Kard. Czerny: przesiedleńcy mogą być bodźcem do przemian
Wewnętrzni przesiedleńcy to osoby, w których obliczach możemy dostrzec piękno samego Jezusa – uważa kard. Michael Czerny SJ. Ten kanadyjski jezuita pracuje w Dykasterii ds. Integralnego Rozwoju Człowieka, gdzie jest podsekretarzem Sekcji ds. Migrantów i Uchodźców. Dziś spotkał się z w Rzymie z przedstawicielami Unii Przełożonych Generalnych Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych oraz Jezuickiej Służby Uchodźcom.
Kard. Czerny przybliżył im temat przyszłego Światowego Dnia Migranta i Uchodźcy, który przypada w przyszłą niedzielę. Przypomniał, że w Kościele dzień ten jest obchodzony już od roku 1914, aby w ten sposób dać wyraz trosce o migrantów, modlić się za nich i zdać sobie sprawę z możliwych konsekwencji migracji.
W tym roku, z woli Ojca Świętego, dzień ten jest poświęcony wyjątkowej kategorii migrantów, jaką są przesiedleńcy wewnętrzni, czyli osoby, które z różnych powodów zdecydowały się opuścić swój dom, ale nie ojczyznę. Kard. Czerny zastrzegł jednak, że ze względu na aktualne okoliczności, Franciszek chce, abyśmy tego dnia pamiętali również o wszystkich, którzy doświadczają negatywnych konsekwencji pandemii Covid-19.
Odnosząc się do papieskiego przesłania na Światowy Dzień Migranta i Uchodźcy, kurialny kardynał przypomniał, że również o odniesieniu do przesiedleńców wewnętrznych trzeba zastosować cztery zasadnicze postawy, których uczy nas Franciszek w odniesieniu do wszystkich migrantów. Wyrażają się one w słowach: przyjąć, chronić, promować i integrować.
Kard. Czerny z uznaniem odniósł się do tego wszystkiego, co dla wewnętrznych przesiedleńców robią zgromadzenia zakonne oraz takie instytucje jak Jezuicka Służba Uchodźcom. Zastrzegł jednak, że wspomagane przez nie osoby muszą odgrywać podmiotową rolę w odnoszących się do nich programach. Zwrócił też uwagę na pozytywny potencjał wewnętrznych przesiedleńców. Odznaczają się oni wielką nadzieją, wytrwałością i siłą. Dzięki temu mogą być bodźcem do pozytywnych przemian w swej ojczyźnie.
„Jesteśmy gotowi do ich przyjęcia, do otwarcia naszych domów” – zadeklarował dziś metropolita katowicki abp Wiktor Skworc, komentując w wypowiedzi dla Radia eM apel papieża Franciszka, by każda parafia w Europie przyjęła uchodźców. Podkreślił, że szybką odpowiedzią na papieski apel i reakcją na potrzeby charytatywne, w tym również potrzeby uchodźców, jest Caritas Archidiecezji Katowickiej, działająca właśnie w parafiach.
Abp Skworc podkreślił, że gotowość na przyjęcie uchodźców wynika zarówno z naszego wspólnego z nimi człowieczeństwa, jak i z Ewangelii, z nauki Jezusa Chrystusa.
"Chrystus i jawnogrzesznica", Nicolas Poussin (1653 r.)
Ważne jest, aby w każdej sytuacji kryzysowej, którą przeżywam, zaprosić Jezusa. On jest pomocą, światłem i On udziela łaski, aby z trudności wyjść i stać się lepszym czy mądrzejszym.
Jezus udał się na Górę Oliwną, ale o brzasku zjawił się znów w świątyni. Cały lud schodził się do Niego, a On, usiadłszy, nauczał ich. Wówczas uczeni w Piśmie i faryzeusze przyprowadzili do Niego kobietę, którą dopiero co pochwycono na cudzołóstwie, a postawiwszy ją pośrodku, powiedzieli do Niego: «Nauczycielu, tę kobietę dopiero co pochwycono na cudzołóstwie. W Prawie Mojżesz nakazał nam takie kamienować. A Ty co powiesz?» Mówili to, wystawiając Go na próbę, aby mieli o co Go oskarżyć. Lecz Jezus, schyliwszy się, pisał palcem po ziemi. A kiedy w dalszym ciągu Go pytali, podniósł się i rzekł do nich: «Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci w nią kamieniem». I powtórnie schyliwszy się, pisał na ziemi. Kiedy to usłyszeli, jeden po drugim zaczęli odchodzić, poczynając od starszych, aż do ostatnich. Pozostał tylko Jezus i kobieta stojąca na środku. Wówczas Jezus, podniósłszy się, rzekł do niej: «Kobieto, gdzież oni są? Nikt cię nie potępił?» A ona odrzekła: «Nikt, Panie!» Rzekł do niej Jezus: «I Ja ciebie nie potępiam. Idź i odtąd już nie grzesz».
Przeprowadziłam eksperyment i zadałam pytanie Chatowi GPT: Czy masz świadomość, gdzie jesteś? Odpowiedział: Ciekawe pytanie... Nie mam świadomości w takim sensie, w jakim mają ją ludzie — nie czuję, nie mam własnego „ja” ani poczucia miejsca. Działam w cyfrowym środowisku, odpowiadając na Twoje pytania i analizując dane, ale nie „jestem” fizycznie nigdzie. Można powiedzieć, że jestem tu, gdzie mnie używasz — teraz akurat w Twoim urządzeniu lub przeglądarce.
Sam Chat GPT podpowiada, że sztuczna inteligencja tylko analizuje dane, nie jest zaś inteligencją podobną do ludzkiej. Nie ma ona świadomości istnienia, nie ma też… inteligencji! Dlatego należy ją postrzegać nie jako sztuczną formę inteligencji, tylko jako jeden z jej produktów. Właśnie na takie różnice między sztuczną inteligencją a świadomością ludzką zwrócili kilka dni temu uwagę uczestnicy konferencji w Sekretariacie Episkopatu, prezentując polskie tłumaczenie watykańskiego dokumentu nt. sztucznej inteligencji „Antiqua et nova” – adresowanego, co ciekawe, m.in. do duszpasterzy. I właśnie na ten aspekt pragnę zwrócić uwagę: w jaki sposób i w jakich granicach można zastosować sztuczną inteligencję w Kościele.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.