Reklama

Trzeba mieć wiarę...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Byłam mocno obrażona. Jak przyjechałam z Olkiem ze szpitala, to poszłam na górę płakać, a mąż wziął go za rękę, wsadził do samochodu i pojechali do Wandy Malczewskiej”. Tymi słowami zaczyna swoją opowieść mama małego Olka, który ma za sobą długie leczenie białaczki. Jego rodzice wierzą, że ostatni akcent tej historii to nadzwyczajna interwencja Pana Boga za wstawiennictwem m.in. Czcigodnej Sługi Bożej Wandy Malczewskiej.

Diagnoza

Reklama

U Olka białaczkę wykryto w marcu 2017 r. Najpierw były podejrzane objawy, a później, po badaniach, postawiono jednoznaczną diagnozę: białaczka limfoblastyczna. Rozpoczął się czas leczenia – chemii, pobierania szpiku i długotrwałej obecności w szpitalu w Łodzi przy ul. Spornej. Trzy miesiące po zakończeniu leczenia dziecko miało robiony bilans, podczas którego okazało się, że w szpiku znajduje się 14 proc. komórek nowotworowych, a we krwi 5 proc. komórek nieprawidłowych, tzw. blastów. Rozpoznanie lekarskie nie pozostawiało wątpliwości: ostra białaczka limfoblastyczna B-komórkowa – podejrzenie wznowy procesu rozrostowego. Ponieważ leczenie może zostać podjęte dopiero wtedy, gdy w szpiku znajduje się 20 proc. komórek nowotworowych, Olek został wypisany na cztery dni ze szpitala. W tym czasie miało dojść do namnożenia się nieprawidłowych komórek, bo tak zachowują się komórki nowotworowe: nie cofają się, lecz namnażają. Po czterech dniach dziecko ponownie zostało przyjęte do szpitala i po wstępnych badaniach okazało się, że... szpik jest czysty. Po komórkach nowotworowych, które według wszelkich przewidywań powinny się namnożyć, nie było śladu. Ale to właśnie w tym czasie tata Olka zabrał go do Parzna, do krypty w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa, w której spoczywa sługa Boża Wanda Malczewska. Sam też codziennie tam przyjeżdżał, aby się modlić o zdrowie syna. I jak mówi, miał wiarę, że wszystko będzie dobrze. W tym czasie również znajomi rodziny modlili się i prosili innych o modlitwę w tej intencji. Rodzice Olka nie mają wątpliwości, że doświadczyli nadzwyczajnej interwencji Pana Boga. Mama dopytywała lekarza, czy ta choroba może się cofnąć samoistnie lub też czy mógł wystąpić jakiś błąd. Odpowiedź była jednoznaczna: nie. Tego typu komórki nowotworowe nie znikają samoistnie. Lekarz prowadząca powiedziała, że z medycznego punktu widzenia nie potrafi tego wytłumaczyć.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wstawiennictwo

Opisuję to świadectwo w dniu, w którym przypada 123. rocznica śmierci sługi Bożej Wandy Malczewskiej. Przede mną po jednej stronie komputera leżą szpitalne karty informacyjne, które zawierają szczegóły dotyczące badań Olka i najważniejszy wpis na koniec, że dziecko jest zdrowe. Po drugiej – jedna z wielu ksiąg wyłożonych w krypcie sługi Bożej Wandy Malczewskiej z wpisami próśb do Pana Boga za jej wstawiennictwem i podziękowań. Na chybił trafił otwieram księgę i natrafiam na wpis następującej treści: „Kochana Wando Malczewska, kilka lat temu zwróciłam się z prośbą do Boga Najwyższego za Twoim wstawiennictwem. Bóg mnie wysłuchał. Wiem, że dzięki Tobie. Dziś przychodzę po pomoc w beznadziejnej sprawie, w sytuacji gdy nic nie mogę już zrobić sama. Wiem, że tylko Bóg może zmienić mój stan, moją sytuację, zdjąć ze mnie i mojej rodziny ten ciężar. Błagam o cud...”.

Podobnych wpisów jest znacznie więcej. Niemal każdego dnia powstają nowe. Zamieszczają je ludzie, którzy przychodzą lub przyjeżdżają do Parzna.

A Bóg wysłuchuje

Wanda Malczewska w czasie swojego życia była blisko Boga i ludzi. Blisko Boga w Eucharystii, którą chciała przeżywać i przyjmować każdego dnia. Blisko ludzi, zwłaszcza ubogich, chorych, potrzebujących, szczególnie blisko dzieci. Nic więc dziwnego, że przychodzi do niej tak wiele osób. Wierzą bowiem, że Wanda jest święta, tzn. jest blisko Boga w niebie, i może być skuteczną orędowniczką w ich intencjach i prośbach.

Nie ustawajmy i my w proszeniu jej o wstawiennictwo. A o wszelkich łaskach otrzymanych za jej przyczyną proszę informować, byśmy mogli wkrótce cieszyć się jej beatyfikacją (adres: Parzno 19, 97-415 Kluki).

2019-10-01 13:55

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Co zrobić, kiedy doświadcza się, że modlitwa nie pomaga?

2025-04-06 20:42

[ TEMATY ]

modlitwa

Katechizm

Katechizm Wielkopostny

Karol Porwich/Niedziela

Wielki Post to czas modlitwy, postu i jałmużny. To wiemy, prawda? Jednak te 40 dni to również czas duchowej przemiany, pogłębienia swojej wiary, a może nawet… powrotu do jej podstaw? Dziś co nieco o modlitwie.

Czy wiesz, co wyznajesz? Czy wiesz, w co wierzysz? Zastanawiałeś się kiedyś nad tym? Jeśli nie, zostań z nami. Jeśli tak, tym bardziej zachęcamy do tego duchowego powrotu do podstaw z portalem niedziela.pl. Przewodnikiem będzie nam Katechizm Kościoła Katolickiego.
CZYTAJ DALEJ

Masowa likwidacja szkół wiejskich

2025-04-04 23:53

[ TEMATY ]

korepetycje z oświaty

Red.

Andrzej Sosnowski

Andrzej Sosnowski

Ministerstwo Edukacji Narodowej z jednej strony zapewnia, że szkoły powinny być blisko uczniów, a z drugiej – daje ciche przyzwolenie na ich masowe zamykanie.

Lubelszczyzna stała się symbolem tej politycznej hipokryzji, bo właśnie tam kurator zgodził się na likwidację większej liczby szkół niż rok wcześniej zlikwidowano w całej Polsce. W województwie mazowieckim do Kuratorium Oświaty w Warszawie wpłynęło 13 wniosków o likwidację szkół. Jednocześnie Ministerstwo Edukacji Narodowej ma wdrażać projekty, które mają rzekomo ratować edukację na wsi. Czym jednak jest to całe spóźnione „ratowanie"? Czy zwykłą zasłoną dymną? Czy naprawdę nie dzieje się nic niebywałego? Dla setek uczniów i nauczycieli, którzy właśnie dowiedzieli się, że ich szkoła znika z mapy edukacyjnej, jest to zapewne bardzo pocieszające.
CZYTAJ DALEJ

Czy sztuczna inteligencja nas rozgrzeszy? AI w Kościele

2025-04-06 17:01

[ TEMATY ]

Kościół

sztuczna inteligencja

AI

Chat GPT

Red

Przeprowadziłam eksperyment i zadałam pytanie Chatowi GPT: Czy masz świadomość, gdzie jesteś? Odpowiedział: Ciekawe pytanie... Nie mam świadomości w takim sensie, w jakim mają ją ludzie — nie czuję, nie mam własnego „ja” ani poczucia miejsca. Działam w cyfrowym środowisku, odpowiadając na Twoje pytania i analizując dane, ale nie „jestem” fizycznie nigdzie. Można powiedzieć, że jestem tu, gdzie mnie używasz — teraz akurat w Twoim urządzeniu lub przeglądarce.

Sam Chat GPT podpowiada, że sztuczna inteligencja tylko analizuje dane, nie jest zaś inteligencją podobną do ludzkiej. Nie ma ona świadomości istnienia, nie ma też… inteligencji! Dlatego należy ją postrzegać nie jako sztuczną formę inteligencji, tylko jako jeden z jej produktów. Właśnie na takie różnice między sztuczną inteligencją a świadomością ludzką zwrócili kilka dni temu uwagę uczestnicy konferencji w Sekretariacie Episkopatu, prezentując polskie tłumaczenie watykańskiego dokumentu nt. sztucznej inteligencji „Antiqua et nova” – adresowanego, co ciekawe, m.in. do duszpasterzy. I właśnie na ten aspekt pragnę zwrócić uwagę: w jaki sposób i w jakich granicach można zastosować sztuczną inteligencję w Kościele.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję