Święta Bożego Narodzenia to czas, gdy ludzie stają się dla siebie dużo bardziej życzliwi, okazują sobie wiele ciepła i serdeczności, milkną wszelkie kłótnie, waśnie i niezgody, zaś każdy człowiek staje się pełen empatii, radości i miłości do bliźniego. To czas, gdy pochylamy się nad drugą osobą, interesujemy się jej życiem, problemami, kłopotami, a także staramy się zrobić coś dobrego dla innych. Dlatego spotykamy się, aby połamać się białym opłatkiem, wspólnie kolędować, składać sobie serdeczne i piękne życzenia, a przede wszystkim być z drugim człowiekiem, cieszyć się z jego obecności i wspólnie radować się z przyjścia na świat Bożego Syna.
Czuwając z opłatkiem w ręku
Reklama
W remizie OSP w Soli, 29 grudnia, harcerze, harcerki i zuchenki spotkali się wraz ze swoimi rodzicami na wspólnej harcerskiej wigilii. W Soli istnieją trzy drużyny, które zrzeszają w swych szeregach wielu młodych ludzi. Zuchenki łączą się w I Solskiej Gromadzie Zuchowej „Opiekunki Porannej Rosy” pod opieką drużynowej Anny Szabat. Harcerki skupia 11. Solska Drużyna Harcerek „Mane Caeli (Poranne Niebo)” pod opieką przewodniczki Anny Brodziak, zaś harcerze działają w I Solskiej Drużynie Harcerzy „Ziemia” z Roztoczańskiego Hufca Harcerzy „Żywioł” pod przewodnictwem drużynowego Igora Sokoła. Młodzi harcerze podkreślają, że tego typu spotkania to wspaniała okazja do integracji grup harcerskich: – Wigilia harcerska jest jednym z nielicznych momentów w roku, kiedy spotykamy się wszyscy razem, w tym czasie wspólnie łamiemy się opłatkiem, składając sobie życzenia, kosztujemy przygotowanych przez nasze mamy potraw i spędzamy fajnie czas, śpiewając kolędy. Oprócz zwyczajnej rozmowy i bycia razem mamy okazję do wymiany doświadczeń i zaplanowania działań na nadchodzący Nowy Rok – powiedziała jedna z osób.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Wigilia rozpoczęła się od zaśpiewania kolędy „Wśród nocnej ciszy”, odczytania fragmentu Ewangelii o narodzeniu Chrystusa i od wspólnej modlitwy. Nie zabrakło również wzruszeń, życzeń i radości podczas łamania się opłatkiem. Z harcerzami wspólnie przy wigilijnym stole zasiedli ich rodzice, rodzeństwo, a także wikariusz parafii św. Michała Archanioła w Soli, ks. Mateusz Krzaczkowski.
Gminne spotkanie opłatkowe
Reklama
Opłatkiem podzielili się również radni, sołtysi, pracownicy Urzędu Gminy Biłgoraj oraz jednostek podległych, a także zaproszeni goście 29 grudnia w sali konferencyjnej Urzędu Gminy Biłgoraj. Spotkanie rozpoczął wójt gminy Wiesław Różyński, który powitał przybyłych gości i złożył noworoczne życzenia, mówiąc m.in.: – Chcę podkreślić, że jesteśmy gminą tradycyjnie nowoczesną, gdyż w 2017 r. będą u nas wprowadzone kolejne kolektory słoneczne i odnawialne źródła energii, czyli to, co jest przyszłością, ale również kultywujemy tradycję, chcemy tak jak nasi ojcowie być wierni naszym przodkom. Cieszymy się, że możemy być razem w te dni świąteczne, dlatego też pragnę złożyć wszystkim państwu najlepsze życzenia. Na ten Nowy – 2017 – Rok chcę życzyć dobrej, pozytywnej energii do realizacji tych działań, które sobie dziś założyliśmy, abyśmy je w szczęściu i w zdrowiu wspólnie wykonali. By ten rok był dużo lepszy od poprzedniego, życzę radości, życzliwości, zgody, dostatku, zdrowia i szczęścia – mówił Gospodarz Gminy.
Dla zgromadzonych wystąpił Zespół Ludowy „Krążałka”, działający na co dzień przy Gminnym Ośrodku Kultury w Biłgoraju. Modlitwę rozpoczął odczytaniem fragmentu Ewangelii o narodzeniu Chrystusa ks. Rudolf Karaś, proboszcz parafii w Starym Bidaczowie. Głos zabrał również ks. Marek Kuśmierczyk, proboszcz parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Gromadzie, który poprowadził wspólną modlitwę i udzielił zebranym błogosławieństwa. – Cieszę się, że jest nas tutaj tak dużo i każdy ma swoje pragnienia, życzenia, ale i niepokoje. Dzisiaj przy tym spotkaniu modlimy się o to, żeby nasze nadzieje zostały wzmocnione i zrealizowane, abyśmy nie mieli tych lęków, aby Pan Jezus nas od nich wybawiał i pomagał nam je przezwyciężać, żeby Boże błogosławieństwo towarzyszyło wam wszystkim w życiu osobistym, rodzinnym i zawodowym. Niech Chrystus was obdarza miłością, pokojem, dodaje siły, aby mieć pełną radość z tego, co się wykonuje, aby wasza praca dodawała wam skrzydeł i wzmacniała. O to prośmy Chrystusa, aby nas wspierał, a Maryja dopomagała w przezwyciężaniu wszelkich trudności i ochraniała tak, jak chroniła swojego Syna tam, w betlejemskiej szopce – mówił do zebranych ks. Kuśmierczyk.
Opłatek, uniwersytet i kolęda
Z kolei w sali konferencyjnej Urzędu Gminy Aleksandrów członkowie Uniwersytetu Trzeciego Wieku wystawili spektakl bożonarodzeniowy połączony z obrzędem kolędowania i wspólnym posiłkiem. Podczas dwuczęściowego występu nie zabrakło tradycyjnych polskich kolęd, piosenek świątecznych i pastorałek. Przed mieszkańcami Aleksandrowa zaprezentował się Zespół Artystyczny „Retrospekcje” i słuchacze Biłgorajskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku. – Na chwilę jeszcze wróciliśmy do przygotowań i przeżywania Świąt Bożego Narodzenia, a to za sprawą spektaklu bożonarodzeniowego i krótkiej inscenizacji jak to kiedyś kolędowanie wyglądało – podkreśla Halina Wlaź, prezes UTW w Biłgoraju.
Spektakl bożonarodzeniowy był pokazaniem tego, jak do świąt przygotowuje się i jak je przeżywa współczesny człowiek, co go w świątecznej krzątaninie absorbuje, na co zwraca uwagę, jak do świętowania podchodzi. Była to więc próba pokazania świąt przez pryzmat przygotowań i pracy, które to połączone ze zmęczeniem prowadzą często do frustracji i zagubienia istoty Bożego Narodzenia. Wszystko to było przeplatane polskimi kolędami kontrastującymi z prezentowanymi scenami. – Najważniejsze jest to, że te osoby dają swym rówieśnikom przykład, jak spędzać swój wolny czas, jak go zagospodarować, jak odnaleźć się na emeryturze, jak ją przeżywać, jak wykorzystywać swe talenty i zdolności – zaznaczała Ewa Macocha, odpowiedzialna za kulturę w gminie Aleksandrów. Na zakończenie zebrani złożyli sobie noworoczne życzenia.