Teologia Misterium Paschalnego i jego przeżywanie we wspólnocie parafialnej i seminaryjnej - to tematy sympozjum liturgicznego, które odbyło się 2 marca w Wyższym Seminarium Duchownym w Gościkowie-Paradyżu. Podczas Mszy św. na rozpoczęcie sympozjum bp Edward Dajczak mówił, że Kościołowi wciąż brakuje paschalnej duchowości.
Żyć paschalnie
Komentując Jezusową przypowieść o Marnotrawnym Synu i Miłosiernym Ojcu, bp Edward Dajczak wskazał w homilii na paschalny wymiar życia chrześcijańskiego. Według Księdza Biskupa postać młodszego syna z przypowieści jest dla nas modelem takiej duchowości, która polega na przejściu przez grzech i śmierć do zwycięstwa i wyzwolenia. "Myślę, że duchowości paschalnej brakuje Kościołowi - mówił Ksiądz Biskup. - Jeżeli droga życia człowieka ma być równocześnie rytmem drogi z Jezusem, jeżeli ma być naznaczona Jego paschalnością, to ta konieczna bliskość między Mistrzem a uczniem w tle ma ciągle dramat wychodzenia od zła, dramat wyzwalania. Ta droga nigdy nie jest jednorazowa, bo cała duchowość paschalna jest dynamiczna - dodał bp Dajczak. - Jezus dzisiaj przeprowadza tak jak zawsze, ale jest tylko jedno ale. Zbyt często odbywamy wycieczki religijne, a Bogu chodzi o wyjście, o Paschę" - zakończył Ksiądz Biskup.
Przywrócić gorliwość
Reklama
O posoborowym prawodawstwie liturgicznym dotyczącym Triduum
Sacrum i jego implikacjach dla praktyki parafialnej mówił podczas
sympozjum ks. prof. Jerzy Stefański z UAM w Poznaniu. Wychodząc z
analizy obecnego stanu celebrowania Triduum Paschalnego w polskich
parafiach, mówił, iż trzeba na powrót odnaleźć posoborową gorliwość
w rozumieniu i celebrowaniu tajemnicy paschalnej. Wskazał na konieczność
katechizacji, której celem ma być większa świadomość teologiczna
Triduum Sacrum u wiernych. "Trzeba doprowadzić naszych wiernych do
takiej świadomości, aby mówili: ´Ja muszę brać udział w liturgii
paschalnej, bo w niej obchodzę własne zmartwychwstanie´" - wzywał
ks. prof. J. Stefański.
Odwołując się do Listu okólnego o przygotowaniu i obchodzeniu
Świąt Wielkanocnych wydanego przez Kongregację Kultu Bożego (Ecclesiastica
XLIX, nr 1 z 1997 r.), prelegent wskazał także na konkretne elementy
liturgii, gdzie najczęściej dokonuje się nadużyć. Do nieprawidłowości
w sprawowaniu liturgii zaliczył adorację kilku krzyży podczas liturgii
Wielkiego Piątku, rozpoczynanie liturgii paschalnej przed zmrokiem,
używanie drewnianych czy plastikowych paschałów. Według poznańskiego
liturgisty wprowadzanie uroczystości I Komunii w Wielki Czwartek
nie ma teologicznego uzasadnienia, a watykański dokument wskazuje,
iż uroczystość ta winna mieć miejsce w niedziele czasu wielkanocnego.
Ks. prof. J. Stefański przypomniał także, iż w trakcie Mszy Wieczerzy
Pańskiej tabernakulum winno być puste, aby w jeszcze czytelniejszy
sposób uświadamiać sobie, że Kościół rodzi Eucharystię. Jednocześnie
zachęcał do wprowadzania obrzędu mycia nóg w wielkoczwartkowej liturgii
parafialnej. "Jeżeli proboszcz umywa i całuje nogi, to warto pocałować
go w rękę" - mówił ks. prof. J. Stefański.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
We wspólnocie parafialnej i seminaryjnej
Doświadczeniem parafialnego przeżywania Misterium paschalnego
dzielił się o. Janusz Jędryszek OFM Conv., który przez 12 lat był
proboszczem w parafii pw. Matki Bożej Częstochowskiej w Darłowie.
W parafii tej od 13 lat Triduum Paschalne celebrowane jest w pełnym
wymiarze z Liturgią Godzin i katechezami paschalnymi od Mszy św.
Wielkiego Czwartku aż do II Nieszporów Niedzieli Zmartwychwstania
Pańskiego. "Musimy uświadamiać naszych wiernych - mówił o. Jędryszek
- że nie mamy dwóch dni świąt: Niedziela i Poniedziałek Wielkanocny,
ale 3 dni: Wielki Piątek, Wielka Sobota i Niedziela Zmartwychwstania
Pańskiego". Według o. Jędryszka wierni są gotowi do pełniejszego
przeżywania Paschy, jeśli zostaną do tego dobrze przygotowani przez
katechezę wielkopostną. - Dzisiaj - mówił o. Jędryszek - parafianie
w Darłowie biorą urlopy bezpłatne, by uczestniczyć w liturgii paschalnej"
. Prelegent dzielił się także pewnymi propozycjami, które zostały
dobrze przyjęte przez parafian i które można by upowszechnić, jak
chrzest dzieci przez zanurzenie podczas liturgii paschalnej, agapa
wielkoczwartkowa i obrzęd umycia nóg sprawowany przez ojca rodziny
w domach, powrót do jałmużny paschalnej składanej w Wielki Czwartek
podczas przygotowania darów, post paschalny w Wielką Sobotę na znak
żałoby, gdyż "zabrano Pana Młodego". W darłowskiej parafii liturgia
sprawowana jest codziennie przez kilka godzin. Do adoracji krzyża
w Wielki Piątek podchodzą wszyscy obecni, a w noc Zmartwychwstania
Pańskiego po zakończonej liturgii wszyscy pozostają na kilkugodzinnym
czuwaniu do świtu, aby razem wyruszyć na procesję rezurekcyjną. O.
Jędryszek wzywał, by nie bać się tzw. "dłużyzn" w liturgii, gdyż
z jednej strony jest to zewnętrzny znak obumierania, z drugiej zaś
- jak mówił - "nie ma się dokąd spieszyć, bo nic innego nie jest
w tym czasie dla człowieka ważne".
O seminarium jako miejscu przeżywania tajemnicy paschalnej
mówił o. Piotr Kwiecień CM, który przez 8 lat był ojcem duchownym
w Seminarium paradyskim, gdzie klerycy pierwszych trzech roczników
razem przeżywają Triduum Paschalne. Prelegent podkreślał, iż wspólne
sprawowanie liturgii Triduum Sacrum w Seminarium nie ma na celu tylko
przeżycie tzw. wzorcowej liturgii, ale ma o wiele głębsze uzasadnienie. "
Przygotowując program życia seminaryjnego mieliśmy świadomość, że
kleryk nie może rozpocząć przygotowania do kapłaństwa bez publicznego
wyznania wobec drugiej osoby, wobec wspólnoty Kościoła, kim jest
dla niego Jezus Chrystus - mówił o genezie pomysłu organizowania
liturgii misterium paschalnego w Seminarium. - Każdy rozpoczynający
drogę ku kapłaństwu musi powiedzieć swoje ´wyrzekam się´ i swoje
´wierzę´ we wspólnocie seminaryjnej. Dokonuje się to we wspólnotowym
przeżywaniu Triduum Paschalnego" - mówił o. P. Kwiecień.
Między tradycją a liturgią
Problematyka liturgiczna została dopełniona perspektywą biblijno-teologiczną.
O tradycjach paschalnych w Biblii i pierwotnym Kościele mówił ks.
prof. Jan Kanty Pytel (UAM), zaś teologię Misterium Paschalnego przedstawił
ks. dr Eligiusz Piotrowski (UAM). Na temat paschalnego wymiaru życia
chrześcijańskiego mówił Marcin Gajda ze Wspólnoty Miłości Ukrzyżowanej
ze Szczecina. W sympozjum wzięli udział alumni z seminariów diecezjalnych
w: Koszalinie, Wrocławiu, Legnicy, Gnieźnie, Poznaniu, klerycy oblaci
z Obry, franciszkanie z Wronek oraz karmelici bosi z Poznania, studenci
z Gorzowskiej Sekcji UAM, diakonia liturgiczna Ruchu Światło-Życie,
nadzwyczajni szafarze Komunii św. z diecezji zielonogórsko-gorzowskiej
oraz wierni z kilku parafii ze swymi duszpasterzami. Obecność tak
wielu uczestników świadczy, że problem właściwego sprawowania liturgii
Triduum Sacrum jest coraz bardziej obecny w świadomości nie tylko
kapłanów, ale i wiernych świeckich.
W trakcie sympozjum, tak podczas samych wykładów, jak
i w trakcie rozmów między jego uczestnikami formułowano wiele praktycznych
pytań dotyczących sprawowania liturgii paschalnej w parafii. Zastanawiano
się, czy wprowadzanie zmian powinno się dokonywać powoli czy też
rewolucyjnie. Najwięcej kontrowersji wywoływała oczywiście kwestia
rezygnacji z porannej Mszy św. rezurekcyjnej w Niedzielę Zmartwychwstania
Pańskiego. Zdaje się, iż długo jeszcze będzie trwać swoisty "spór"
między polską tradycją religijną a liturgicznymi postulatami.