Nawiązując do hasła pielgrzymki „Poznawać wolę Boga i odważnie ją pełnić”, biskup przypomniał, że celem ostatecznym człowieka jest poznać Boga i Jego wolę. „Kiedy człowiek pozna wolę Boga, a później chce ją wypełnić, w sposób najdoskonalszy naśladuje Maryję i odpowiada, tak jak Ona powiedziała w Nazarecie: niech mi się stanie według Twego słowa. To znaczy poznać wolę, ale także ją wypełnić - niech się stanie, podpisuję się pod tym” – zaznaczył i wskazał, co zrobić, by poznać wolę Boga i ją wypełniać. Zachęcił, by rozpoznawać ją w całej historii swojego życia i doceniać pragnienia i myśli o podjęciu konkretnej życiowej drogi.
„Takie stanięcie przed Bogiem, z całym życiem, jest najlepszym tłem do tego momentu, by podjąć ważną decyzję” – stwierdził i zauważył, że poznanie woli Boga rodzi pokój serca.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
„Dopiero kiedy decyduję, że chcę tego, bo wiem, że Bóg tego chce; dopiero wtedy, kiedy piętrzą się trudności i przeciwności, kiedy się pojawiają zniechęcenia u nas; wtedy, kiedy przełamujemy te trudności, a nawet wtedy, kiedy pojawia się niewiara, zwątpienie, zakwestionowanie motywacji i sensu, a może wtedy, kiedy nie widzimy nawet wdzięczności od człowieka, któremu okazaliśmy miłosierdzie; dopiero wtedy możemy powiedzieć, że to wypełnienie gorliwe woli Bożej podoba się Bogu” – zaznaczył. „Tak rodzi się świętość” – dodał biskup, przekonując, że w wypełnieniu woli Bożej konieczna jest konsekwencja.
Wizytę rodzin i małżeństw w kalwaryjskim sanktuarium rozpoczęło nabożeństwo Drogi Krzyżowej. Liczni pątnicy wsłuchiwali się w rozważania pasyjne Anny Golicz, 33-letniej parafianki parafii św. Marcina w Międzyrzeczu Górnym, matki dwójki dzieci, która, zanim zmarła na raka, spisała swoje medytacje. „Kiedy dowiadujesz się, że jesteś śmiertelnie chory, cały świat usuwa się spod nóg. Nagle wszystko przestaje się liczyć i czujesz, że zostało tak mało czasu, a tyle masz jeszcze do zrobienia. Sytuacja ta jest tak bolesna, że nie pozostaje Ci nic innego, jak płakać. Wtedy potrzebny jest przyjaciel; taki, który jest przy Tobie zawsze, który Cię nie opuści i nie zdradzi, któremu możesz zaufać. Dla mnie takim przyjacielem stał się Chrystus” – usłyszeli wyraźnie wzruszeni uczestnicy nabożeństwa.
Przed Mszą św. wystąpił Stanisław Kotlarczyk – inicjator trwającej już 10 lat akcji „Oczy Etiopii”. Kampanię zdecydowała się wspomóc Caritas diecezjalna. Podróżnik z Kobiernic opowiedział o tym, jaką pomoc otrzymali mieszkańcy Afryki, cierpiący na choroby oczu. Zachęcił pielgrzymów, by pomogli finansowo w zakupie specjalistycznego mikroskopu do operacji oczu. Dar ołtarza z poszczególnych dekanatów był przeznaczony w tym roku właśnie na wsparcie akcji dla mieszkańców Etiopii.
Podczas Mszy odnowiono przyrzeczenia małżeńskie i przekazano posługi nowym parom rejonowym Domowego Kościoła. Na koniec odbyła się modlitwa Koronką do Bożego Miłosierdzia i nabożeństwo zawierzenia rodzin Matce Bożej.