„Nie zabijaj, przecież Bóg pozwolił im żyć. Nie zabieraj szansy, którą dostałeś i ty” - wymowny refren jednej z piosenek dźwięczał w uszach uczestników II Marszu za Życiem, który 28 grudnia ub.r., we wspomnienie Świętych Młodzianków, poległych z rąk króla Heroda, zorganizowali przedstawiciele ruchów obrony życia diecezji rzeszowskiej.
Przy symbolicznym nagrobku dziecka nienarodzonego na Starym Cmentarzu przy ul. Targowej wartę zaciągnęli harcerze z ZHP z Chorągwi Podkarpackiej, Hufca Ziemi Rzeszowskiej. Oni również przygotowali program słowno-muzyczny, który zaprezentowali nieco później w kościele Ojców Bernardynów. Po odegraniu Ciszy w wykonaniu Orkiestry Ochotniczej Straży Pożarnej z Krasnego złożono czerwone róże na nagrobku. Klerycy rzeszowskiego WSD rozpoczęli dziesiątkę Różańca. Za krzyżem stanęli: kapłani, siostry zakonne, przedstawiciele ruchów działających na rzecz obrony życia, młodzież. Ruszyli z zapalonymi świecami w dłoniach spod pomnika dziecka nienarodzonego ulicą Mickiewicza, Rynkiem Kościuszki, przez pl. Farny do kościoła Ojców Bernardynów, śpiewając polskie kolędy.
„Ja idę na świat, posyła mnie Pan, więc nie bój się mamo mnie przyjąć”.
W sanktuarium Pani Rzeszowa coraz liczniej gromadzili się kolejni obrońcy życia, przedstawiciele Ruchu Czystych Serc, Instytutu Życia Konsekrowanego, Stowarzyszenia „Rodzina Rodzin” oraz wierni, którym obowiązki pozwoliły dołączyć dopiero teraz.
Po programie słowno-muzycznym, wywołującym głęboką refleksję nad cudem życia rozpoczęła się koncelebrowana przez blisko dziesięciu kapłanów Msza św. pod przewodnictwem bp. Edwarda Białogłowskiego.
„Przez mężczyznę i niewiastę Bóg tworzy ciągle nowe pokolenia, aby zaludniały ziemię i czyniły ją sobie poddaną. My, wierzący, nie zawsze patrzymy na życie jako na skarb, dar, szansę, lecz widzimy w nim zagrożenie, ciężar, balast - mówił w homilii Sufragan rzeszowski. - Módlmy się o zmianę mentalności małżonków, którzy boją się służby życiu i życia. Lęk przed wysiłkiem sprawia, że w wielu domach rośnie tylko jedno dziecko. Nowe pokolenie nastawione jest na konsumpcję i korzystanie z przyjemności. Obyśmy budowali wspólny dom, w którym prawem jest miłość zaczerpnięta od Boga”.
Biskup Edward mówił o głównym zadaniu rodziców, jakim jest wychowanie dzieci w zdrowej rodzinie. Wezwał także do modlitwy za ludzi mediów, aby byli odpowiedzialnymi apostołami prawdy.
Pomóż w rozwoju naszego portalu