Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Pokój ludziom dobrej woli

Niedziela zamojsko-lubaczowska 3/2017, str. 4-5

[ TEMATY ]

spotkanie opłatkowe

Joanna Ferens

Wójt gminy Biłgoraj Wiesław Różyński i przewodniczący rady gminy Jan Majewski

Wójt gminy Biłgoraj Wiesław Różyński i przewodniczący rady gminy Jan Majewski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Święta Bożego Narodzenia to czas, gdy ludzie stają się dla siebie dużo bardziej życzliwi, okazują sobie wiele ciepła i serdeczności, milkną wszelkie kłótnie, waśnie i niezgody, zaś każdy człowiek staje się pełen empatii, radości i miłości do bliźniego. To czas, gdy pochylamy się nad drugą osobą, interesujemy się jej życiem, problemami, kłopotami, a także staramy się zrobić coś dobrego dla innych. Dlatego spotykamy się, aby połamać się białym opłatkiem, wspólnie kolędować, składać sobie serdeczne i piękne życzenia, a przede wszystkim być z drugim człowiekiem, cieszyć się z jego obecności i wspólnie radować się z przyjścia na świat Bożego Syna.

Czuwając z opłatkiem w ręku

Reklama

W remizie OSP w Soli, 29 grudnia, harcerze, harcerki i zuchenki spotkali się wraz ze swoimi rodzicami na wspólnej harcerskiej wigilii. W Soli istnieją trzy drużyny, które zrzeszają w swych szeregach wielu młodych ludzi. Zuchenki łączą się w I Solskiej Gromadzie Zuchowej „Opiekunki Porannej Rosy” pod opieką drużynowej Anny Szabat. Harcerki skupia 11. Solska Drużyna Harcerek „Mane Caeli (Poranne Niebo)” pod opieką przewodniczki Anny Brodziak, zaś harcerze działają w I Solskiej Drużynie Harcerzy „Ziemia” z Roztoczańskiego Hufca Harcerzy „Żywioł” pod przewodnictwem drużynowego Igora Sokoła. Młodzi harcerze podkreślają, że tego typu spotkania to wspaniała okazja do integracji grup harcerskich: – Wigilia harcerska jest jednym z nielicznych momentów w roku, kiedy spotykamy się wszyscy razem, w tym czasie wspólnie łamiemy się opłatkiem, składając sobie życzenia, kosztujemy przygotowanych przez nasze mamy potraw i spędzamy fajnie czas, śpiewając kolędy. Oprócz zwyczajnej rozmowy i bycia razem mamy okazję do wymiany doświadczeń i zaplanowania działań na nadchodzący Nowy Rok – powiedziała jedna z osób.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wigilia rozpoczęła się od zaśpiewania kolędy „Wśród nocnej ciszy”, odczytania fragmentu Ewangelii o narodzeniu Chrystusa i od wspólnej modlitwy. Nie zabrakło również wzruszeń, życzeń i radości podczas łamania się opłatkiem. Z harcerzami wspólnie przy wigilijnym stole zasiedli ich rodzice, rodzeństwo, a także wikariusz parafii św. Michała Archanioła w Soli, ks. Mateusz Krzaczkowski.

Gminne spotkanie opłatkowe

Reklama

Opłatkiem podzielili się również radni, sołtysi, pracownicy Urzędu Gminy Biłgoraj oraz jednostek podległych, a także zaproszeni goście 29 grudnia w sali konferencyjnej Urzędu Gminy Biłgoraj. Spotkanie rozpoczął wójt gminy Wiesław Różyński, który powitał przybyłych gości i złożył noworoczne życzenia, mówiąc m.in.: – Chcę podkreślić, że jesteśmy gminą tradycyjnie nowoczesną, gdyż w 2017 r. będą u nas wprowadzone kolejne kolektory słoneczne i odnawialne źródła energii, czyli to, co jest przyszłością, ale również kultywujemy tradycję, chcemy tak jak nasi ojcowie być wierni naszym przodkom. Cieszymy się, że możemy być razem w te dni świąteczne, dlatego też pragnę złożyć wszystkim państwu najlepsze życzenia. Na ten Nowy – 2017 – Rok chcę życzyć dobrej, pozytywnej energii do realizacji tych działań, które sobie dziś założyliśmy, abyśmy je w szczęściu i w zdrowiu wspólnie wykonali. By ten rok był dużo lepszy od poprzedniego, życzę radości, życzliwości, zgody, dostatku, zdrowia i szczęścia – mówił Gospodarz Gminy.

Dla zgromadzonych wystąpił Zespół Ludowy „Krążałka”, działający na co dzień przy Gminnym Ośrodku Kultury w Biłgoraju. Modlitwę rozpoczął odczytaniem fragmentu Ewangelii o narodzeniu Chrystusa ks. Rudolf Karaś, proboszcz parafii w Starym Bidaczowie. Głos zabrał również ks. Marek Kuśmierczyk, proboszcz parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Gromadzie, który poprowadził wspólną modlitwę i udzielił zebranym błogosławieństwa. – Cieszę się, że jest nas tutaj tak dużo i każdy ma swoje pragnienia, życzenia, ale i niepokoje. Dzisiaj przy tym spotkaniu modlimy się o to, żeby nasze nadzieje zostały wzmocnione i zrealizowane, abyśmy nie mieli tych lęków, aby Pan Jezus nas od nich wybawiał i pomagał nam je przezwyciężać, żeby Boże błogosławieństwo towarzyszyło wam wszystkim w życiu osobistym, rodzinnym i zawodowym. Niech Chrystus was obdarza miłością, pokojem, dodaje siły, aby mieć pełną radość z tego, co się wykonuje, aby wasza praca dodawała wam skrzydeł i wzmacniała. O to prośmy Chrystusa, aby nas wspierał, a Maryja dopomagała w przezwyciężaniu wszelkich trudności i ochraniała tak, jak chroniła swojego Syna tam, w betlejemskiej szopce – mówił do zebranych ks. Kuśmierczyk.

Opłatek, uniwersytet i kolęda

Z kolei w sali konferencyjnej Urzędu Gminy Aleksandrów członkowie Uniwersytetu Trzeciego Wieku wystawili spektakl bożonarodzeniowy połączony z obrzędem kolędowania i wspólnym posiłkiem. Podczas dwuczęściowego występu nie zabrakło tradycyjnych polskich kolęd, piosenek świątecznych i pastorałek. Przed mieszkańcami Aleksandrowa zaprezentował się Zespół Artystyczny „Retrospekcje” i słuchacze Biłgorajskiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku. – Na chwilę jeszcze wróciliśmy do przygotowań i przeżywania Świąt Bożego Narodzenia, a to za sprawą spektaklu bożonarodzeniowego i krótkiej inscenizacji jak to kiedyś kolędowanie wyglądało – podkreśla Halina Wlaź, prezes UTW w Biłgoraju.

Spektakl bożonarodzeniowy był pokazaniem tego, jak do świąt przygotowuje się i jak je przeżywa współczesny człowiek, co go w świątecznej krzątaninie absorbuje, na co zwraca uwagę, jak do świętowania podchodzi. Była to więc próba pokazania świąt przez pryzmat przygotowań i pracy, które to połączone ze zmęczeniem prowadzą często do frustracji i zagubienia istoty Bożego Narodzenia. Wszystko to było przeplatane polskimi kolędami kontrastującymi z prezentowanymi scenami. – Najważniejsze jest to, że te osoby dają swym rówieśnikom przykład, jak spędzać swój wolny czas, jak go zagospodarować, jak odnaleźć się na emeryturze, jak ją przeżywać, jak wykorzystywać swe talenty i zdolności – zaznaczała Ewa Macocha, odpowiedzialna za kulturę w gminie Aleksandrów. Na zakończenie zebrani złożyli sobie noworoczne życzenia.

2017-01-12 10:01

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Więcej takich stowarzyszeń

Tradycyjnie, ostatnie spotkanie w ramach Diecezjalnej Akademii Rodziny (DAR), prowadzonej przez Stowarzyszenie Rodzin Katolickich (SRK), odbyło się w parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Jaworznie-Jeleniu, we wspólnocie, w której proboszczuje asystent kościelny stowarzyszenia ks. Janusz Glanowski. Tegoroczny DAR zakończył nie wykład, ale wspólna Eucharystia sprawowana przez bp. Grzegorza Kaszaka i spotkanie opłatkowe. Podczas zjazdu doszło także do wyboru nowych władz Stowarzyszenia Rodzin Katolickich.
CZYTAJ DALEJ

Zasłonięty krzyż - symbol żalu i pokuty grzesznika

Niedziela łowicka 11/2005

[ TEMATY ]

Niedziela

krzyż

Wielki Post

Karol Porwich/Niedziela

Wielki Post to czas, w którym Kościół szczególną uwagę zwraca na krzyż i dzieło zbawienia, jakiego na nim dokonał Jezus Chrystus. Krzyże z postacią Chrystusa znane są od średniowiecza (wcześniej były wysadzane drogimi kamieniami lub bez żadnych ozdób). Ukrzyżowanego pokazywano jednak inaczej niż obecnie. Jezus odziany był w szaty królewskie lub kapłańskie, posiadał koronę nie cierniową, ale królewską, i nie miał znamion śmierci i cierpień fizycznych (ta maniera zachowała się w tradycji Kościołów Wschodnich). W Wielkim Poście konieczne było zasłanianie takiego wizerunku (Chrystusa triumfującego), aby ułatwić wiernym skupienie na męce Zbawiciela. Do dzisiaj, mimo, iż Kościół zna figurę Chrystusa umęczonego, zachował się zwyczaj zasłaniania krzyży i obrazów. Współczesne przepisy kościelne z jednej strony postanawiają, aby na przyszłość nie stosować zasłaniania, z drugiej strony decyzję pozostawiają poszczególnym Konferencjom Episkopatu. Konferencja Episkopatu Polski postanowiła zachować ten zwyczaj od 5 Niedzieli Wielkiego Postu do uczczenia Krzyża w Wielki Piątek. Zwyczaj zasłaniania krzyża w Kościele w Wielkim Poście jest ściśle związany ze średniowiecznym zwyczajem zasłaniania ołtarza. Począwszy od XI wieku, wraz z rozpoczęciem okresu Wielkiego Postu, w kościołach zasłaniano ołtarze tzw. suknem postnym. Było to nawiązanie do wieków wcześniejszych, kiedy to nie pozwalano patrzeć na ołtarz i być blisko niego publicznym grzesznikom. Na początku Wielkiego Postu wszyscy uznawali prawdę o swojej grzeszności i podejmowali wysiłki pokutne, prowadzące do nawrócenia. Zasłonięte ołtarze, symbolizujące Chrystusa miały o tym ciągle przypominać i jednocześnie stanowiły post dla oczu. Można tu dopatrywać się pewnego rodzaju wykluczenia wiernych z wizualnego uczestnictwa we Mszy św. Zasłona zmuszała wiernych do przeżywania Mszy św. w atmosferze tajemniczości i ukrycia.
CZYTAJ DALEJ

Franciszek i s. Francesca - nieoczekiwane spotkanie papieża z 94-letnią zakonnicą

2025-04-06 17:32

[ TEMATY ]

spotkanie

Watykan

papież Franciszek

Bazylika św. Piotra

s. Francesca

Włodzimierz Rędzioch

Widok pustej Bazyliki św. Piotra robi duże wrażenie

Widok pustej Bazyliki św. Piotra robi duże wrażenie

Siostra Francesca Battiloro przeżyła największą niespodziankę swojego życia w wieku 94 lat, z których 75 lat spędziła jako wizytka za klauzurą. „Poprosiłam Boga: 'Chcę spotkać się z papieżem'. I tylko z Nim! Nikt inny... Myślałam, że to niemożliwe, ale to Papież przyszedł się ze mną spotkać. Wygląda na to, że kiedy Go o coś proszę, Pan zawsze mi to daje...”. Podczas pielgrzymki z grupą z Neapolu, s. Francesca Battiloro, siostra klauzurowa modliła się dzisiaj w Bazylice św. Piotra, gdy nagle spotkała papieża.

Zakonnica, która wstąpiła do klasztoru w wieku 8 lat, złożyła śluby w wieku 17 lat, w czasie, gdy jej życie było zagrożone z powodu niedrożności jelit. Dziś opuściła Neapol wczesnym rankiem z jednym pragnieniem: przeżyć Jubileusz Osób Chorych i Pracowników Służby Zdrowia w Watykanie. Wraz z nią przyjechała grupa przyjaciół i krewnych. Poruszająca się na wózku inwalidzkim i niedowidząca siostra Francesca - urodzona jako Rosaria, ale nosząca imię założyciela Zakonu Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny św. Franciszka Salezego, który, jak mówi, uzdrowił ją we śnie - chciała przejść przez Drzwi Święte Bazyliki św. Piotra. Biorąc pod uwagę jej słabą kondycję, pozwolono jej przeżyć ten moment całkowicie prywatnie, podczas gdy na Placu św. Piotra odprawiano Mszę św. z udziałem 20 000 wiernych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję