Reklama

Niedziela Lubelska

Razem mogą wszystko

Człowiek nigdy nie czuje się lepiej niż wówczas, gdy innym daje siebie, swój czas, swoje serce – mówi ks. Jakub Głowacki.

Niedziela lubelska 31/2024, str. IV

[ TEMATY ]

Caritas Archidiecezji Lubelskiej

Archiwum duszpasterstwa

Wczasorekolekcje pozwalają doświadczyć piękna spotkania z Panem Bogiem i z drugim człowiekiem

Wczasorekolekcje pozwalają doświadczyć piękna spotkania z Panem Bogiem i z drugim człowiekiem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W lipcowe dni „Dom Spotkania” Caritas w Dąbrowicy gościł niemal 100 osób z niepełnosprawnościami. Dzięki zaangażowaniu 50 wolontariuszy uczestnicy wyjątkowych wczasorekolekcji doświadczyli piękna spotkania z Panem Bogiem i z drugim człowiekiem. Dwa wakacyjne turnusy poprowadzili kolejno ks. Tomasz Niedziałek i ks. Bogusław Suszyło.

Wspólnota serc

Dąbrowica to niezwykła wspólnota, do której chętnie się wraca. Ksiądz Bogusław Suszyło, duszpasterz osób chorych i niepełnosprawnych, spędza w niej wakacyjne dni już od 25 lat. – Na wczasorekolekcje przyjeżdżają różne osoby, jedne szukają umocnienia w wierze, inne przestrzeni do kłótni z Panem Bogiem. Niektóre z bliska, inne z bardzo daleka, nawet z drugiego krańca Polski – mówi kapłan. – Gromadzi nas wspólna modlitwa, której tym osobom bardzo brakuje na różnych turnusach rehabilitacyjnych. Tu możemy razem posiedzieć w kaplicy przed wystawionym Najświętszym Sakramentem, przytulić do serca krzyż podczas nabożeństwa Drogi Krzyżowej albo na kocu na trawie odmówić Różaniec. Jest też dużo spotkań, rozmów i zwykłego bycia ze sobą w przyjacielskiej, bezpiecznej przestrzeni, co sprawia, że ludzie chcą tu wracać. I uczestnicy, i wolontariusze, bo przecież potrzebne są osoby, które pomogą słabszym w zwykłych, codziennych czynnościach, ale też duchowo wesprą, wysłuchają i podzielą się czasem i sercem – relacjonuje ks. Suszyło.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

To nie przypadek, że drugi tegoroczny turnus przebiegał pod hasłem Together (razem). Każde wakacje są inne, ale łączy je idea wspólnej modlitwy i dzielenia się sobą. – Zawsze przygotowujemy ciekawy program, zapraszamy wielu gości i staramy się aktywnie spędzać czas, np. tym razem gościliśmy sokolnika i hipoterapeutów ze zwierzętami, była paraolimpiada z kilkoma dyscyplinami sportowymi, a także elementy muzykoterapii, ale siłą Dąbrowicy jest kojące duszę bycie ze sobą i z Panem Bogiem. To przemienia i daje owoce – podkreśla ks. Bogusław Suszyło. Duszpasterz przywołuje koncert fortepianowy w wykonaniu uczestnika Roberta, na co dzień pracownika Zakładu Aktywności Zawodowej „Misericordia” w Lublinie i organisty, a także uwielbienie prowadzone przez zespół „Dwie drogi”. – Wszyscy chętnie dzielą się swoimi pasjami i talentami: muzyką, poezją i obrazem, ale też doświadczeniem wiary, czasem bardzo trudnym. Gdy w czasie uwielbienia popłynęła pieśń Jezus siłą mą, a osoby na wózkach inwalidzkich z niezachwianą pewnością podnosiły ręce i z mocą powtarzały słowa pieśni, niejeden wolontariusz zapłakał – wspomina duszpasterz. – Później wiele osób dzieliło się doświadczeniem wiary, zapewniając, że w czasie modlitwy czuli obecność Pana Jezusa. Było dużo łez, radości, tęsknoty, uwielbienia. Niepełnosprawni wprost mówili: „Widzieliśmy Pana!” – podkreśla ks. Suszyło.

Bezpieczna przystań

Wyjątkową atmosferę wczasorekolekcji zapewniają wolontariusze, w większości młode osoby, uczniowie i studenci. Pola, studentka budownictwa na Politechnice Lubelskiej, do Dąbrowicy przyjechała po raz drugi. – Wiele się nasłuchałam o tej niezwykłej wspólnocie od moich koleżanek z klasy i rok temu postanowiłam przyjechać. Chciałam pomóc niepełnosprawnym, ale też lepiej poznać siebie, pogłębić relację z Panem Bogiem. W Dąbrowicy zaskoczyło mnie to, że ludzie są dla siebie bardzo życzliwi. W codziennym życiu trzeba uważać na to, co powiedzą i jak nas ocenią inni, nie odczuwa się takiej wdzięczności ze strony bliźnich. Tu jest zupełnie inaczej – dzieli się dziewczyna.

Reklama

Julka, studentka logopedii na UMCS, przyjechała do Dąbrowicy z chęcią niesienia pomocy potrzebującym. – Słyszałam o tej wspólnocie dużo dobrego od mojej siostry ciotecznej, która też była tu wolontariuszką. Chciałam pogłębić swoją wiarę, spędzić czas z ciekawymi ludźmi, ale też trochę poznać środowisko, w którym mogę kiedyś pracować zawodowo. Wcześniej nie miałam kontaktu z osobami niepełnosprawnymi i trochę bałam się bariery komunikacyjnej, ale okazało się, że z każdym można się dogadać, nawet jak nie komunikuje się werbalnie – mówi Julka. Pola dopowiada, że wśród uczestników był chłopak, który nie mówił; zawsze miał przy sobie kartki z literami, na których wskazywał kolejne słowa, albo pisał na komputerze. Taka rozmowa wymagała wiele wysiłku i cierpliwości, ale dzięki serdecznej współpracy zawsze była możliwa.

Agnieszka, studentka psychologii KUL, związana z fundacją „Szerpowie Nadziei” (pomoc osobom z niepełnosprawnościami w spełnianiu marzeń o zdobywaniu górskich szczytów), po ubiegłorocznym debiucie w Dąbrowicy wróciła z nowymi wolontariuszkami, koleżankami z uczelni. – Osoby z niepełnosprawnościami to świadkowie wiary. Doświadczam wśród nich piękna wspólnoty i wiele dobra, uczę się dawać siebie innym. Pierwsze kontakty nie były łatwe, wszystko było dla mnie nowe, ale teraz wiem, co robić, mam więcej odwagi – zauważa studentka. Przyznaje, że podczas wczasorekolekcji bywa trudno, zmęczeniu fizycznemu towarzyszą różne stany emocjonalne, ale do tej wspólnoty po prostu chce się wracać. – Chociaż czasem brakuje sił, jest mi tu dobrze. To wyjątkowe miejsce ze względu na atmosferę tworzoną przez ludzi. Piękne miejsce budowane przez cudownych ludzi. Jeśli Pan Bóg pozwoli, na pewno wrócę – podkreśla. Dodaje, że chociaż w życiu czasem jest pod górę, to im wyżej się wchodzi, tym są piękniejsze widoki; im więcej trudu, tym większe zwycięstwo.

Szkoła miłości

Reklama

Wczasorekolekcje w Dąbrowicy od wielu lat są ważnym elementem przygotowania alumnów Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Lublinie do służby Bogu, Kościołowi i ludziom. – Kierowani świadectwem poprzedników z radością tu przyjeżdżamy, żeby być we wspólnocie, słuchać słowa Bożego i służyć tym, którzy tu wypoczywają. Dąbrowica to miejsce i czas uczenia się miłości w praktyce, przełamywania barier, kontaktu z osobami z niepełnosprawnościami – mówi diakon Cyprian. Zwraca uwagę, że to praktyczna realizacja słów Chrystusa: „Kto poda kubek świeżej wody do picia jednemu z tych najmniejszych, dlatego że jest uczniem, zaprawdę, powiadam wam, nie utraci swojej nagrody” (Mt 10, 42). Podkreśla, że oprócz prowadzenia modlitw i nabożeństw diakoni pełnią zadania wolontariuszy i pomagają uczestnikom w codziennym pokonywaniu barier, karmiąc ich, myjąc czy ubierając. – Dąbrowica to szkoła miłości i dialogu. Wcześniej bałem się barier komunikacyjnych w kontaktach z osobami z niepełnosprawnością fizyczną i intelektualną, teraz bez lęku spotykam się z nimi – wyznaje.

Diakon Wojciech podkreśla, że praktyki duszpasterskie na wczasorekolekcjach są wyrazem gotowości przebywania z bliźnim i niesienia mu pomocy. Wbrew pozorom, najtrudniejsze nie jest karmienie czy prowadzenie wózka inwalidzkiego, ale wyjście ze swojej strefy komfortu. – Tu doskonale widzę, że moje potrzeby nie są na pierwszym miejscu, że obok jest człowiek, którego trzeba dostrzec i pomóc, docenić oraz zobaczyć jego piękno i wartość – mówi. Zwraca uwagę, że wolontariusz nie tylko daje siebie, ale jednocześnie wiele otrzymuje. – Od osób z niepełnosprawnościami uczę się wrażliwości, umiejętności cierpliwego znoszenia krzyża cierpienia. One są bezcennymi świadkami wiary i zaufania Bogu – podkreśla diakon.

Ksiądz Jakub Głowacki trafił do Dąbrowicy 8 lat temu, niejako z przymusu odbycia praktyk duszpasterskich. Pierwsze spotkanie ze środowiskiem osób niepełnosprawnych przekształciło się w wielkie pragnienie serca, żeby tu wracać. W tym roku na wczasorekolekcje poświęcił swój urlop; mimo wielu pomysłów na spędzenie wolnego czasu był w Dąbrowicy podczas dwóch turnusów jako wolontariusz. – Spełniam się jako kapłan, bezinteresownie służąc bliźnim. Człowiek nigdy nie czuje się lepiej niż wówczas, gdy innym daje siebie, swój czas, swoje serce – mówi. Zwraca uwagę, że wczasorekolekcje to szkoła pokory i miłości, dostrzegania obecności Pana Boga w zwykłych, codziennych sytuacjach. – Tu Pana Boga najlepiej widać w sercach ludzi, uczestników i wolontariuszy. W jednej pieśni śpiewamy: „Gdzie miłość wzajemna i dobroć, tam znajdziesz Boga żywego”. Tu jest miłość, jest dobroć, jest Pan Bóg. Jeśli ktoś szuka prawdziwego Kościoła, znajdzie go w Dąbrowicy. Warto tu przyjechać chociaż na chwilę – zapewnia ksiądz Jakub.

2024-07-30 13:56

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dobra jest więcej

Niedziela lubelska 16/2024, str. V

[ TEMATY ]

Caritas Archidiecezji Lubelskiej

Paweł Wysoki

Piknik Caritas zgromadził darczyńców, beneficjentów, pracowników i wolontariuszy

Piknik Caritas zgromadził darczyńców, beneficjentów, pracowników i wolontariuszy

Naszą misją jest niesienie pomocy i zachęcanie innych do niesienia pomocy potrzebującym – powiedział ks. Łukasz Mudrak, dyrektor Caritas Archidiecezji Lubelskiej.

W sobotnie popołudnie, 13 kwietnia, pl. Teatralny przy Centrum Spotkania Kultur w Lublinie tętnił życiem. Za sprawą pikniku rodzinnego, zorganizowanego przez Caritas Archidiecezji Lubelskiej, mieszkańcy miasta i przyjezdni goście mogli poznać kościelną organizację charytatywną oraz doświadczyć radości niesienia pomocy bliźnim i wzajemnego obdarowania miłością.
CZYTAJ DALEJ

Wrocław: Przez miasto przechodzi fala powodziowa - na ulicach mniejszy ruch niż zwykle

2024-09-19 11:46

[ TEMATY ]

Wrocław

powódź

powódź w Polsce (2024)

Dariusz Lubosz

Przez Wrocław przechodzi w czwartek fala powodziowa. Woda w Odrze płynie w bardzo wysokich stanach, ale nie wyrządziła szkód w centrum miasta i okalających dzielnicach. Na ulicach jest zdecydowanie mniejszy ruch niż zwykle. Przez centrum można przejechać bez korków, co się rzadko zdarza w środku tygodnia.

Kulminacja fali powodziowej na Odrze była w nocy ze środy na czwartek. W czwartek do południa wody Odry przemieszczają się przez centrum miasta w bardzo wysokich stanach.
CZYTAJ DALEJ

Wielu młodych przyszło bronić kościoła przed powodzią. Teraz parafia dziękuje

2024-09-19 15:24

[ TEMATY ]

Wrocław

archidiecezja wrocławska

powódź w Polsce (2024)

kościół pw. Najświętszej Maryi Panny na Piasku

obrona murów

Parafia NMP na Piasku we Wrocławiu

Młodzież układa worki z piaskiem, by bronić kościoła przed powodzią

Młodzież układa worki z piaskiem, by bronić kościoła przed powodzią

Całą środę oraz noc ze środy na czwartek wolontariusze i parafianie kościoła pw. Najświętszej Maryi Panny na Piasku we Wrocławiu pracowali nad umocnieniem wału ochronnego wokół świątyni. Do pomocy przyszło wielu młodych ludzi, którzy nakładali piasek do worków, wiązali je i układali przy murach kościołach. O całej akcji parafia informuje w mediach społecznościowych. Władze miasta zapewniają, że sytuacja jest pod kontrolą i nie ma zagrożenia dla mieszkańców, ale kulminacja fali powodziowej trwa.

Kościół NMP na Piasku mieści się na ciasno zabudowanej Wyspie Piasek (jest tam też m.in. budynek dawnego klasztoru kanoników regularnych św. Augustyna, barokowa cerkiew prawosławna Świętych Cyryla i Metodego oraz dawny gotycki kościół św. Anny), sama zaś wyspa położona jest niżej niż sąsiadujące z nią przez Most Tumski okolice ulicy Katedralnej i Placu Katedralnego. Dlatego tam bardziej niż po drugiej stronie mostu trwały przygotowania na nadejście wody.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję