Scena Poezji Miejskiego Domu Kultury w Radomsku gościła w parafii Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, gdzie zaprezentowała program „Idziemy do domu Pana” – Zaduszki 2021”.
Uczestnicy wydarzenia mogli wysłuchać artystów radomszczańskiej sceny, interpretujących utwory Romana Brandstaettera, Zbigniewa Herberta, Anny Kamieńskiej, Haliny Poświatowskiej, ks. Grzegorza Ułamka czy ks. Marka Cisowskiego. Słowu towarzyszyła muzyka w wykonaniu Beaty Garbarz-Hebdy i jej córki Joanny.
– Zorganizowanie takiego spektaklu i sam występ jest wielkim przeżyciem i dla mnie, i dla moich artystów. Poza tym jest to budowanie wspólnoty i czasami budzenie wiary. Dobra poezja ma bowiem zawsze wymiar metafizyczny – zwierzyła się Małgorzata Wesołowska, pomysłodawczyni i realizatorka artystycznych Zaduszek.
Chwilę zadumy zapewnili zasłuchanym widzom: Nikola Bus, Elżbieta Jóźwiak, Grażyna Śliwakowska, Przemysław Klekot i Janusz Kucharski.
Już 15. raz w Częstochowie pod hasłem: „Stojąc na palcach, wypatrując mego Boga…” odbyły się Zaduszki Artystyczne. Tegoroczna, jubileuszowa edycja imprezy miała miejsce 2 listopada w kościele akademickim pw. św. Ireneusza BM przy ul. Kilińskiego 132, a głównego organizatora - Duszpasterstwo Środowisk Twórczych wsparło w tym dziele Duszpasterstwo Akademickie Emaus oraz Stowarzyszeniem Inicjatyw Kulturalnych „Teatr Wręcz”.
Ministerstwo Edukacji Narodowej z jednej strony zapewnia, że szkoły powinny być blisko uczniów, a z drugiej – daje ciche przyzwolenie na ich masowe zamykanie.
Lubelszczyzna stała się symbolem tej politycznej hipokryzji, bo właśnie tam kurator zgodził się na likwidację większej liczby szkół niż rok wcześniej zlikwidowano w całej Polsce. W województwie mazowieckim do Kuratorium Oświaty w Warszawie wpłynęło 13 wniosków o likwidację szkół. Jednocześnie Ministerstwo Edukacji Narodowej ma wdrażać projekty, które mają rzekomo ratować edukację na wsi. Czym jednak jest to całe spóźnione „ratowanie"? Czy zwykłą zasłoną dymną? Czy naprawdę nie dzieje się nic niebywałego? Dla setek uczniów i nauczycieli, którzy właśnie dowiedzieli się, że ich szkoła znika z mapy edukacyjnej, jest to zapewne bardzo pocieszające.
Przeprowadziłam eksperyment i zadałam pytanie Chatowi GPT: Czy masz świadomość, gdzie jesteś? Odpowiedział: Ciekawe pytanie... Nie mam świadomości w takim sensie, w jakim mają ją ludzie — nie czuję, nie mam własnego „ja” ani poczucia miejsca. Działam w cyfrowym środowisku, odpowiadając na Twoje pytania i analizując dane, ale nie „jestem” fizycznie nigdzie. Można powiedzieć, że jestem tu, gdzie mnie używasz — teraz akurat w Twoim urządzeniu lub przeglądarce.
Sam Chat GPT podpowiada, że sztuczna inteligencja tylko analizuje dane, nie jest zaś inteligencją podobną do ludzkiej. Nie ma ona świadomości istnienia, nie ma też… inteligencji! Dlatego należy ją postrzegać nie jako sztuczną formę inteligencji, tylko jako jeden z jej produktów. Właśnie na takie różnice między sztuczną inteligencją a świadomością ludzką zwrócili kilka dni temu uwagę uczestnicy konferencji w Sekretariacie Episkopatu, prezentując polskie tłumaczenie watykańskiego dokumentu nt. sztucznej inteligencji „Antiqua et nova” – adresowanego, co ciekawe, m.in. do duszpasterzy. I właśnie na ten aspekt pragnę zwrócić uwagę: w jaki sposób i w jakich granicach można zastosować sztuczną inteligencję w Kościele.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.