Reklama

Niedziela Podlaska

Tak dla Życia i Rodziny

Wyrazem poparcia dla tradycyjnych wartości rodzinnych oraz poszanowania życia od poczęcia do naturalnej śmierci były Marsze dla Życia i Rodziny zorganizowane w naszej diecezji. Pierwszy marsz przeszedł 9 czerwca br. ulicami Sokołowa Podlaskiego, zaś w Siemiatyczach został zorganizowany 16 czerwca

Niedziela podlaska 26/2019, str. 4-5

[ TEMATY ]

marsz dla życia i rodziny

Jadwiga Ostromecka, Monika Kanabrodzka

Wymarsz spod katedry z licznymi transparentami

Wymarsz spod katedry z licznymi transparentami

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sokołów Podlaski był pierwszym miastem w naszej diecezji, w którym ludzie w tym roku powiedzieli głośno „Tak” życiu i rodzinie. Wydarzenie rozpoczęła Msza św. w konkatedrze. Po jej zakończeniu ponad 200 uczestników pod wodzą ks. Piotra Arbaszewskiego, diecezjalnego duszpasterza rodzin decezji drohiczyńskiej wyruszyło w kierunku sanktuarium Miłosierdzia Bożego. Rodziny z dziećmi, przedstawiciele szkół z katechetami, stowarzyszeń i innych środowisk manifestowali przywiązanie do wartości rodzinnych i szacunek dla życia ludzkiego na każdym etapie jego rozwoju. Na zakończenie odmówiono Koronkę do Bożego Miłosierdzia.

– Dajmy przykład wiary nie tylko ustami – apelował tydzień później 16 czerwca w homilii ks. Bartosz Margański, asystent Akcji Katolickiej przy parafii św. Andrzeja Boboli podczas Mszy św. rozpoczynającej trzeci Marsz dla Życia i Rodziny w Siemiatyczach. Dodał, że legalizacja aborcji, antykoncepcja, która szerzy się we współczesnym świecie, jest tym, co godzi przede wszystkim w Pana Boga, życie i rodzinę. Jak zauważył asystent AK, Marsze dla Życia i Rodziny są świadectwem, ale muszą być też początkiem świadczenia o Bogu każdego dnia. Na zakończenie ks. Bartosz Margański przeczytał wystosowany na tę okazję list biskupa seniora Antoniego Dydycza oraz przekazał słowa łączności kierowane przez bp. Tadeusza Pikusa.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Po Mszy św. sprawowanej w kościele św. Andrzeja Boboli w Siemiatyczach uczestnicy marszu z transparentami i chorągwiami w dłoniach przeszli na plac przy kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Siemiatyczach. Oprawę muzyczną podczas Mszy św. i marszu zapewniła Orkiestra Ochotniczej Straży Pożarnej w Siemiatyczach wraz ze scholą parafialną. Nad bezpieczeństwem uczestników marszu czuwała policja.

Malowanie twarzy, przeciąganie liny, zabawa z chustą animacyjną, bitwa balonowa, wspólne tańce, to tylko niektóre atrakcje na placu parafialnym przygotowane dla dzieci i dorosłych przez Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży Diecezji Drohiczyńskiej. Podczas wspólnej agapy każdy mógł uczestniczyć w pokazie udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej. Dochód ze sprzedaży licznych smakołyków został przeznaczony dla rodzin z Siemiatycz dotkniętych kalectwem.

Organizatorem marszu w Sokołowie Podlaskim był Wydział Duszpasterstwa Rodzin Diecezji Drohiczyńskiej, natomiast w Siemiatyczach Odział Akcji Katolickiej. Biskup drohiczyński Tadeusz Pikus objął oba wydarzenie patronatem honorowym. Patronat medialny sprawowało Centrum Informacji Diecezji Drohiczyńskiej oraz „Niedziela Podlaska”.

Marsze dla Życia i Rodziny organizowane są od 2006 r. Koordynatorem wydarzenia jest fundacja Centrum Życia i Rodziny. Marsze niosą przesłanie dotyczące aktualnych spraw związanych z ochroną ludzkiego życia i praw rodziny.

2019-06-25 14:10

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Po stronie rodziny

– Wspieram wszelkie inicjatywy, które bronią rodziny i podkreślają jej wartość – mówił Adam Dobrakowski, uczestnik 12. Marszu dla Życia i Rodziny, który 29 maja odbył się w Częstochowie.

Poprzedziła go Msza św. w archikatedrze Świętej Rodziny pod przewodnictwem abp. Wacława Depo. – Dzisiaj opowiadamy się odważnie po stronie prawdy o małżeństwie i rodzinie, czyli po stronie życia. Patron rodziny – św. Jan Paweł II – miał odwagę jej bronić. W adhortacji Familiaris consortio pisał, że są dzisiaj siły, które chciałyby rodzinę zniszczyć albo zniekształcić. Kościół jest świadomy tego, że zdradziłby człowieka, gdyby mu nie głosił orędzia o rodzinie. Papież Polak był przeciwnikiem tzw. kultury odrzucenia, która nienarodzone dziecko potrafi nazywać zlepkiem komórek. Z braku miłości najsłabsi są odrzucani, bo zwycięża egoizm, a życie staje się ciężarem. Miłość nie może być ciężarem, tak jak żadne dziecko nie może być ciężarem – podkreślił w homilii metropolita częstochowski.
CZYTAJ DALEJ

Wielki Post: Zasłonięty krzyż - symbol żalu i pokuty grzesznika

[ TEMATY ]

krzyż

Karol Porwich/Niedziela

Wielki Post to czas, w którym Kościół szczególną uwagę zwraca na krzyż i dzieło zbawienia, jakiego na nim dokonał Jezus Chrystus.

Krzyże z postacią Chrystusa znane są od średniowiecza (wcześniej były wysadzane drogimi kamieniami lub bez żadnych ozdób). Ukrzyżowanego pokazywano jednak inaczej niż obecnie.
CZYTAJ DALEJ

Franciszek i s. Francesca - nieoczekiwane spotkanie papieża z 94-letnią zakonnicą

2025-04-06 17:32

[ TEMATY ]

spotkanie

Watykan

papież Franciszek

Bazylika św. Piotra

s. Francesca

Włodzimierz Rędzioch

Widok pustej Bazyliki św. Piotra robi duże wrażenie

Widok pustej Bazyliki św. Piotra robi duże wrażenie

Siostra Francesca Battiloro przeżyła największą niespodziankę swojego życia w wieku 94 lat, z których 75 lat spędziła jako wizytka za klauzurą. „Poprosiłam Boga: 'Chcę spotkać się z papieżem'. I tylko z Nim! Nikt inny... Myślałam, że to niemożliwe, ale to Papież przyszedł się ze mną spotkać. Wygląda na to, że kiedy Go o coś proszę, Pan zawsze mi to daje...”. Podczas pielgrzymki z grupą z Neapolu, s. Francesca Battiloro, siostra klauzurowa modliła się dzisiaj w Bazylice św. Piotra, gdy nagle spotkała papieża.

Zakonnica, która wstąpiła do klasztoru w wieku 8 lat, złożyła śluby w wieku 17 lat, w czasie, gdy jej życie było zagrożone z powodu niedrożności jelit. Dziś opuściła Neapol wczesnym rankiem z jednym pragnieniem: przeżyć Jubileusz Osób Chorych i Pracowników Służby Zdrowia w Watykanie. Wraz z nią przyjechała grupa przyjaciół i krewnych. Poruszająca się na wózku inwalidzkim i niedowidząca siostra Francesca - urodzona jako Rosaria, ale nosząca imię założyciela Zakonu Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny św. Franciszka Salezego, który, jak mówi, uzdrowił ją we śnie - chciała przejść przez Drzwi Święte Bazyliki św. Piotra. Biorąc pod uwagę jej słabą kondycję, pozwolono jej przeżyć ten moment całkowicie prywatnie, podczas gdy na Placu św. Piotra odprawiano Mszę św. z udziałem 20 000 wiernych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję