W całej Polsce ludzie solidarnie organizują pomoc dla Ukrainy. Starają się zapewnić schronienie i poczucie bezpieczeństwa. Przyjmują uchodźców, prowadzą zbiórki pieniędzy, przekazują żywność, środki opatrunkowe i wszystko, co jest potrzebne, by przeżyć ten trudny czas. Jednym z miejsc, w którym schronienie znaleźli uciekający przed wojną jest Nadbużański Ośrodek Edukacji im. bł. Karoliny Kózkówny.
Grzegorz Jakubowski/KPRP/prezydent.pl
Grzegorz Jakubowski/KPRP/prezydent.pl
– Wszyscy jesteśmy wstrząśnięci tym, co dzieje się teraz na Ukrainie i potępiamy niczym nieuzasadniony i bezprawny atak Rosji – powiedziała w Broku Agata Kornhauser–Duda i dodała: Wierzymy jednak, że jak po ciemnej nocy przychodzi jasny dzień, nowy początek, tak nastanie pokój. Że naród ukraiński, że Ukraina nie tylko przetrwa, ale wyjdzie z tej wojny silna jak nigdy dotąd. Silna poczuciem wspólnoty, jedności, wolności i dumy.
– Dziękuję wszystkim, którzy solidaryzują się z Ukrainą – wszystkim osobom tutaj w Nadbużańskim Ośrodku Edukacji, bardzo dziękuję młodzieży, wolontariuszom; jesteście wielcy i wspaniali – mówiła Agata Kornhauser–Duda podczas dzisiejszego spotkania, w którym uczestniczyła społeczność ośrodka, wolontariusze, leśnicy, przedstawiciele władz lokalnych i uchodźcy z Ukrainy, którzy znaleźli w Broku schronienie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu