MAREK SOBISZ: - Jakie jest pierwsze wrażenie Księdza Biskupa po wyborze nowego papieża?
BP ANTONI DYDYCZ: - Kościół jest zawsze ten sam, założony przez Jezusa Chrystusa. Jezus Chrystus jest Tym, powiedzielibyśmy tak po ludzku, zwierzchnikiem Kościoła. Wikariuszem Chrystusa Pana na ziemi jest każdorazowy papież i ma też ten papież pomoc, która płynie od Ducha Świętego. Podobnie jak każdy biskup, kapłan, katolik i chrześcijanin, który wierzy, on też ma to prawo do korzystania z pomocy Ducha Świętego, tylko czasami o tym nie wie, może za słabo to mu tłumaczymy i dlatego też jak gdyby to zaniedbuje i z tego nie korzysta. Dlatego kiedy to wszystko wiemy, wtedy ze spokojem przyjmujemy, bo trudno sobie wyobrazić, żeby wybór papieża nie miał też tak samo na uwadze tego, w jakiej mierze, w jakim stopniu jest Kościół rozprzestrzeniony po całym globie ziemskim. Wiemy przecież doskonale, że obecnie największa liczba katolików żyje w Ameryce Łacińskiej i Ameryce Północnej, więc siłą rzeczy nadszedł czas, żeby Ameryka dała o sobie znać i aby stała się przewodnikiem w życiu Kościoła, dzieląc się tymi doświadczeniami, jakie tam zostały wypracowane, a przecież z historii wiemy, że nie były to też tak samo łatwe różnego rodzaju sytuacje, okoliczności, z jakimi mamy do czynienia na naszym kontynencie. Doskonale wiemy, jak wyglądało przyjęcie przez Amerykę chrześcijaństwa, bo też tak samo jak w Europie nie obeszło się bez różnego rodzaju potknięć. To wszystko też dało o sobie znać, ale być może z tego względu ten młody amerykański Kościół, który rozwija się w oparciu głównie o trzy języki: hiszpański portugalski i angielski, można też dodać jeszcze język francuski, że ten młody Kościół będzie dla nas wzorem i przykładem, ze swoją dynamiką, i że będzie też tak samo rozwijał to wszystko, co mamy do przekazania współczesnemu światu, będzie mobilizował też inne kontynenty. Z pewnością Europa będzie miała czas do refleksji, aby się głębiej zastanowiła i żeby zrozumiała, że te tendencje, które dały o sobie znać w tak zwanej najbogatszej części Europy, jeżeli nie zostaną poprawione, jeżeli nie nastąpi odnowa, nie nastąpi nawrócenie, to doprowadzi do swego rodzaju samozagłady. My byśmy tego nie chcieli, bo kochamy naszą Europę, chcielibyśmy, żeby te osiągnięcia, które w ciągu wieków chrześcijaństwo pozwoliło Europie zdobyć, te wspaniałe dzieła w życiu duchowym, religijnym, a także kulturowym, to, co jest szczególnie widoczne poprzez słynne katedry, uniwersytety, różnego rodzaju instytucje, to wszystko, co składa się na bogactwo życia instytucjonalnego w naszych czasach, żeby to wszystko mogło tak samo dalej służyć ludziom i przyczyniać się do rozwoju w innych częściach świata. Ufamy, że opieka św. Józefa i św. Franciszka będzie towarzyszyła nowemu papieżowi i że z pewnością będzie mógł prowadzić Kościół ku nowym horyzontom i będzie to gwarantowało też rozwój Kościoła, Kościoła, który dzieli się z innymi tym, co posiada, a przede wszystkim dzieli się prawdą, dzieli się miłością poprzez ewangelizację naszego życia.
Pomóż w rozwoju naszego portalu