Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Powitają słodkiego Patrona

Parafia św. Urbana w Kobiernicach będzie pierwszym miejscem w naszej diecezji i jednym z nielicznych w Polsce, w którym na stałe zagoszczą relikwie patrona pszczelarzy, św. Ambrożego. Ich uroczyste wprowadzenie do miejscowego kościoła Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny odbędzie się 24 kwietnia o godz. 10.30. Mszy św. przewodniczyć będzie bp Roman Pindel. Oprócz parafii, współgospodarzem tego wydarzenia będzie Gminne Koło Pszczelarzy w Porąbce.
Z ks. Markiem Kręciochem, proboszczem parafii św. Urbana w Kobiernicach, rozmawia Mariusz Rzymek

Niedziela bielsko-żywiecka 15/2016, str. 6-7

[ TEMATY ]

wywiad

MR

Ks. Marek Kre?cioch prezentuje relikwie św. Ambrożego

Ks. Marek Kre?cioch prezentuje relikwie św. Ambrożego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

MARIUSZ RZYMEK: – Relikwie św. Ambrożego są już własnością parafii w Kobiernicach. Jak zamierza Ksiądz Proboszcz ożywić ich kult?

KS. MAREK KRĘCIOCH: – Na wszystkich uroczystościach związanych z pszczelarzami będziemy je przewozić z miejsca na miejsce. Tego życzyli sobie zresztą sami pszczelarze. Oprócz tego w liturgiczną uroczystość św. Ambrożego postaramy się relikwie należycie uczcić. Z tej okazji będziemy sprawować dziękczynne Msze św. w różnych miejscach naszej diecezji.

– Jednym słowem nie będzie to kult stacjonarny, ale kult wychodzący do wiernych i do pszczelarzy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Chodzi o to, aby św. Ambroży pielgrzymował od jednego koła pszczelarzy do następnego. Ale nic na siłę. Będzie tak wtedy, gdy pojawi się takie zapotrzebowanie. Oczywiście na stałe będzie przechowywany w Kobiernicach. Gdy jednak ktoś wyrazi potrzebę goszczenia relikwii, wówczas będą one wypożyczane.

– Gdzie zamierza Ksiądz Proboszcz przechowywać relikwie?

– Trochę za wcześnie o tym mówić. Na razie relikwiarz będzie umieszczany w sejfie. Tak będzie bezpiecznie, bo słyszy się o różnych kradzieżach. Wraz z nim znajdować się tam będzie ponad 20 innych relikwii różnych świętych i błogosławionych, jakie posiadamy.

Reklama

– Na Mszy św. w Grojcu, gdy pszczelarze zebrali się na okolicznościowym opłatku, ich spotkaniu towarzyszyły relikwie św. Ambrożego zamknięte w przedstawiającej go rzeźbie. Czy kobiernickie relikwie też doczekają się podobnej oprawy?

– Z początku będą przechowywane w tradycyjnym relikwiarzu, ale z czasem znajdą miejsce w rzeźbionym wyobrażeniu św. Ambrożego. Na ten moment trzeba będzie jednak trochę poczekać.

– Figura, w której umieszczone zostaną relikwie będzie z drewna, czy też z materiału znacznie bliższego sercom pszczelarzy, jakim jest wosk?

– Woskowa figura nie jest trwała. Skłaniam się raczej do drewna, w którym łatwiej jest wyrzeźbić takie atrybuty św. Ambrożego, jak choćby kawałek plastra miodu. Kiedy już będziemy ją mieć, wtedy na pewno zrobimy w kościele jakąś niszę, odpowiednio ją zabezpieczymy i przygotujemy do kultu, aby ją należycie zaprezentować.

– Jak długo starał się Ksiądz Proboszcz o relikwie św. Ambrożego?

– Inicjatywa ich ściągnięcia do Kobiernic wyszła od samych pszczelarzy. Ja ich tylko zapewniłem, że postaram się je pozyskać. Pisałem więc do kardynała Mediolanu Angelo Scoli, który się nimi opiekuje, i bardzo szybko uzyskałem od niego pozytywną odpowiedź. W listopadzie ub.r. posłałem pismo z prośbą o relikwie, a już w styczniu trzymałem je w ręce. Otrzymane relikwie prezentowałem zresztą na gminnym opłatku dla pszczelarzy.

– Do kogo wystosował Ksiądz Proboszcz zaproszenie na uroczystość powitania relikwii?

Reklama

– W zasadzie do wszystkich oddziałów pszczelarskich na Podbeskidziu, łącznie z „Bartnikiem” w Bielsku-Białej. Zawiadomiłem również kilku znajomych z okolic Nowego Targu. W sumie informacja doszła do prawie 40 kół w naszym okręgu.

– Czy pszczoły wybudzą się na tę uroczystość?

– Gdy jest dobrze na plusie to pszczoły gonią, aż miło, chociaż śniegu pełno jest dookoła. Wystarczy, że słońce oprze się o ul, a te biorą się do roboty. Pszczoły zresztą w zimie nie śpią. One w środku bez przerwy pracują. Cały czas pocierają się o siebie. W ten sposób dbają o to, aby było ciepło i żeby matka nie zginęła, a wraz z nią cały kłąb.

– Kapłani podtrzymujący tradycje pszczelarskie też zawitają na uroczystość?

– Tych co się interesują tą tematyką trochę się już nazbierało. Pszczelarstwem zajmuje się m.in. ks. Marcin Lisicki z Włosienicy, który był u mnie wikariuszem i w Kobiernicach zaraził się pasją pszczelarską. Do tego grona dochodzi ks. Marek Nieciąg ze Świnnej, ks. Kazimierz Buba w Juszczynie, czy ks. Józef Jasek, który w Kaniowie miał swoją pasiekę. Niestety gdy przeniósł się do Leszczyn musiał z niej zrezygnować. Mimo to wciąż nie stroni od pszczelarstwa i co jakiś czas spotykamy się na różnych uroczystościach związanych z pszczelarstwem. Ostatnio widzieliśmy się w Janowicach na jubileuszu miejscowych pszczelarzy. Liczę, że wszyscy oni zawitają do Kobiernic.

– Jak stare są tradycje pszczelarskie w Kobiernicach?

– Od jednego z naszych najstarszych pszczelarzy, a ma on prawie 85 lat, dowiedziałem się, że przed II wojną światową jego rodzice i jego dziadkowie mieli pszczoły. Za okupacji musieli nawet oddawać nazistom miodowy kontyngent. Z tego wynika, że tradycje pszczelarskie mają tu długą historię. Okazuje się, że pszczelarstwo kwitło na tym terenie już na długie lata przed wybuchem II wojny światowej.

2016-04-07 09:59

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jezus nie zakazywał imprezować

Z Muńkiem Staszczykiem, muzykiem, wokalistą, ambasadorem ŚDM, rozmawia ks. Roman Sikoń

KS. ROMAN SIKOŃ: – Jak to było z Tobą?
CZYTAJ DALEJ

Muniek Staszczyk: Modlę się każdego dnia i dziękuję Bogu za to, że mnie nie opuścił

2024-12-17 12:16

Niedziela Ogólnopolska 51/2024, str. 43-45

[ TEMATY ]

wywiad

muzyka

Muniek Staszczyk

T.Love

Marta Wojtal

Muniek Staszczyk

Muniek Staszczyk

Z „miasta Świętej Wieży” pochodzi Muniek Staszczyk, założyciel i lider zespołu T.Love. Na naszych łamach opowiada o swojej wierze, zwątpieniach, trudnych relacjach z Bogiem, który nigdy o nim nie zapomniał.

Aneta Nawrot: Częstochowa, aleja Pokoju, dzielnica robotnicza. Blokowiska z podwórkami i trzepakami... W jednym z takich bloków Pan mieszkał... Muniek Staszczyk: Moja rodzina nie odbiegała od tradycyjnych rodzin. Dzieci miały szacunek do rodziców, nauczycieli, starszych osób. Wpajano nam wartości i mówiono, „co dobre, a co złe”.
CZYTAJ DALEJ

Profanacja szopki bożonarodzeniowej w Ustrzykach Dolnych

2024-12-29 15:13

[ TEMATY ]

figura

dewastacja

Ustrzyki Dolne

szopka bożonarodzeniowa

Gmina Ustrzyki Dolne

Zdewastowana szopka bożonarodzeniowa w Ustrzykach Dolnych

Zdewastowana szopka bożonarodzeniowa w Ustrzykach Dolnych

W Ustrzykach Dolnych ktoś dopuścił się profanacji szopki bożonarodzeniowej. Urząd gminy opublikował w sieci zdjęcie zdewastowanej figury.

„Niestety, jedna z figurek naszej bożonarodzeniowej szopki została zniszczona” – tak zaczyna się komunikat magistratu w mediach społecznościowych.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję