Bratnia dusza
Modlitwa i Liturgia to istotne elementy formacji lekarzy zrzeszonych w Katolickim Stowarzyszeniu Lekarzy. Wszystkie ważniejsze wydarzenia, święta, a także comiesięczne spotkania rozpoczynają się od wspólnej Mszy św. i modlitwy. Na Mszy św. odpustowej w konkatedrze, której przewodniczył bp Adam Dyczkowski, zebrali się lekarze, pielęgniarki i położne. Obecna była pierwsza prezes KSLP Kamila Dobek-Dryjańska i sprawująca tę funkcję dziś Halina Szumlicz oraz pierwszy asystent kościelny Stowarzyszenia - ks. dr Jan Dyrda i obecny kapelan - ks. kan. Eugeniusz Jankiewicz. W Liturgii uczestniczyła również prezydent miasta Bożena Ronowicz i wiceprezydenci. Bp Adam Dyczkowski w homilii ukazywał pracującym w Służbie Zdrowia św. Jadwigę jako wzór do naśladowania. Przykład życia Świętej, która sama pracowała w założonych przez siebie szpitalach i schroniskach dla najbiedniejszych, doskonale »pasuje« do tych, dla których człowiek ma być największą wartością. „To dobrze, że dziś są wśród nas lekarze, ona im była bowiem bratnią duszą” - mówił Ksiądz Biskup.
Świętowanie
Reklama
Po Mszy św. zrzeszeni w Katolickim Stowarzyszeniu Lekarzy Polskich oraz zaproszeni goście zebrali się w auli nad Księgarnią św. Antoniego, gdzie wspominano pierwsze lata działalności Stowarzyszenia. Ks.
J. Dyrda w swoim wystąpieniu podkreślał, że w jego pracy duszpasterskiej wśród ludzi związanych ze Służbą Zdrowia najważniejszy był przede wszystkim bezpośredni kontakt z lekarzami, pielęgniarkami i położnymi.
K. Dobek-Dryjańska wspominała, że ówczesna praca Stowarzyszenia bardzo skupiała się na wewnętrznej formacji członków, na pogłębianiu życia duchowego i uwrażliwianiu siebie wzajemnie na potrzeby drugiego
człowieka. Stowarzyszenie nawiązywało również współpracę z innymi organizacjami kościelnymi. Na spotkaniu nie zabrakło przedstawicieli Katolickiego Klubu Inteligencji, z którym stowarzyszenie współpracuje
od samego początku swojego istnienia, biorąc udział nie tylko we wspólnych prelekcjach czy rekolekcjach, lecz także obchodząc razem najważniejsze święta.
Z okazji święta patrona Służby Zdrowia św. Łukasza Ewangelisty w Filharmonii Zielonogórskiej wystąpiła Żagańska Orkiestra Symfoniczna „Jeunnesse Musicales” pod dyrekcją Stanisława Piniuty.
Koncert poprowadził Gerard Nowak. W trakcie spotkania przedstawione zostały sylwetki Franciszki (pielęgniarki) i Alfonsa (lekarza) Stolzów, małżeństwa ze Szprotawy, których życie stało się dla lokalnego
środowiska medycznego wzorem do naśladowania.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Formacja duchowa
Krystyna Wysocka, długoletnia pielęgniarka, przedstawiła także projekt powołania do życia Katolickiego Stowarzyszenia Pielęgniarek i Położnych. Ta emerytowana dziś pielęgniarka podkreślała, że wśród pracujących
w tym zawodzie jest wielu, których postawę można naśladować, a z ich doświadczeń można czerpać inspirację do swojej pracy. „Trzeba szukać okazji do rozmów, do dzielenia się doświadczeniami, omawiać
wątpliwości i służyć sobie wzajemnie pomocą. Propagujmy w naszych grupach zawodowych zasady etyki, moralności i ładu. Nie pozwalajmy na obojętność wobec chorego lub jego problemów. Bądźmy uważni na znaki
czasów i budujmy nadzieję” - mówiła, zachęcając do zrzeszania się Krystyna Wysocka.
Choć Katolickie Stowarzyszenie Pielęgniarek i Położnych jest dopiero na etapie raczkowania, to K. Wysocka zaprasza do niego zwłaszcza młode pielęgniarki i położne, gdyż stowarzyszenie może być początkiem
drogi zawodowej właściwej i mało wyboistej. „Nie na wszystkie pytania człowiek może uzyskać odpowiedź w dostępnej literaturze, natomiast wiele odpowiedzi można uzyskać przez formację duchową, przez
spotkania rekolekcyjne i przez świadectwo pracy innych - uważa K. Wysocka. „To wszystko jest po to, by nie złoszcząc się na czasy, na dużą ilość pacjentów i wszelkie braki, starać się jak
najlepiej pomagać drugiemu człowiekowi. Nie będziemy na to mieli sił, jeśli nie będziemy mieli wsparcia duchowego. Wierzę, że nie we wszystkim jesteśmy w stanie poradzić sobie sami. Pielęgniarka, położna
i całe środowisko medyczne, jeżeli nie będzie miało odniesienia do czegoś wyższego, to po prostu nie będzie miało spokoju wewnętrznego i nie będzie umiało się poruszać wśród codziennych problemów w domu,
środowisku zawodowym i wśród pacjentów” - stwierdziła K. Wysocka.
Po 10 latach działalności Katolickie Stowarzyszenie Lekarzy Polskich na stałe wpisało się w krajobraz organizacji katolickich i znane jest w środowisku medycznym. Być może podobnie będzie za 10 lat
z Katolickim Stowarzyszeniem Pielęgniarek i Położnych. Kolejne lata formacji duchowej i intelektualnej owocują coraz większą świadomością szczególnego zawodowego powołania wśród pracowników Służby Zdrowia.
Lek. med. Halina Szumlicz, prezes Oddziału Zielonogórskiego Katolickiego Stowarzyszenia Lekarzy Polskich:
Na fundamencie wiary, w formule Katolickiego Stowarzyszenia, pragniemy odkrywać ciągle na nowo nasz zawód jako powołanie. Powołanie, dla którego szacunek płynie ze zrozumienia wielkiej wartości, jaką jest człowiek, któremu lekarz i pielęgniarka poświęcają swoje zdolności, zdobytą wiedzę i większą część swego życia. Wychodzimy z założenia, że dwa podstawowe czynniki tworzą dobrego lekarza: wiedza i etyka. W obliczu szerzącego się relatywizmu etycznego, w obliczu dyskusji o dopuszczalności zabijania nienarodzonych dzieci, klonowania człowieka i eutanazji, w sytuacji, gdy milcząco zakłada się, że wykonawcą tych procedur będzie lekarz, towarzyszy nam świadomość potrzeby ciągłego przypominania podstawowych zasad moralnych obowiązujących szczególnie tych, których powołaniem jest stać na straży ludzkiego życia od chwili poczęcia do naturalnej śmierci.