Przy większości starych klasztorów w Polsce istniały ośrodki muzykowania tzw. kapele przyklasztorne. W wielu klasztorach znajdujemy zapiski dotyczące ich działalności. Brakuje natomiast konkretnych wiadomości
dotyczących tych klasztorów, które uległy kasacie, a cały ich majątek został bądź rozproszony, bądź też rozgrabiony. Do nich należy zaliczyć klasztor Norbertanów w Witowie, który, po Hebdowie, był najbogatszym
klasztorem tego Zakonu na ziemiach dawnej Rzeczpospolitej. Został skasowany ukazem carskim w 1819 r.
O Witowie i jego muzycznej przeszłości do tej pory wiadomo niewiele, m.in. że w 1810 r. w tamtejszym kościele były 47-głosowe organy, w oratorium pozytyw, a ponadto kotły, dwie waltornie, dwie
trąby i czworo skrzypiec.
Mimo kasaty Zakonu i przejęcia kościoła przez diecezję, tęsknota za muzykowaniem przy kościele była żywa. Pragnienia te ziściły się, gdy proboszczem witowskim był ks. Bronisław Jaskulski. W styczniu
1914 r. zmarł ówczesny organista Marcin Stępniewski, a jego miejsce zajął Wincenty Wojciechowski - „człowiek uzdolniony i wykształcony, który skończył Szkołę Organistów w Warszawie”.
Od pierwszych dni zajął się organizowaniem chóru i orkiestry, gdyż parafianie od dawna marzyli o powstaniu orkiestry instrumentów dętych. Pragnienia te zaczęły nabierać realnych kształtów, ale potrzebne
były jeszcze fundusze na zakup instrumentów. Z pomocą przyszli wierni, którzy podczas Mszy św. składali hojną ofiarę na ten cel. Za te pieniądze 26 marca 1914 r. zakupiono używane, ale w dobrym stanie,
instrumenty w pracowni instrumentów muzycznych w Warszawie. Za pozostałe pieniądze zakupiono szafy na instrumenty i 18 pulpitów do nut. Z czasem został ułożony regulamin, zatytułowany Ustawa dla orkiestry
parafialnej w Witowie. Punkt pierwszy tej ustawy mówił, że „Orkiestra parafialna w Witowie zawiązuje się w celu uświetniania nabożeństw, procesji, pielgrzymek religijnych, pochodów lub innych uroczystości
religijnych czy patriotycznych”. Dalej regulamin określał, że wspomniane w punkcie pierwszym uroczystości obsługiwane są bez wynagrodzenia, natomiast za występy „prywatnej natury, jak to w
czasie ślubu, pogrzebu, majówki, wesela, przedstawienia teatralnego, zabawy itp. orkiestra pobiera wynagrodzenie”. Fundusz ten mógł być przeznaczony na reperację i zakup instrumentów, zabawy i przyjęcia
dla członków orkiestry. Punkt 9 tej ustawy podaje, że „Do Orkiestry parafialnej może należeć mężczyzna, katolik, dobrych obyczajów, poczynając od 12 roku życia”.
Dzisiaj w Orkiestrze są również dziewczęta. Od 90 lat Orkiestra realizuje wspomniane w „Ustawie” cele i zadania. Przez te lata zmieniło się wielu kapelmistrzów, odeszło do wieczności wielu
członków orkiestry. Przychodzą jednak nowe pokolenia i wciąż uświetniają uroczystości religijne, patriotyczne i strażackie piękną grą Orkiestry parafialnej, a od pewnego czasu także strażackiej, w Witowie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu