Rektor i wychowawca
Poznałem księdza biskupa jubilata w sierpniu 1996 r., kiedy składałem dokumenty do Wyższego Seminarium Duchownego w Łodzi. Wspominam rozmowę z ówczesnym rektorem, który z uwagą słuchał i szczerze cieszył się z kolejnego kandydata do kapłaństwa. Ksiądz biskup był opiekunem naszego rocznika. Pamiętam wspólne wyjazdy kursowe, pośród nich do mojej rodzinnej parafii w Tumie tuż po przyjęciu przez nas święceń diakonatu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu