Reklama

Kościół

Weigel o 1. pielgrzymce Jana Pawła II do Polski: 9 dni, które popchnęły XX w. na nowe tory

Pielgrzymka Jana Pawła II do Polski w czerwcu 1979 r. to było 9 dni, które popchnęły XX w. na nowe tory - mówił w poniedziałek biograf Jana Pawła II George Weigel. Dodał, że była to rewolucja sumienia, która zapoczątkowała rewolucję polityczną.

[ TEMATY ]

George Weigel

Ks. Tomasz Podlewski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Weigel, który napisał m.in. biografię polskiego papieża zatytułowaną "Świadek nadziei", wziął w poniedziałek udział w dyskusji w Centralnym Przystanku Historia im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Warszawie.

Zdaniem Weigla, Jan Paweł II był osobą emblematyczną dla drugiej połowy XX w.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

"Wydaje mi się, że byłem pierwszym autorem - na pewno pierwszym w języku angielskim - który powiedział, że papież odegrał kluczową rolę w obaleniu europejskiego komunizmu i taki pogląd wyraziłem w książce +Ostateczna rewolucja+" - podkreślił.

Według papieskiego biografa Jan Paweł II rozpoczął "rewolucję sumienia", która uświadomiła wielu ludziom, że chcą żyć jako ludzie wolni i chcą żyć w prawdzie.

"Ta rewolucja sumienia, która doprowadziła do rewolucji politycznej w 1989 r., miała wiele źródeł, ale została zapoczątkowana właśnie pierwszą pielgrzymką papieża do Polski w czerwcu 1979 r. To było 9 dni. Kiedy patrzymy na nie wstecz możemy poczuć, że to właśnie wtedy XX wiek wkroczył na nowe tory" - ocenił.

Weigel przypomniał, że Jan Paweł II, poza oficjalnym powitaniem i pożegnaniem na lotnisku, zupełnie zignorował komunistyczne władze Polski. "W Warszawie na Placu Zwycięstwa wygłosił niesamowitą homilię, podczas której prosił Ducha Świętego, by odnowił oblicze Ziemi. To było tak, jakby przez tłum przeszedł ładunek elektryczny" - podkreślił.

Reklama

Dodał, że przez kolejne 9 dni Jan Paweł II "ukazywał Polakom prawdę o nich samych". "W trakcie tych 9 dni wygłosił chyba 90 homilii (...). Podsumowałbym to, co mówił tak: wy, drodzy rodacy, nie jesteście tym, za co uważa was reżim. Tak naprawdę jesteście nosicielami pewnej historii i kultury, której sercem jest katolicyzm. Jeżeli sobie przyswoicie prawdę o tym, kim jesteście, to znajdziecie narzędzia oporu, którym komunizm nie da rady się oprzeć" - mówił Weigel.

Zdaniem biografa Jana Pawła II, w ludziach została wtedy uwolniona "siła duchowej prawdy".

"Kilkanaście miesięcy później wiemy, co wydarzyło się w Gdańsku, co wydarzyło się w całym kraju. A po 10 trudnych latach walki Polska poprowadziła narody Europy Środkowo-Wschodniej w walce przeciwko komunie, co doprowadziło do upadku Związku Sowieckiego w sierpniu 1991 r." - przypomniał.

Weigel podkreślił, że tamte wydarzenia mogą być matrycą tego, co dzieje się dziś, co jest szczególnie ważne w sytuacji, gdy na Wschodzie "następca sowieckiego reżimu stara się odwrócić bieg historii".

"Polsce należy się ogromne uznanie za wsparcie Ukrainy (...). Niesamowita hojność Polaków po wybuchu wojny w Ukrainie są absolutnie bezprecedensowe (...). To rewolucja sumienia umożliwiła coś takiego. Ta rewolucja trwa" - ocenił.

"Nie jesteśmy w stanie wytłumaczyć tej ogromnej zmiany społecznej - chyba największej od czasów rewolucji francuskiej (...) - jeśli nie weźmiemy pod uwagę rewolucji sumienia" - stwierdził.

Przytoczył relację amerykańskiego historyka Johna Lewisa Gaddisa, który w jednej ze swoich książek napisał, że początkiem końca zimnej wojny był moment, kiedy Jan Paweł II wysiadł z samolotu na lotnisku w Warszawie w czerwcu 1979 r. "Uważam, że teraz nikt nie może pisać o tych wydarzeniach bez wzięcia pod uwagę roli +świadka nadziei+" - powiedział.

Reklama

Weigel przypomniał wystąpienie Jana Pawła II w 1979 roku na sesji ONZ w Nowym Jorku, podczas której papież mówił o prawach człowieka i wolności religijnej. "Widzieliśmy, jak ci faceci (obecni na sali sowieccy dygnitarze - PAP) zaczęli się denerwować, bo jeszcze nigdy nikt nie zrobił tego w ten sposób" - mówił.

Dodał, że kiedy Jan Paweł II podróżował po całym świecie, jego moralny autorytet wzrastał.

"Być może jego autorytet wzrósł jeszcze bardziej po zamachu na jego życie (do którego doszło 13 maja 1981 r. w Watykanie - PAP), ponieważ był już nie tylko świadkiem zła, które objawiło się w XX w., ale był również ocaleńcem - przeżył II wojnę światową, komunizm Polsce i próbę zamachu na swoje życie. To dało mu wyjątkowy moralny autorytet, ponieważ nie prosił nikogo o to, by podejmował ryzyko, którego sam by nie podjął. Była spójność między jego słowami a działaniem" - ocenił.

George Weigel jest amerykańskim pisarzem katolickim, teologiem, działaczem społeczny i politycznym oraz autorem najlepiej sprzedającej się biografii papieża Jana Pawła II "świadek nadziei". Zajmuje się głównie kwestiami dotyczącymi religii i kultury, obliczem chrześcijaństwa w dobie demokracji i kapitalizmu. Był jednym z sygnatariuszy dokumentu "Evangelicals and Catholics Together" w roku 1994.(PAP)

Autor: Iwona Żurek

iżu/ jann/

2024-05-13 18:50

Oceń: +8 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

George Weigel: „Rewizja watykańskiej Ostpolitik: dyplomacja w wydaniu świętego"

[ TEMATY ]

George Weigel

Ks. Tomasz Podlewski

Święty Jan Paweł II zawsze słusznie podkreślał, że nie jest ani dyplomatą, ani politykiem. Był on natomiast pasterzem, który w ramach sprawowania swych duszpasterskich obowiązków miał do przekazania światu władzy politycznej określone prawdy - mówił prof. George Weigel w wykładzie wygłoszonym w ramach cyklu „JP II Lectures”, organizowanego przez Instytut Kultury św. Jana Pawła II na rzymskim Angelicum.

W ciągu ostatnich pięciu lat katolicy oraz życzliwi obserwatorzy kościelnej sytuacji na świecie nieraz byli zdumieni – a czasem wręcz głęboko zaniepokojeni – watykańskimi ustępstwami na rzecz Chińskiej Republiki Ludowej, pozwalającymi Komunistycznej Partii Chin odgrywać istotną rolę w procesie mianowania katolickich biskupów na terenie ChRL. Ustępstwa te są czynione na rzecz ustroju, którego totalitarny charakter uwidocznia się choćby w dążeniu do „sinizacji” wszystkich religii, a zatem do podporządkowania ich jednopartyjnemu państwu; w sposobie radzenia sobie z pandemią Covid-19 (którą Chiny prawdopodobnie zapoczątkowały, a z pewnością nasiliły); w systematycznym naruszaniu zagwarantowanych traktatami wolności obywatelskich w Hong Kongu; a także w ludobójstwie muzułmańskich Ujgurów. W tym kontekście rodzi się szereg istotnych pytań:
CZYTAJ DALEJ

Polichna. Rekolekcje - czas Bożej miłości

2025-04-06 06:56

Małgorzata Kowalik

W dn. 30 marca – 1 kwietnia w parafii św. Jana Marii Vianneya w Polichnie odbyły się rekolekcje wielkopostne. Czas wchodzenia w tajemnice Bożej miłości parafianie przeżyli pod kierunkiem o. Ryszarda Koczwary z Niepokalanowa.

Chcąc przygotować wiernych do głębokiego przeżycia Wielkiego Tygodnia, rekolekcjonista umacniał ich w cnotach teologalnych, eksponując, że fundamentem duchowości chrześcijańskiej jest wiara, a w jej skład wchodzi poznanie, doświadczenie emocjonalno-wartościujące i moralne działanie. Ukazując wartość Wielkiego Tygodnia, mobilizował do rozwoju wiary, mężnego jej wyznawania w każdych okolicznościach życia. – Trzeba pokazać, że jestem katolikiem, chrześcijaninem i nie wstydzę ani nie boję się wiary – powiedział. Przypomniał, że progresja wiary i wytrwałość w niej, bez względu na różnorodność doświadczeń życia, pozostaje nadrzędnym obowiązkiem chrześcijan, rodziców wobec dzieci i Kościoła wobec wiernych. Pytał więc: - „Co zrobiliśmy z dzieciństwem dzieci, czy mają one jeszcze dzieciństwo? Czy te, które wyjechały za granicę z braku miłości do ziemi, będą miały do kogo/czego wracać?”. Rekolekcjonista uwypuklił, że centrum wiary chrześcijańskiej stanowi Jezus Chrystus. Podkreślił, że „Jezus - centrum, kierownik i wyznacznik mojego życia, może uzdrowić mnie i moich najbliższych”.
CZYTAJ DALEJ

Franciszek i s. Francesca - nieoczekiwane spotkanie papieża z 94-letnią zakonnicą

2025-04-06 17:32

[ TEMATY ]

spotkanie

Watykan

papież Franciszek

Bazylika św. Piotra

s. Francesca

Włodzimierz Rędzioch

Widok pustej Bazyliki św. Piotra robi duże wrażenie

Widok pustej Bazyliki św. Piotra robi duże wrażenie

Siostra Francesca Battiloro przeżyła największą niespodziankę swojego życia w wieku 94 lat, z których 75 lat spędziła jako wizytka za klauzurą. „Poprosiłam Boga: 'Chcę spotkać się z papieżem'. I tylko z Nim! Nikt inny... Myślałam, że to niemożliwe, ale to Papież przyszedł się ze mną spotkać. Wygląda na to, że kiedy Go o coś proszę, Pan zawsze mi to daje...”. Podczas pielgrzymki z grupą z Neapolu, s. Francesca Battiloro, siostra klauzurowa modliła się dzisiaj w Bazylice św. Piotra, gdy nagle spotkała papieża.

Zakonnica, która wstąpiła do klasztoru w wieku 8 lat, złożyła śluby w wieku 17 lat, w czasie, gdy jej życie było zagrożone z powodu niedrożności jelit. Dziś opuściła Neapol wczesnym rankiem z jednym pragnieniem: przeżyć Jubileusz Osób Chorych i Pracowników Służby Zdrowia w Watykanie. Wraz z nią przyjechała grupa przyjaciół i krewnych. Poruszająca się na wózku inwalidzkim i niedowidząca siostra Francesca - urodzona jako Rosaria, ale nosząca imię założyciela Zakonu Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny św. Franciszka Salezego, który, jak mówi, uzdrowił ją we śnie - chciała przejść przez Drzwi Święte Bazyliki św. Piotra. Biorąc pod uwagę jej słabą kondycję, pozwolono jej przeżyć ten moment całkowicie prywatnie, podczas gdy na Placu św. Piotra odprawiano Mszę św. z udziałem 20 000 wiernych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję