Jak zatrzymać spiralę przemocy w polskich mediach - zastanawiali się uczestnicy konferencji: "Przemoc-telewizja-społeczeństwo", która 7 marca odbyła się w Sejmie.
Budować na wartościach
- Media muszą być oparte na wartościach - mówił Krzysztof Krauze,
reżyser Długu. Podkreślił, że wartości są obecne w każdej wielkiej
religii. Wyjaśnił, że celowo nie zalicza do nich wolności, gdyż realizacja
wartości jest właśnie wolnością głęboko pojmowaną. Zauważył, że często
chcemy być wolni, by móc się stać niewolnikami swych pragnień.
- Absolutyzowanie wolności jest źródłem przemocy - podkreślił.
Zachęcił, by media traktować, jak drugiego człowieka, który wszedł
do naszego domu. Miarą człowieka jest to, co uczynił dla innych.
Przemianę mediów możemy zacząć tu i teraz - bez banków, bez sponsorów
- od przemiany własnego serca.
Według Krauzego, przemoc jest najbardziej poszukiwanym
towarem na straganie mediów. Producenci telewizyjni wiedzą, że oglądalność
podnosi to, co zwiększa napięcie i pobudza. Jego zdaniem niektóre
reportaże to "ludożerka pod pretekstem misji społecznej". Często
emitowane są informacje napawające nas lękiem. Przypomniał, że lęk
jest odczuciem najbardziej rozpowszechniającym się społecznie. Gdy
się boimy, włączany telewizor. Krauze wskazał na fakt, że współczesne
media promujące konsumpcyjny styl życia mają ogromny wpływ na rozwój
naszych pragnień, a to prowadzi do przemocy.
Wzrost orzeczeń za przestępstwa o 2781%!!!
Reklama
Prof. dr hab. Adam Frączek (Uniwersytet Warszawski) zaprezentował
szokujące dane na temat wzrostu przestępczości: o 2781% wzrosła liczba
orzeczeń za przestępstwa agresywne wśród nieletnich dziewcząt. W
1991 r. na 100 tys. skazań nieletnich dziewcząt 0,5% to skazania
za przestępstwa agresywne. W roku 2000 na 100 tys. skazań w tej grupie,
aż 17% to skazania za przestępstwa agresywne. Prof. Frączek stwierdził,
że notuje się gwałtowny wzrost tych zachowań wśród chłopców i dziewcząt.
O naruszaniu praw dziecka w jego skutkach w praktyce
funkcjonowania mediów elektronicznych w naszym kraju mówił Rzecznik
Praw Dziecka Paweł Juros. Podkreślił, że telewizja zachwyca najmłodszych,
wzbudza ogromne przeżycia, przy minimalnym zaangażowaniu dziecka.
Stwierdził, że w wielu rodzinach rozkład dnia został podporządkowany
programowi telewizji. Przedstawił wyniki badań, według których najczęstszym
sposobem spędzania wolnego czasu dla dzieci i dorosłych w Polsce
jest oglądanie telewizji. Zdaniem Jarosa, telewizja zmienia proces
socjalizacji i wzory zachowań najmłodszych.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Głos mają widzowie
Senator Jan Szafraniec przypomniał, że kilkakrotnie zwracał
się do nadawców publicznych o opracowanie na wzór angielski Deklaracji
Zobowiązań wobec Widzów i Słuchaczy. We wstępie do deklaracji - decydenci
z BBC - napisali: "Utrzymujesz BBC ze swych funduszy. Masz prawo
wiedzieć, co zamierzamy robić, rok po roku. Masz prawo wiedzieć,
czy dobrze gospodarujemy twoimi pieniędzmi i jak reagujemy na twoje
opinie. Masz prawo wymagać od nas rozliczenia się z naszej działalności"
. Deklaracja składa się z 230 obietnic. Zaapelował jednocześnie do
nadawców publicznych i komercyjnych, aby zgodnie ze społecznymi oczekiwaniami
opracowali deklarację zobowiązań wobec swoich odbiorców, którzy w
różny sposób uczestniczą w finansowaniu mediów.
Zdaniem Szafrańca, nie może być tylko transmisji w jedną
stronę (od nadawcy do odbiorcy). Złosił propozycję wprowadzenia do
programów telewizyjnych i radiowych audycji o roboczym tytule Głos
telewidza czy Głos radiosłuchacza. Podczas emisji tych audycji telewidzowie
i radiosłuchacze mogliby publicznie wyrażać swoje oczekiwania i weryfikować
ich realizację w konkretnych programach.
Społeczne "nie" dla przemocy w mediach
Lucyna Podhalicz, pełnomocnik komitetu inicjatywy ustawodawczej
zaprezentowała projekt ustawy o zakazie przemocy w środkach masowego
przekazu. Przyznała, że powodem wstąpienia prawie 200 tysięcy obywateli
na ścieżkę legislacyjną było rozczarowanie dotychczasowym funkcjonowaniem
instytucji, którym prawo nakazuje ochronę dzieci przed szkodliwymi
treściami w środkach masowego przekazu. - W ciągu zaledwie kilku
tygodni, praktycznie bez struktur organizacyjnych, zebraliśmy wymaganą
ilość podpisów - mówiła.
Społeczna inicjatywa ustawodawcza zyskała także poparcie
wielu osób, m.in. Krzysztofa Zanussiego, prof. Stefana Stuligrosza,
prof. Marii Braun-Gałkowskiej, Antoniego Szymańskiego, przewodniczącego
Komisji Rodziny w Sejmie III Kadencji, prof. Tomasza Strzembosza,
historyka, Izabeli Dzieduszyckiej, prezesa Stowarzyszenia Przymierza
Rodzin, o. Jana Góry OP, Jarosława Sellina, członka KRRiT, o. Jacka
Suhaka z TV PULS.
W styczniu 2002 r. dzięki konsensusowi wszystkich klubów
parlamentarnych projekt ustawy o zakazie promowania przemocy w środkach
masowego przekazu został skierowany do trzech komisji: Polityki Społecznej
i Rodziny, Kultury i Środków Przekazu oraz Sprawiedliwości i Praw
Człowieka. Czeka tam na opinie i poprawki.
Organizatorem Konferencji byli Przewodniczący Krajowej
Rady Radiofonii i Telewizji, Rzecznik Praw Obywatelskich i Rzecznik
Praw Dziecka.