I tam zaatakowali. Nie było takiego drugiego przypadku podczas drugiej wojny światowej – mówił ks. Tadeusz.
Odwołując się natomiast do zakończonej niespełna dwa tygodnie temu pielgrzymki papieża Franciszka do Armenii, mówił: „Kraj ten 1700 lat temu przyjął chrzest i zbudował swoje państwo na kulturze chrześcijańskiej. Kraj ten jednak był najeżdżany przez okoliczne narody, w tym muzułmańskie, a sto lat temu doszło tam do ludobójstwa Ormian. Zamordowano wówczas ok. 1,5 mln osób. Pomimo tego, do dziś ani Turcja ani inne wielkie mocarstwa nie chcą przyznać się do tej zbrodni i uznać tej prawdy. Dlatego wszyscy czekali na to, co na ten temat powie papież, zwierzchnik miliarda katolików, a zarazem głowa Państwa Watykańskiego. Już w pierwszym przemówieniu wygłoszonym na lotnisku, Papież nawiązał do prawdy o ludobójstwie”. Kaznodzieja przypomniał także wizytę Jana Pawła II w Armenii, która miała miejsce 15 lat temu. Wtedy to Jan Paweł II jako pierwszy papież powiedział prawdę o ludobójstwie. Podpisał wtedy odpowiednie dokumenty, które w imieniu Stolicy Apostolskiej uznały zbrodnie przeciwko ludzkości.
Po Mszy św. pod tablicą upamiętniającą ofiary ludobójstwa poszczególne delegacje złożyły kwiaty i zapaliły znicze. Tam też odczytano kilka wzruszających fragmentów, z pamiętnika ofiar tych strasznych wydarzeń, jakie wydarzyły się na kresach. Druga część uroczystości odbyła się na dziedzińcu Zamku Piastowskiego. Tam miały miejsce oficjalne uroczystości rocznicy ludobójstwa na Wołyniu tj. prezentacja przybyłych pocztów sztandarowych, prelekcja oraz panel dyskusyjny.
W uroczystościach wzięły udział m.in. władze miasta Legnicy, powiatu legnickiego oraz okolicznych miejscowości, poczty sztandarowe, harcerze, Kresowianie, Sybiracy oraz świadkowie tamtych bolesnych wydarzeń, a także ich rodziny. Wśród uczestników nie zabrakło także przedstawicieli młodego pokolenia, w tym kibiców Klubu Miedź Legnica oraz grupy młodzieży z Ukrainy wraz ze swoimi opiekunkami.