Reklama

Wspomnienia z pielgrzymki do Łagiewnik

Odkrywanie papieskich tajemnic

17 kwietnia z placu przy ulicy Jana III Sobieskiego w Żaganiu wyruszyła w drogę w kierunku Krakowa 46-osobowa pielgrzymka zorganizowana przez Parafialny Oddział Akcji Katolickiej z parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Żaganiu. Jej uczestnikami byli wierni nie tylko trzech żagańskich parafii, ale i Bożnowa, Dzietrzychowic, Bukowiny, Przewozu oraz Górzyna.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pierwszym etapem pielgrzymki były Wadowice, rodzinne miasto Ojca Świętego Jana Pawła II. W kościele pw. Ofiarowania Najświętszej Maryi Panny, najstarszej świątyni Wadowic, 20 marca 1920 r. został ochrzczony Karol Józef Wojtyła. Tu po latach służył do Mszy św. i tu spędzał długie chwile na modlitwie. Nasz pobyt w tym miejscu był szczególny, ponieważ uczestniczyliśmy w Eucharystii. Po jej zakończeniu mogliśmy adorować relikwie św. Ojca Pio, a następnie je ucałować.
W Wadowicach byliśmy także w rodzinnym domu Jana Pawła II, o którym 19 czerwca 1999 r. powiedział: „Po synowsku całuję próg rodzinnego domu, wyrażając wdzięczność Opatrzności Bożej za dar życia przekazany mi przez moich Rodziców, za ciepło rodzinnego gniazda, za miłość moich najbliższych”. I my z wdzięcznością przekroczyliśmy próg tego domu, by przez krótką chwilę podziwiać wielkość Ojca Świętego w zgromadzonych tu pamiątkach.
Trzygodzinny pobyt w Wadowicach zakończyliśmy przy kremówkach, których nie sposób nie skosztować w tym mieście.
Kolejnym etapem naszej pielgrzymki była Kalwaria Zebrzydowska i jej dróżki, po których często wędrował Ojciec Święty. Możemy za nim powiedzieć: „To, co tutaj człowieka pociąga na nowo to właśnie owa tajemnica zjednoczenia Matki z Synem i Syna z Matką. Tajemnica ta opowiedziana jest plastycznie i szczodrze przez wszystkie kaplice i kościółki, które rozłożyły się wokół centralnej bazyliki”.
Cel główny naszej pielgrzymki - Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie Łagiewnikach - osiągnęliśmy dopiero po południu. Kolejne miejsce naznaczone obecnością Jana Pawła II, który 17 sierpnia 2002 r. przybył tu, aby dokonać uroczystego aktu zawierzenia świata Bożemu Miłosierdziu:
Czas spędzony w Łagiewnikach w sobotni wieczór pozwolił nam spokojnie dotrzeć do wszystkich miejsc związanych ze św. siostrą Faustyną i przygotować się na przyjęcie miłosiernej miłości do naszych serc w dniu następnym.
Niedziela przywitała nas słońcem, tym radośniej jechaliśmy na obchody Święta Miłosierdzia Bożego do Łagiewnik. Na miejscu zastaliśmy tłok, bo niezliczone rzesze pielgrzymów przybywały tu już od wczoraj; spędzając noc na czuwaniu modlitewnym w bazylice. Centralna Msza św. sprawowana była przez kard. Franciszka Macharskiego przy ołtarzu polowym usytuowanym obok bazyliki.
Do Żagania przyjechaliśmy w nocy. Za nami dwie doby bezpiecznej i radosnej podróży; przed nami całe życie, miejmy nadzieję, nie mniej bezpieczne i radosne. Rozstaliśmy się z pragnieniem spotkania na następnej pielgrzymce, co jeśli Pan Bóg pozwoli, stanie się już niebawem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dozór policji i nakaz milczenia… za komentarz o szefie WOŚP

2025-02-03 07:47

[ TEMATY ]

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy

Adobe Stock

Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy niemal co roku wzbudza ogromne kontrowersje. Jednoznaczne zaangażowanie polityczne Jerzego Owsiaka i liczne pytania, co do sposobu rozliczania zbiórek WOŚP od lat wywołują emocje i prowokują do dyskusji. Ale w tym roku na krytyce i wzmożonej debacie się nie skończyło. Finał Orkiestry stał się okazją do bezprecedensowego pokazu siły władzy – Donalda Tuska, Adama Bodnara i ręcznie sterowanej przez nich prokuratury - informuje Ordo Iuris.

Do mieszkania pani Izabeli z Torunia o godz. 6 nad ranem weszli uzbrojeni policjanci, którzy zatrzymali kobietę pod zarzutem kierowania gróźb karalnych pod adresem prezesa WOŚP. Grozi jej kara do 3 lat pozbawienia wolności.
CZYTAJ DALEJ

Iksatywy – język polski na sterydach czy gramatyczny eksperyment?

2025-02-04 20:44

[ TEMATY ]

Warszawa

polszczyzna

Andrzej Sosnowski

PAP/Piotr Nowak

"Prezydentx" Warszawy Rafał Trzaskowski, która stała się pionierem w dziedzinie językowej alchemii, gdzie zamiast upraszczać, wprowadzamy słowne akrobacje

Prezydentx Warszawy Rafał Trzaskowski, która stała się pionierem w dziedzinie językowej alchemii, gdzie zamiast upraszczać, wprowadzamy słowne akrobacje

Czy ktoś jeszcze pamięta, jak to było, gdy mówiliśmy do ludzi „Szanowni Państwo” i nikt się nie obrażał? Cóż, czasy się zmieniają, wszyscy mówią „Polki i Polacy” a warszawski ratusz, w swoim nieustającym dążeniu do równości, postanowił podarować nam nową lingwistyczną rozrywkę – iksatywy!

Dla niewtajemniczonych: iksatywy to takie formy językowe, które nie wskazują na płeć. Zamiast pisać „dyrektor” albo „dyrektorka”, urzędnik może teraz napisać „dyrektorx”, zamiast „nauczyciel” czy „nauczycielka” – „nauczycielx”. Proste? No właśnie nie do końca. Dlatego w grudniu 2024 r. w stołecznym magistracie powstał "Poradnik empatycznej i skutecznej komunikacji". Broszura kryje w sobie instrukcje na temat zwracania się do osób niebinarnych. Urzędnicy dowiedzieli się czym są iksatywy i jak je stosować. Warszawski ratusz argumentuje, że to krok w stronę otwartości i uwzględnienia osób niebinarnych. Oczywiście nie jest to rozwiązanie dla wszystkich. Władze stolicy wyraźnie zaznaczyły, że iksatywy nie są czymś, co należy kierować do ogółu społeczeństwa. I słusznie! Bo wyobraźmy sobie reakcję przeciętnego obywatela na urzędowe pismo zaczynające się od „Szanownx Mieszkankx” – zapewne skończyłoby się to telefonem do działu „reklamacji językowych”.
CZYTAJ DALEJ

Bal dla singli po raz 6.

2025-02-04 21:31

Archiwum Karmelitańskiego Balu dla Singli

Uczestnicy 3. edycji balu.

Uczestnicy 3. edycji balu.

Jesteś osobą stanu wolnego i chcesz poznać innych wartościowych ludzi? Masz na to szansę już 8 lutego podczas 6. Karmelitańskiego Balu dla Singli.

– W dzisiejszych czasach bali jest jak na lekarstwo. Mamy sylwestra, może karnawał lub wesela, gdzie można pięknie się ubrać i w konwencji „balowej” pobawić. Zazwyczaj bale oglądamy na filmach, a większość z nas chętnie założyłaby strój wieczorowy i wybrała się na taką zabawę – przekonuje Maciej Romaniszyn, organizator Karmelitańskiego Balu dla Singli.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję