Reklama

Ojciec Jan Kanty Bartnik - wspomnienie

Niedziela rzeszowska 4/2005

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Urodził się 5 sierpnia1934 r. w Biedaczowie (Brzóza Stadnicka), gminie Leżajsk, w par. Giedlarowa, arch. przemyskiejl. Data rozpoczęcia nowicjatu: 28.08. 1950 r. pierwszej profesji 29. 08. 1951 r. a wieczystej profesji: 17. 03. 1957 r. Święcenia kapłańskie przyjął 3 maja 1959 r.
Funkcje i obowiązki pełnione w przeszłości przez śp. o. Bartnika w Prowincji to kolejno: 1959-63 - Kalwaria Zebrzydowska (Od 1960-63 - syndyk klasztoru kalwaryjskiego). 1963-66 - wikary klasztoru w Opatowie Kieleckim. 1966-69 - gwardian w Opatowie Kieleckim. 19 69-75 - ekonom w WSD w Kalwarii Zebrzydowskiej. W 1975 r. sekretarzem wizytatora Generalnego. 1975-81 - gwardian, ekonom i proboszcz parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Rzeszowie w klasztorze Ojców Bernardynów. 1981-84 - wikary klasztoru i proboszcz w par. w Rzeszowie. 1984 -93 - gwardian, ekonom i proboszcz w Przeworsku. Od 1 stycznia 1987 r. dziekan dekanatu Przeworsk Wschodni, wizytator religii na terenie dekanatu Przeworsk Wschodni, członek Rady Kapłańskiej Archidiecezji Przemyskiej, wizytator nauki religii w szkołach na terenie dekanatu. Od 30 czerwca 1999 r. pracował w Przeworsku - jako spowiednik i kaznodzieja.
Jak wynika z powyższych danych, życie Ojca Jana toczyło się na terenie diecezji i województw Polski południowo-wschodniej. Prowincji Ojców Bernardynów i tej ziemi poświecił swoje życie.
Z działalności Ojca Jana godnym podkreślenia jest jego wkład w życie Rzeszowa i tutejszej placówki Ojców Bernardynów. A był to wkład wielki. Dotyczył spraw materialnych i duchowego życia klasztoru w Rzeszowie.
Cechą charakterystyczną osobowości i aktywności o. Jana Kantego Bartnika była postawa służebna na polu tak materialnym, jak duchowym. Klasztorowi rzeszowskiemu dał wiele ze swej aktywności. Działalność jego to również prace remontowo-budowlane. Prowadził je zgodnie z hierarchią potrzeb, od bazy materialnej począwszy. Oto niektóre jego dokonania: w czasach powszechnej ciasnoty kościoła, wychodząc na przeciw potrzebom duszpasterskim, dbał o rozszerzenie bazy i zaplecza. Dokonał podkopów pod klasztor gdzie, umieścił potrzebne zaplecza gospodarcze. W suterynach wykonał zbiornik na węgiel i koks, pralnię, pomieszczenie na warsztat. Urządził garaże. Przebudował i wygospodarował w klasztorze szereg pomieszczeń, tak potrzebnych do dobrego funkcjonowania duszpasterstwa i życia w klasztorze. W tym celu zagospodarował strychy, urządził przejścia i dojścia do sal katechetycznych i do zakrystii. Przygotował salki katechetyczne i sale spotkań duszpasterskich.
W kościele zdołał wygospodarować dla celów duszpasterskich salę Jana Pawła II. Przebudował zakrystię i tam w podziemiach urządził zaplecze. Umeblował ją. Dokonał podkopu i zrobił zaplecze dla zakrystii i pomieszczenia gospodarcze. Remonty w kościele prowadził od fundamentów po dachy. Pokrył kościół blachą miedzianą - co było przedsięwzięciem bardzo kosztownym. Następnie otynkował i pomalował kościół i klasztor. Uporządkował i wybrukował plac przykościelny - a to tyko niektóre z dokonanych przez Ojca Bartnika prac.
Zajmował się on nie tylko sprawami materialnymi - wychodził na przeciw potrzebom, jakie niosło życie czasu stanu wojennego i następne lata. Służył członkom Solidarności, ludziom w potrzebie. Był twórcą i duchowym opiekunem Komitetu Pomocy Internowanym. Ci, którzy go znali podkreślali i cenili jego mądrość życiową, roztropności, dobre serce, zmysł polityczny, sprawiedliwość i dyskrecję. Służył radą innym kapłanom.
Zmarł 28 XII 2004 r. w Przeworsku. Pogrzeb odbył się 30 grudnia w Przeworsku. Wieczny odpoczynek racz mu dać, Panie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2005-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święta na trudne czasy

Niedziela legnicka 5/2005

Archiwum parafii

Św. Maria de Mattias, obraz w kościele pw. św. Brata Alberta Chmielowskiego w Częstochowie-Kiedrzynie

Św. Maria de Mattias, obraz w kościele pw. św. Brata Alberta Chmielowskiego w Częstochowie-Kiedrzynie

Jako dziecko sprawiała rodzicom (zwłaszcza mamie) kłopoty, bo miała żywy temperament, wciąż skakała i biegała, gdzieś się spieszyła. Jako nastolatka była nieco płaczliwa i trochę rozchwiana emocjonalnie. Jako kobietę dojrzałą cechowała ją impulsywność i pewna nietolerancja wobec innego niż jej sposobu myślenia i działania. A jednak właśnie ją Pan Bóg chciał widzieć jako Założycielkę Zgromadzenia Sióstr Adoratorek Krwi Chrystusa. Stała się Świętą na niespokojne, trudne czasy, w jakich żyjemy.

Maria de Mattias urodziła się 4 lutego 1805 r. we włoskiej miejscowości Vallecorsa w rodzinie mieszczańskiej. Będąc młodą dziewczyną, zastanawiała się, co ma do zrobienia w życiu, jakie jest jej miejsce na ziemi. Często płakała, wzdychała, męczył ją niepokój. Z domu rodzinnego wyniosła umiłowanie modlitwy i Pisma Świętego, czytała książki o duchowości chrześcijańskiej, żywoty świętych. To wszystko otwierało ją na działanie Ducha Świętego. „Pewnego dnia - napisze potem - poczułam lekkość, jakby unosiły mnie jakieś ramiona”. Poczuła, że jej serce całkowicie zmieniło się i zostało napełnione odwagą, słyszała głos swojego Pana, zrozumiała, że jest kochana. Kiedy doświadczyła Bożej miłości, musiała rozeznać, jak na nią odpowiedzieć. Inspirowana przez św. Kaspra del Bufalo założyła w Acuto 4 marca 1834 r. Zgromadzenie Adoratorek Przenajdroższej Krwi. Zmarła w Rzymie 20 sierpnia 1866 r. Jej doczesne szczątki odbierają cześć w rzymskim kościele Przenajdroższej Krwi, który jest połączony z domem generalnym Zgromadzenia. 18 maja 2003 r. Jan Paweł II ogłosił ją świętą.
CZYTAJ DALEJ

Świadectwo byłego masona: Nawróciłem się w Lourdes

Niedziela Ogólnopolska 15/2009, str. 10-11

[ TEMATY ]

świadectwo

www.youtube.com

Maurice Caillet

Maurice Caillet

Masonerię, jak każdą tajną organizację, otacza aureola misterium. Wokół niej krąży wiele legend i trudno zdobyć wiarygodne informacje na jej temat. Dlatego cenny jest każdy głos, który pochodzi z tego zamkniętego dla niewtajemniczonych świata. Takim głosem jest książka-świadectwo francuskiego lekarza Maurice’a Cailleta - kiedyś agnostyka, przez 15 lat masona, przez 2 lata stojącego na czele jednej z masońskich lóż - który w czasie pobytu w Lourdes w 1984 r. nawrócił się na katolicyzm i wystąpił z masonerii („mason w śnie”). Poprosiłem go o rozmowę na temat jego doświadczeń w Wielkim Wschodzie Francji.

Włodzimierz Rędzioch: - Jak to się stało, że w wieku 36 lat postanowił Pan wstąpić do masonerii?
CZYTAJ DALEJ

Diecezja radomska: W wypadku samochodowym zginął ksiądz. Miał 49 lat

2025-02-04 18:07

[ TEMATY ]

śmierć kapłana

Foto: ks. S. Piekielnik / www.diecezja.radom.pl

Ks. Jarosław Wypchło

Ks. Jarosław Wypchło

W wypadku samochodowym zginął ks. Jarosław Wypchło, proboszcz parafii pw. Matki Bożej Częstochowskiej w Domasznie (dekanat drzewicki). Do wypadku doszło w poniedziałek (3.02) w godzinach wieczornych w okolicach Przytyka - informuje diecezja radomska.

Jak podaje radomska policja 39-latek kierujący pojazdem marki audi, po wyprzedzaniu innych pojazdów, czołowo zderzył się z jadącym z naprzeciwka pojazdem marki mercedes. W wyniku uderzenia śmierć na miejscu poniósł 49-letni kierowca mercedesa; okazało się, że był to ks. Jarosław Wypchło.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję