Reklama

Dobrze wypełnić tę misję

19 marca 2008 r. ogłoszono decyzję Ojca Świętego Benedykta XVI podnoszącą ks. Adama Bałabucha do godności biskupa pomocniczego diecezji świdnickiej. Święcenia biskupie przyjął 8 maja 2008 r. w uroczystość św. Stanisława, Biskupa i Męczennika, głównego patrona diecezji świdnickiej.

Niedziela świdnicka 19/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nominację na biskupa pomocniczego przyjąłem w duchu wielkiego zaufania Bożej Opatrzności. Skoro Pan Bóg daje powołanie, to da też łaskę do tego, aby tę misję dobrze wypełnić - mówi bp Adam Bałabuch.
„Wypraszajmy Mu moce Ducha Świętego oraz opiekę Matki Najświętszej i św. Stanisława, aby jako dobry pasterz z miłością i oddaniem służył lokalnemu Kościołowi świętemu na Dolnym Śląsku” - tak trzy lata temu w liście do diecezjan ordynariusz świdnicki bp Ignacy Dec polecał ich modlitwom nowego biskupa pomocniczego. Dziś dodaje: „Biskup Adam ma się, w kogo wpatrywać, ma znakomitych poprzedników: Chrystusa, pasterza nas wszystkich, św. Wojciecha, patrona świdnickiego seminarium, oraz św. Stanisława, patrona dnia jego święceń biskupich i głównego patrona diecezji świdnickiej”.
Przez trzy lata posługi bp Adam Bałabuch odwiedził niemal wszystkie parafie diecezji świdnickiej. Gościł w nich przy okazji wizytacji biskupich, udzielał sakramentu bierzmowania, odprawiał Msze św. z okazji ważnych wydarzeń.
- Trzy lata temu podjąłem to nowe dla mnie wyzwanie w duchu całkowitego zawierzenia swojej służby Chrystusowi, Najwyższemu i Wiecznemu Kapłanowi, a także Jego i naszej Matce Maryi. Podjąłem tę posługę w jedności z Ojcem Świętym Benedyktem XVI, naszym Biskupem Świdnickim i całym Episkopatem oraz w duchu braterskiej jedności z całym prezbiterium Kościoła świdnickiego, w duchu służby każdemu człowiekowi na wzór Chrystusa - mówi bp Adam.
Z pewnością ważne miejsce w jego posłudze będą miały i seminarium, i troska o powołania, zarówno kapłańskie, jak i zakonne. To wynikało z doświadczeń życiowych bp. Bałabucha, który urodził się w Ścinawce Średniej. Do dziś w tej wsi w powiecie kłodzkim mieszkają jego rodzice, a Księdza Biskupa często można spotkać w miejscowym kościele.
- Tam dorastałem, wzrastałem w wierze i zaufaniu do Pana Boga, pośród dobrej, katolickiej, szlachetnej rodziny. Tam też rodziło się moje powołanie, kiedy byłem w Liturgicznej Służbie Ołtarza, a później, kiedy przyszła matura, również zrodziła się konkretna decyzja wyboru seminarium. Myślę, że to było wszystko jakoś przemyślane, gdyż kształtowało się długi czas - wspomina bp Adam. - Moje powołanie rodziło się, rozwijało i nabierało dojrzałości za pontyfikatu sługi Bożego Jana Pawła II i dlatego ośmielam się nawiązać do jego słów „Totus Tuus”, które mocno mnie inspirowały w mojej całej posłudze kapłańskiej. Po seminarium było wejście w posługę duszpasterską: z pełnym entuzjazmem, choć z tej pracy zostałem dość szybko, bo już po roku, odwołany i skierowany na studia specjalistyczne na Katolicki Uniwersytet Lubelski. Tam po czterech latach studia ukończyłem i powróciłem do Wrocławia, do pracy w seminarium i na Papieskim Wydziale Teologicznym. Moim marzeniem ciągle było jednak duszpasterstwo, gdyż odczuwałem trochę niedosyt po tym początkowym okresie. Ksiądz kardynał metropolita przychylił się do mojej prośby i byłem proboszczem siedem lat w parafii pw. św. Michała Archanioła w Długołęce k. Wrocławia. To był piękny czas duszpasterstwa parafialnego. Natomiast kiedy powstała nowa diecezja, pojawiło się też nowe wyzwanie. Ponieważ pochodzę z terenu diecezji świdnickiej, zostałem zaproszony, ażeby współuczestniczyć w tworzeniu nowej diecezji. Kolejnymi etapami były więc seminarium, Kuria, a potem nominacja na biskupa pomocniczego i kolejne wyzwanie.
Bp Adam Bałabuch podkreśla, że jego posługa w naszej diecezji od samego początku związana była z Bożym Miłosierdziem.
- Z miłosierdziem, którego każdy z nas potrzebuje. Dzięki peregrynacji obrazu mogłem być w wielu parafiach naszej diecezji, witając lub żegnając wizerunek Jezusa Miłosiernego. Była to dla mnie okazja bliższego poznania nie tylko księży z danej parafii czy dekanatu, ale także wiernych, uczestniczących w życiu danej parafii, nierzadko też samorządowców, nauczycieli… Z drugiej strony wierni mieli okazję do spotkania z biskupem - opowiada bp Adam. - To również była okazja do lepszego poznania naszego lokalnego Kościoła, jego problemów, potrzeb, ale także sukcesów i pomysłów do naśladowania. Biskupia posługa pozwoliła mi na zobaczenie z szerszej perspektywy naszego Kościoła, nie tylko poprzez jedną parafię czy seminarium.
Bp Adam Bałabuch podkreśla, że bycie pomocnikiem ordynariusza naszej diecezji to nie jest zwykła praca, zwykłe stanowisko.
- Dla mnie to służba, posługa, odpowiedź na wezwanie Boga i Kościoła. Tak już jest w życiu, że dostajemy od Boga różne zadania, które On przed nami stawia. I to niezależnie od tego, czy mamy być proboszczem, rektorem seminarium, czy też biskupem. Nigdy się nie zawahałem, nigdy też nie żałowałem tych odpowiedzi „tak” na wezwanie Boga - zaznacza.
Biskup zdradza także kierunki rozwoju diecezji na najbliższą przyszłość.
- Trzeba mocniej zaangażować się w duszpasterstwa specjalistyczne - mówi. - Wielkie nadzieje wiążemy z powrotem młodych księży studiujących obecnie na uczelniach w Polsce i za granicą. Teraz, gdy baza materialna diecezji jest już stabilna, trzeba mocniej zaangażować się w zadanie zachęcenia ludzi to tego, by bardziej angażowali się w życie wspólnot parafialnych. Jak wskazują ostatnie badania, regularnie uczestniczy w życiu Kościoła około 30 proc. wiernych. Ta liczba mogłaby być większa. Troską obejmujemy również rodziny i ochronę życia od samego poczęcia - to również poważne zadanie.
Potwierdza to również bp Ignacy Dec, który podkreśla jednak pozytywne zmiany zachodzące w diecezji.
- O wiele częściej istniejemy w przestrzeni życia publicznego, co pomaga zbliżać się do ludzi oraz ośmiela tych, którzy deklarują się jako obojętni religijnie - przekonuje bp Ignacy.

Trzy lata biskupiej sakry

Dnia 19 marca 2008 r. ogłoszono decyzję Ojca Świętego Benedykta XVI podnoszącą ks. Adama Bałabucha do godności biskupa pomocniczego diecezji świdnickiej. Jego stolicą tytularną jest Aurusuliana. W dewizie biskupiej zawarł całkowite oddanie się Chrystusowi i Maryi w posłudze pasterskiej: „Totus Christi et Mariae” (Cały Chrystusa i Maryi). Święcenia biskupie przyjął 8 maja 2008 r. w uroczystość św. Stanisława, Biskupa i Męczennika. Głównym konsekratorem podczas święceń biskupich ks. Adama Bałabucha był bp Ignacy Dec, pierwszy biskup świdnicki. Współkonsekratorami byli: abp Marian Gołębiewski, metropolita wrocławski, i bp Stefan Regmunt, biskup zielonogórsko-gorzowski.
W ramach Konferencji Episkopatu Polski jest członkiem Komisji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, przewodniczącym Podkomisji ds. Służby Liturgicznej i delegatem KEP ds. Duszpasterstwa Ministrantów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Szwecja: ok. 10 zabitych w strzelaninie w szkole dla dorosłych w Oerebro

2025-02-04 18:28

[ TEMATY ]

Szwecja

PAP/EPA/Kicki Nilsson

W wyniku strzelaniny do jakiej doszło we wtorek w szkole dla dorosłych w Oerebro w południowej Szwecji zginęło około 10 osób; nie żyje domniemany sprawca ataku - poinformowała lokalna policja.

Według szefa policji w Oerebro Roberto Eida Foresta napastnik nie był wcześniej znany policji. "Na tym etapie nic nie wskazuje, aby w grę wchodził motyw terrorystyczny" - podkreślił.
CZYTAJ DALEJ

Dobra święta

Niedziela Ogólnopolska 5/2020, str. VIII

[ TEMATY ]

patron

święta

św. Agata

Bergognone/Wikipedia

Św. Agata Sycylijska

Św. Agata Sycylijska

Św. Agata Sycylijska ur. ok. 236 r. zm. w 251 r.
Dlaczego Agata Sycylijska, której liturgiczne wspomnienie obchodzone jest 5 lutego, to dobra święta? Dlatego, że jej imię oznacza z greki po prostu „dobra”.

W naszej polskiej tradycji z tą świętą, która żyła w III wieku, a zatem była związana z początkami Kościoła, wiąże się wiele mądrych ludowych porzekadeł. Oto te najbardziej znane: „Gdy św. Agata po błocie brodzi, człek w Zmartwychwstanie po lodzie chodzi”; „Św. Agata pożary zgniata”; „Chleb i sól św. Agaty od ognia strzeże chaty” czy „Gdzie św. Agata, bezpieczna tam chata”.
CZYTAJ DALEJ

Przedwyborcze cuda

2025-02-05 07:43

[ TEMATY ]

Rafał Trzaskowski

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Czy Rafał Trzaskowski ma jakiekolwiek granice? O tym się pewnie jeszcze do maja przekonamy, ale jeśli ktoś miał wątpliwości, że kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta RP powie dosłownie wszystko, żeby zwiększyć swoje szanse w wyborach prezydenckich, to ostatnie tygodnie rozwiały je chyba całkowicie.

Prezydent Warszawy, a zarazem wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej, po raz kolejny udowadnia, że jego polityczna elastyczność nie zna ograniczeń. W zależności od nastrojów społecznych, medialnych trendów i sondażowych podpowiedzi, Trzaskowski zmienia swoje stanowisko z prędkością światła. Tym razem zaskoczył wszystkich – szczególnie swoich dotychczasowych zwolenników z lewej strony sceny politycznej – deklarując, że „według polskiego prawa mamy dwie płcie biologiczne”.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję