Reklama

Przeklikać sobie życie!

Niedziela Ogólnopolska 3/2006, str. 22

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Małgorzata Wilk: - Jest Pan terapeutą dzieci uzależnionych od mediów: telewizji, internetu, gier komputerowych. Trafiają do Pana przeważnie pacjenci w wieku od 5 do 18 lat. Ale powiedzmy sobie szczerze: przecież komputery dzisiaj są wszechobecne i utopią byłoby twierdzenie, że nagle przestaną być potrzebne nowoczesnemu społeczeństwu. Prawda jest taka, że stały się kolejnym „meblem” w naszych domach, biurach, szkołach. Dzieci mają z nimi do czynienia niemal od kołyski i bardzo często zdarza się, że kilkulatkowie potrafią obsługiwać je znacznie lepiej niż ich, nawet nieźle wykształceni, rodzice czy dziadkowie.

Dr Antoni Leśniak: - Psychologowie są obecnie całkowicie zgodni co do tego, że pierwsze spotkanie z komputerem powinno mieć miejsce dopiero, gdy dziecko skończy 10 lat. Dlaczego? Ponieważ dopiero wtedy jest ono w stanie używać tego narzędzia we właściwy sposób, np. do nauki. Dzieciom młodszym komputer służy w 99% tylko i wyłącznie do tego, by grać w gry komputerowe. Przedszkolaki nie obsługują programów komputerowych, nie znają ich, ale znają się na grach.

- Czy prowadzono jakieś badania naukowe określające wpływ gier komputerowych na dzieci?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Owszem, badania takie przeprowadzono na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Badano grupę dzieci w wieku 4-8 lat. Proszę zwrócić uwagę, że nie byli to nawet gimnazjaliści, tylko bardzo małe dzieci. Przy okazji tych badań zauważono ciekawą prawidłowość. Otóż, im młodsze dzieci były adresatami jakiejś gry, tym więcej było w niej scen przemocy i agresji. Szerzej o efektach tych badań można przeczytać w książce prof. Marii Braun-Gałkowskiej pt. Zabawa w zabijanie. Gry dla dzieci do 12. roku życia. Jest tam m.in. wydrukowany rysunek pięcioletniego Roberta, który grywał w popularną grę Diablo. Chłopiec narysował, jak odrywa komuś głowę. Trzeba tu wyjaśnić, że dziecko nie odrywało tej głowy po to, by zabić, bo ono nie ma kategorii „zabić” w swoim umyśle. Chłopiec narysował taki obrazek, ponieważ widział dokładnie taką samą scenę w grze i był przekonany, że to nic złego. Przecież uśmiercana postać będzie miała jeszcze „drugie życie”. I tu drobna dygresja: zadziwiająco wiele polskich dzieci z katolickich rodzin wie dziś dokładnie (dzięki podobnym grom), co to jest reinkarnacja, drugie, trzecie życie, ale jednocześnie te same dzieci niewiele potrafią powiedzieć o wydarzeniu zmartwychwstania Pana Jezusa!

- Czy zatem wszystkie gry komputerowe należałoby wyrzucić do kosza?

- Z całą pewnością - nie. Istnieją, naturalnie, także dobre gry, uczące właściwych zachowań. Należą do nich bez wątpienia niektóre gry edukacyjne i strategiczne. Ponadto pojawia się na rynku coraz więcej interesujących gier o tematyce religijnej, które zapoznają dzieci z opowieściami biblijnymi czy też z głównymi prawdami wiary (choćby gra Jestem). To z pewnością godne polecenia, cenne pomoce pedagogiczne.

- Jakie są symptomy uzależnienia od internetu i gier komputerowych? Gdzie można zgłaszać się po fachową pomoc?

Reklama

- Wszystko zależy od rodziców, od tego, czy z uwagą obserwują proces rozwoju swoich dzieci, czy też, zabiegani i zmęczeni, nie dostrzegają, że z ich dziećmi dzieje się coś niedobrego. Najczęstszym symptomem uzależnienia jest większy stopień pobudliwości dziecka. Dostrzegają to np. nauczyciele w szkole. Często nie bardzo potrafią sobie poradzić z takim dzieckiem. Przychodzi ono do szkoły pobudzone, trudno je opanować, zmobilizować do pracy, skoncentrować. Jest agresywne w stosunku do swoich kolegów, często złośliwe, brutalne, egoistyczne. Ale może zdarzyć się też, że dzieje się coś zupełnie przeciwnego - dziecko przychodzi do szkoły zmęczone, niewyspane. Jest całkowicie bierne i niezaangażowane w to, co dzieje się dookoła niego. To również sygnał, że coś jest nie tak. Dziś to właśnie nauczyciele i koledzy szkolni najszybciej dostrzegają i sygnalizują, że z dzieckiem dzieje się coś niewłaściwego. Wtedy trzeba poszukać pomocy. Najpierw u pedagoga szkolnego lub psychologa. Natomiast, jeśli sytuacja rozwinęła się już bardziej, należy skorzystać z pomocy poradni lub centrów terapeutycznych, szczególnie takich, które łączą pomoc psychologiczną z wychowawczą (np. ośrodków zorganizowanych przy parafiach).

- A co należy robić, by uchronić dziecko od tego typu uzależnienia?

- Każdy rodzic musi sobie od czasu do czasu przypomnieć, że jego ukochane dziecko to radość, ale i obowiązek. Im więcej godzin mu poświęcimy, tym lepiej. Do 5. roku życia zalecam rezygnację z oglądania telewizji i rezygnację z kupowania gier komputerowych na rzecz codziennego czytania dziecku bajek. Dziecko rozbudza wtedy swoją wyobraźnię, unika kłopotów z dysgrafią i dysleksją, poszerza zasób słów. Nie spędzajmy niedzielnego popołudnia przed telewizorem, ale rozmawiajmy z naszymi dziećmi, czytajmy im i, o co bardzo gorąco apeluję - kontrolujmy to, co pozwalamy naszym dzieciom oglądać.

- Bardzo serdecznie dziękuję za rozmowę.

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Szwecja: ok. 10 zabitych w strzelaninie w szkole dla dorosłych w Oerebro

2025-02-04 18:28

[ TEMATY ]

Szwecja

PAP/EPA/Kicki Nilsson

W wyniku strzelaniny do jakiej doszło we wtorek w szkole dla dorosłych w Oerebro w południowej Szwecji zginęło około 10 osób; nie żyje domniemany sprawca ataku - poinformowała lokalna policja.

Według szefa policji w Oerebro Roberto Eida Foresta napastnik nie był wcześniej znany policji. "Na tym etapie nic nie wskazuje, aby w grę wchodził motyw terrorystyczny" - podkreślił.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do Matki Bożej z Lourdes

[ TEMATY ]

nowenna

Lourdes

Adobe Stock

Nowenna do odmawiania przed wspomnieniem Matki Bożej z Lourdes (2-10 lutego) lub w dowolnym terminie.

„Na chorych ręce kłaść będą, i ci odzyskają zdrowie” (Mk 16, 18).
CZYTAJ DALEJ

Iksatywy – język polski na sterydach czy gramatyczny eksperyment?

2025-02-04 20:44

[ TEMATY ]

Warszawa

polszczyzna

Andrzej Sosnowski

PAP/Piotr Nowak

"Prezydentx" Warszawy Rafał Trzaskowski, która stała się pionierem w dziedzinie językowej alchemii, gdzie zamiast upraszczać, wprowadzamy słowne akrobacje

Prezydentx Warszawy Rafał Trzaskowski, która stała się pionierem w dziedzinie językowej alchemii, gdzie zamiast upraszczać, wprowadzamy słowne akrobacje

Czy ktoś jeszcze pamięta, jak to było, gdy mówiliśmy do ludzi „Szanowni Państwo” i nikt się nie obrażał? Cóż, czasy się zmieniają, wszyscy mówią „Polki i Polacy” a warszawski ratusz, w swoim nieustającym dążeniu do równości, postanowił podarować nam nową lingwistyczną rozrywkę – iksatywy!

Dla niewtajemniczonych: iksatywy to takie formy językowe, które nie wskazują na płeć. Zamiast pisać „dyrektor” albo „dyrektorka”, urzędnik może teraz napisać „dyrektorx”, zamiast „nauczyciel” czy „nauczycielka” – „nauczycielx”. Proste? No właśnie nie do końca. Dlatego w grudniu 2024 r. w stołecznym magistracie powstał "Poradnik empatycznej i skutecznej komunikacji". Broszura kryje w sobie instrukcje na temat zwracania się do osób niebinarnych. Urzędnicy dowiedzieli się czym są iksatywy i jak je stosować. Warszawski ratusz argumentuje, że to krok w stronę otwartości i uwzględnienia osób niebinarnych. Oczywiście nie jest to rozwiązanie dla wszystkich. Władze stolicy wyraźnie zaznaczyły, że iksatywy nie są czymś, co należy kierować do ogółu społeczeństwa. I słusznie! Bo wyobraźmy sobie reakcję przeciętnego obywatela na urzędowe pismo zaczynające się od „Szanownx Mieszkankx” – zapewne skończyłoby się to telefonem do działu „reklamacji językowych”.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję