Od 30 lat zawsze 1 maja poczty sztandarowe NSZZ "Solidarność" z całej Polski uczestniczą w Kaliszu w Ogólnopolskiej Pielgrzymce Robotników i Pracodawców do Świętego Józefa. Pielgrzymi przyjeżdżają do Kalisza w dzień św. Józefa Robotnika, aby polecać mu wszystkie sprawy ludzi pracy.
Niedzielne nabożeństwo w Narodowym Sanktuarium Świętego Józefa było celebrowane przez ordynariusza diecezji kaliskiej ks. bp. Damiana Bryla.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
"Wszyscy jesteśmy głęboko poruszeni horrorem wojny, która w ostatnich tygodniach, na skutek agresji rosyjskiej, dotknęła naród ukraiński i innych mieszkańców tego kraju. Zniszczenie i śmierć, działania zbrojne Rosji, zmusiły do ucieczki kilka milionów osób. Fundamentalnym powołaniem każdego z nas w tej dramatycznej sytuacji jest trwanie w modlitwie o pokój w Ukrainie, o zakończenie wojny, o nawrócenie agresorów, o wieczne zbawienie ofiar, za cierpiących i chorych, za uchodźców" – powiedział biskup.
Modlitwa – zdaniem duchownego - jest szczególnie ważna "w kontekście doświadczenia naszej bezsilności i niemocy wobec tej agresji. Tak bardzo chcielibyśmy, żeby w Ukrainie było inaczej. Czujemy, że nic nie możemy zrobić, ale możemy się modlić. Niech ta modlitwa o pokój w Ukrainie mocno tutaj dzisiaj wśród nas wybrzmiewa" - zaapelował.
Reklama
Biskup podkreślił, że pokój "to wspaniały dar Boga, którego dobro jest tak wielkie, że nawet pośród spraw ziemskich i przemijających nie możemy o niczym innym słuchać z większą przyjemnością, niczego innego pożądać z gorętszym upragnieniem, nic wreszcie znaleźć lepszego".
Dodał, że dlatego modlimy się o pokój słowami św. Franciszka: "Panie uczyń nas orędownikami pokoju, spraw, byśmy głosili miłość gdzie panuje nienawiść, przebaczali, gdy rani nas krzywda, budowali pokój tam, gdzie sroży się niezgoda".
Sytuacja w Ukrainie i jej tragiczne konsekwencje to – jak zauważył biskup kaliski - także wielkie wyzwanie do zaangażowania, pomocy, wsparcia i solidarności. "Pomoc uchodźcom jest autentycznym świadectwem prawdziwie humanitarnej i chrześcijańskiej postawy. Oddolne i spontaniczne działania w ostatnich dniach to przykłady niezwykłej wyobraźni miłosierdzia, uzdalniającej do przekraczania własnej wygody i przyzwyczajeń w celu pospieszenia i zaradzenia krzywdzie naszym bliźnim. Żaden bezinteresowny gest i okazane wsparcie nie będą przez Boga zapomniane. W uciekających matkach z dziećmi, w chorych i starszych widzimy dzisiaj Św. Rodzinę uciekającą przed śmiercią do Egiptu" – powiedział.
Biskup kaliski powiedział, że możliwość udzielenia schronienia uchodźcom staje się nieoczekiwanym, błogosławionym darem, bo obdarowujący staje się zarazem obdarowanym.
Reklama
"Na nowo odkrywamy własne człowieczeństwo i ludzką wspólnotę, solidarną wobec bestialstwa zrodzonego przez zło. U podstaw chrześcijańskiej troski o uchodźców leży kilka zasad. To ludzka i chrześcijańska godność każdego człowieka, miłość, solidarność, wsparcie, ale także współpraca międzynarodowa i pomoc duchowa. Papież Franciszek opisał postawę chrześcijańskiej gościnności względem przybyszów we współczesnym świecie i zawarł ją w czterech słowach: przyjmować, chronić, promować i integrować" – wskazał duchowny.
Biskup zaznaczył, że przyjęcie migrantów i uchodźców może wiązać się także z napięciami w społeczeństwie.
"Najczęściej pojawiają się one na tle dostępu do zasobów, rywalizacji o miejsca pracy, poczucia niesprawiedliwego traktowania w zakresie edukacji, służby zdrowia czy możliwości korzystania z pomocy społecznej" – powiedział ks. Damian Bryl.
Jego zdaniem istnieje realne niebezpieczeństwo, że spontaniczna gościna i serdeczność ze strony Polaków, po dłuższym czasie, mogą przerodzić się w niechęć do uchodźców.
"Jest to duże wyzwanie dla instytucji państwowych, samorządowych, ale także kościelnych. Zdajemy sobie sprawę, że ważne w tym procesie jest działalność duszpasterska kościołów, pragniemy w tym procesie roztropnie uczestniczyć" - stwierdził hierarcha.
Wojna w Ukrainie – podkreślał - niesie wiele dramatycznych konsekwencji dla wielu osób, instytucji i firm. "Dostrzegamy to już wokół nas, zamieszanie na rynku pracy, trudności w działaniu wielu firm, instytucji, trudna inflacja, pewnie nie szybko wrócą spokojne miesiące i lata sprzed pandemii i wojny, dlatego chcemy dzisiaj myśleć w naszej modlitwie także o przedsiębiorcach, o ich firmach" - powiedział.
Zaapelował do pielgrzymów, aby modlili się o to, żeby każdy miał pracę, był szanowany i godnie zarabiał.
Reklama
Po zakończeniu mszy świętej uczestnicy pielgrzymki tradycyjnie podzielili się chlebem i złożyli wiązanki kwiatów przy pomniku św. Jana Pawła II.
Pierwsza Ogólnopolska Pielgrzymka Robotników do św. Józefa w Kaliszu odbyła się w 1992 roku.
Dzień św. Józefa jest obchodzony w Kościele od 24 kwietnia 1956 r. Tego dnia podkreśla się szczególną rolę pracy w życiu i rozwoju człowieka.
Św. Józef jest patronem licznych stowarzyszeń i zgromadzeń zakonnych noszących jego imię. To także patron cieśli, stolarzy, rzemieślników, inżynierów, grabarzy, wychowawców, podróżujących, wypędzonych, bezdomnych, umierających. Wzywany jest także w przypadku chorób oczu i w sytuacjach beznadziejnych, zwłaszcza braku dachu nad głową.
Do Polski kult św. Józefa dotarł na przełomie XI i XII w., ale największy jego rozwój nastąpił w XVII i XVIII w. Kult ten propagowali karmelici i siostry wizytki. Centralnym ośrodkiem kultu św. Józefa jest bazylika w Kaliszu. W kraju jest ok. 270 świątyń, którym patronuje ten święty, w tym kilkanaście – św. Józefa Robotnika.(PAP)
Autorka: Ewa Bąkowska
bak/ jann/