Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Burzliwa historia kijowskiego kościoła

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Leszek Wątróbski: Wasza świątynia położona jest w centrum miasta...

Ks. Andrzej Rak OMI: ...przy ul. Wielkiej Wasyłkowskiej 75, pomiędzy stacjami metra Pałac Ukrainy i Olimpijska. W ubiegłym roku obchodziliśmy 110. rocznicę konsekracji naszego kościoła. Katolicy w Kijowie mieli wówczas tylko jeden kościół, pw. św. Aleksandra. Do parafii należało tam wówczas ok. 40 tys. osób, a w całym Kijowie mieszkało blisko 100 tys. Polaków. Rosnąca szybko liczba katolików wyłoniła potrzebę budowy nowej świątyni, chociaż tam nabożeństwa odprawiane były co godzinę. Tak więc od 1886 r. zaczęły się starania.

Świątynia została wybudowana w latach 1899-1909 wg projektu Władysława Horodeckiego…

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Według innej wersji miał on tylko korygować plan jeszcze innego architekta, Stanisława Wołowskiego. Tragiczna historia kościoła zaczęła się po rewolucji październikowej. Władze sowieckie rozpoczęły wprowadzanie swoich dekretów. W ich wyniku Kościół rzymskokatolicki oraz wszystkie inne wyznania pozbawione zostały ziemi, majątku i wszelkich funduszy, a także praw własności do lokali kościelnych i obiektów sakralnych. W latach trzydziestych duchowieństwo katolickie było represjonowane.

Kościół był użytkowany przez katolicką społeczność Kijowa do 1936 r.

Reklama

Tak, wtedy to zamknęły go komunistyczne władze radzieckie, a proboszcza aresztowano pod zarzutem szpiegostwa. Następnie, w latach wojennych, kościół został zamieniony na szpital, a potem na magazyny i pomieszczenia gospodarcze. Później mieściło się w nim archiwum, a na jego wieżach zamontowano zagłuszacze radia Wolna Europa i BBC. Od 1979 r. świątynia stała się domem koncertowym muzyki organowej. Tak kościół został przekształcony w Republikański Dom Muzyki Organowej i Kameralnej, a pomieszczenia zaadaptowano na salę koncertową.

Na miejscu ołtarza głównego zainstalowano organy.

Taka sytuacja trwa do dziś?

Wszelkie starania polskich i ukraińskich katolików o zwrot świątyni dotychczas kończyły się niepowodzeniem, choć od 1992 r. regularnie odbywają się w naszym kościele nabożeństwa. Właśnie wtedy nasza parafia wznowiła swoją działalność duszpasterską. Stało się to po decyzji bp. Jana Purwińskiego, ordynariusza żytomierskiego, a następnie kijowsko-żytomierskiego oraz dzięki staraniom Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej.
Parafia liczy ok. 1000 wiernych. Mamy tu w każdą niedzielę sześć Mszy św. Cztery z nich odprawiamy po ukraińsku oraz jedną po polsku i jedna po hiszpańsku. W każdy zaś czwartek odprawiamy nabożeństwo wieczorowe po łacinie.

Jakie są obecnie najważniejsze Wasze potrzeby?

Na początku XXI wieku świątynia zaczęła stopniowo popadać w ruinę. Dzieje się tak z powodu działania wód gruntowych, drgań wywoływanych przez przechodzącą pod nią linię metra oraz braku koniecznych remontów.
Zwrot kościoła jest dla nas sprawą najpilniejszą. W tej intencji prosimy o modlitwy. Chcemy podjąć remont, bo budynek niszczeje. Państwo go nie odnawia. My też, bo nie jest jeszcze ciągle oficjalnie naszą własnością i przepisy zabraniają. Oficjalnie kościół jest własnością ministerstwa kultury Ukrainy.

Reklama

Należy ksiądz do Zgromadzenia Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej...

Pochodzę ze świętokrzyskiego, z Bodzentyna. Na Ukrainie pracuję już 22 lata. W Kijowie jestem drugi raz. Pierwszy raz byłem tu jako wikary w latach 1998-2000, skąd wysłano mnie na Krym do Eupatorii, nazywanej dawniej po polsku Kozłów. Tam w sezonie panuje największa na półwyspie liczba słonecznych dni i wyjątkowo mała liczba dni deszczowych. Teraz tu proboszczuję, od 5 lat.

Oblaci na Ukrainie...

Wszystko zaczęło się od męczennika o. Ludwika Wrodarczyka, który jako pierwszy w latach trzydziestych XX wieku, zaniósł Ewangelię na Kijowszczyznę i Żytomierszczyznę. Tam też zginął śmiercią męczeńską. W 1989 r. na Ukrainę został posłany o. Krzysztof Borodziej OMI, a po nim o. Jacek Pyl OMI (obecny biskup pomocniczy diecezji odesko-symferopolskiej). Kiedy Ukraina odzyskała niepodległość w 1991 r., oficjalnie zarejestrowano nasz dom zakonny w Gniewaniu. Wtedy otworzyły się nowe perspektywy i możliwości. Pilne potrzeby na Ukrainie spowodowały, że oblaci zaczęli przyjeżdżać i otwierać nowe parafie i domy zakonne w Kijowie, Czernichowie, Obuchowie, Połtawie, Sławutyczu, Eupatorii, Krzywym Rogu, Tywrowie, Lwowie, a nawet w Rosji (Piatigorsk).

Dziękuję za rozmowę. Życzę wielu łask Bożych potrzebnych w codziennej pracy duszpasterskiej i dużo, dużo zdrowia.

2020-06-10 12:19

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zgromadzenia żeńskie z pomocą Ukrainie

[ TEMATY ]

Ukraina

siostry zakonne

Karol Porwich

- Wszystkie zgromadzenia w Polsce włączają się w pomoc humanitarną dla naszych Braci i Sióstr z Ukrainy, przyjmują sieroty, rodziny i Matki z dziećmi w swoich klasztorach, oraz posługując na wschodniej granicy i przygotowując paczki dla Ukrainy. Każda z nas całym sercem włącza się w to dzieło Miłości - pisze S. Dolores Dorota Zok SSpS, przewodnicząca Konsulty Wyższych Przełożonych Zgromadzeń Żeńskich w Polsce.

"Przede wszystkim jednak codziennie na nowo zawierzamy Rosję i Ukrainę Niepokalanemu Sercu Maryi, modląc się szczególnie - wspólny Różaniec Święty, błagając Boga o pokój na Ukrainie, na całym świecie a szczególnie w naszych sercach. Wierzymy głęboko w to, że jeśli przyjedzie nasze ludzkie zwycięstwo, to będzie ono przez MARYJĘ NIEPOKALANĄ. Modlitwa Różańcowa i nasze zawierzenie NIEPOKALANEMU SERCU... naszą wspólną DROGĄ. Królowo Pokoju... módl się za nami" - dodaje przewodnicząca w nocie przekazanej KAI.
CZYTAJ DALEJ

Chrystus jest Światłem, które oświetla całe nasze życie

2025-03-10 13:50

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 8, 12-20.

Poniedziałek, 7 kwietnia. Wielki Post
CZYTAJ DALEJ

Franciszek i s. Francesca - nieoczekiwane spotkanie papieża z 94-letnią zakonnicą

2025-04-06 17:32

[ TEMATY ]

spotkanie

Watykan

papież Franciszek

Bazylika św. Piotra

s. Francesca

Włodzimierz Rędzioch

Widok pustej Bazyliki św. Piotra robi duże wrażenie

Widok pustej Bazyliki św. Piotra robi duże wrażenie

Siostra Francesca Battiloro przeżyła największą niespodziankę swojego życia w wieku 94 lat, z których 75 lat spędziła jako wizytka za klauzurą. „Poprosiłam Boga: 'Chcę spotkać się z papieżem'. I tylko z Nim! Nikt inny... Myślałam, że to niemożliwe, ale to Papież przyszedł się ze mną spotkać. Wygląda na to, że kiedy Go o coś proszę, Pan zawsze mi to daje...”. Podczas pielgrzymki z grupą z Neapolu, s. Francesca Battiloro, siostra klauzurowa modliła się dzisiaj w Bazylice św. Piotra, gdy nagle spotkała papieża.

Zakonnica, która wstąpiła do klasztoru w wieku 8 lat, złożyła śluby w wieku 17 lat, w czasie, gdy jej życie było zagrożone z powodu niedrożności jelit. Dziś opuściła Neapol wczesnym rankiem z jednym pragnieniem: przeżyć Jubileusz Osób Chorych i Pracowników Służby Zdrowia w Watykanie. Wraz z nią przyjechała grupa przyjaciół i krewnych. Poruszająca się na wózku inwalidzkim i niedowidząca siostra Francesca - urodzona jako Rosaria, ale nosząca imię założyciela Zakonu Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny św. Franciszka Salezego, który, jak mówi, uzdrowił ją we śnie - chciała przejść przez Drzwi Święte Bazyliki św. Piotra. Biorąc pod uwagę jej słabą kondycję, pozwolono jej przeżyć ten moment całkowicie prywatnie, podczas gdy na Placu św. Piotra odprawiano Mszę św. z udziałem 20 000 wiernych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję