Reklama

Czar szopek

Motyw Narodzenia, dzięki któremu możemy przeżywać na nowo wielką tajemnicę Wcielenia, inspirował sztukę praktycznie od zarania chrześcijaństwa. W czasach starochrześcijańskich przedstawiano go nawet na... sarkofagach i łączono z wiarą w zmartwychwstanie, rozumianą jako owoc wcielenia. W niektórych kościołach dolnośląskich motyw ten obecny jest nie tylko na obrazach, ale i w witrażach. W ogóle teren ten słynie z szopek.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Najbardziej znane - ruchome - są w Wambierzycach, Kudowie-Czermnej, Bardzie Śl. i w kościele Najświętszej Maryi Panny na Piasku we Wrocławiu. Można oglądać je cały rok. Ojcowie redemptoryści przy ul. Wittiga urządzają co roku szopki żywe (przy żłóbku stają zwierzęta z pobliskiego zoo), a ojcowie franciszkanie brązowi z wrocławskich Karłowic budują szopkę tak wielką, że zajmuje ona całe prezbiterium.
Zwyczaj wystawiania szopek na Boże Narodzenie pochodzi z Włoch. Pierwszą - według tradycji - wystawił św. Franciszek z Asyżu. Miało stać się to w 1223 r. w lesie Greccio. Według starofranciszkańskiej tradycji figurka Jezusa nagle ożyła, gdy św. Franciszek wygłaszał kazanie. Wziął on Dziecię na ręce. A wszystko to - jak mówią stare przekazy - działo się na oczach ludzi.
Św. Franciszek wprowadził do szopki wołu i osła, choć święci Mateusz i Łukasz nic nie wspominają o nich w Ewangeliach. Zgodę na wprowadzenie zwierząt dał św. Franciszkowi papież Honoriusz. Jednak według innych źródeł św. Franciszek zwyczaj budowania szopek tylko rozpowszechnił (w czym mieliby pomagać mu jego duchowi bracia), gdyż tak naprawdę istniał on wcześniej.
Wśród włoskich szopek najbardziej znane są toskańskie, sycylijskie i neapolitańskie. Co roku urządza się wystawy szopek m.in. w Pepoli i w Medica. Szwajcarzy, Niemcy i Austriacy lubią szopki grające, Polacy - szopki krakowskie, w których najczęściej na tle krakowskiego kościoła Mariackiego ustawiane są nie tylko figurki Dzieciątka, Maryi i Józefa, aniołów, pasterzy, zwierząt, ale i figurki postaci nam współczesnych, m.in. Jana Pawła II. Polskie tradycje szopkarskie też są długie. Ponoć wystawiała ją już na swym dworze bł. Kinga. Pewne wiadomości mamy jednak dopiero o trzech figurkach z lipowego drewna datowanych na 1370 rok, które powstały w warsztacie nieznanego krakowskiego rzeźbiarza i należały do królowej węgierskiej Elżbiety - siostry Kazimierza Wielkiego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Osial: Kościół podejmie kroki prawne w obronie spraw związanych z lekcją religii

Kościół katolicki będzie podejmował kroki prawne w obronie spraw związanych z lekcją religii. Wszystko będzie konsultowane z prawnikami i z innymi ekspertami – powiedział PAP przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego KEP bp Wojciech Osial.

W poniedziałek wieczorem w Dzienniku Ustaw opublikowano zmienione rozporządzenie w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach. Zgodnie z dokumentem od 1 września 2025 r. religia lub etyka będą się odbywać w wymiarze jednej godziny tygodniowo – bezpośrednio przed obowiązkowymi zajęciami edukacyjnymi ucznia lub bezpośrednio po nich.
CZYTAJ DALEJ

"Dym w kościołach" zbiera żniwo. 43-latka próbowała spalić Biblię w świątyni

2025-01-22 14:48

[ TEMATY ]

wandalizm

Kępno

podpalenie Biblii

Parafia pw. św. Marcina

Parafia p.w. św. Marcina w Kępnie

Akt wandalizmu w Kościele w Kępnie

Akt wandalizmu w Kościele w Kępnie

Prokuratura Rejonowa w Kępnie wszczęła śledztwo w sprawie podpalenia Biblii w kościele. Miejscowi duchowni na stronie Parafii pw. św. Marcina w Kępnie zaapelowali do wiernych o czujność "w dobie nasilającego się wandalizmu względem miejsc kultu".

Do zdarzenia doszło w poniedziałek w Parafii pw. św. Marcina w Kępnie. Jak powiedział w środę PAP prokurator Marcin Kubiak z biura prasowego Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wlkp., tego dnia 43-letnia mieszkanka Kępna po wejściu do kościoła podeszła do ołtarza, z którego zrzuciła wazon i świece.
CZYTAJ DALEJ

Spotkanie dziennikarzy i rzeczników prasowych w Przemyślu

2025-01-23 10:48

Łukasz Sztolf

Uczestnicy spotkania

Uczestnicy spotkania

- Chcemy, żeby nasze wiadomości były prawdziwe, ale nie jest to takie łatwe. Na pewno są różne trudności w stanięciu w prawdzie - powiedział abp Adam Szal podczas dorocznego spotkania z dziennikarzami i rzecznikami prasowymi służb mundurowych oraz różnych instytucji.

Spotkanie odbyło się w środę, 22 stycznia 2025 r., i było antycypacją liturgicznego wspomnienie św. Franciszka Salezego – patrona dziennikarzy. Uczestnicy spotkali się najpierw w archikatedrze przemyskiej na Eucharystii, a później w Domu Katolickim „Roma” w Przemyślu, aby wspólnie się pomodlić, porozmawiać i wymienić doświadczeniami zawodowymi.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję