Dla większości komentatorów Benedykt XVI był przede wszystkim wielkim intelektualistą. Jego dzieło nie przeminie. Jego homilie przeszły do kanonu na równi z pismami Ojców Kościoła. Tym jednak, którym dane było z nim współpracować, pozostaną nie tylko teksty. Dla mnie każde z nim spotkanie było wydarzeniem duchowym, które naznaczyło moją duszę – pisze w swym wspomnieniu o zmarłym Papieżu kard. Robert Sarah.
Z racji kierowniczych funkcji, które pełnił w Kurii Rzymskiej wielokrotnie współpracował z Benedyktem XVI. Często go odwiedzał również po jego ustąpieniu z urzędu. Był wówczas prefektem Kongregacji ds. Kultu Bożego i jak przyznaje z Papieżem Seniorem konsultował swe decyzje. Benedykt XVI wielką wagę przywiązywał bowiem do liturgii, wiedział, że od niej zależy odnowa Kościoła.
Kard. Sarah wspomina, że kiedy w 2001 r. rozpoczął swą misję w Watykanie, uderzyła go doskonała współpracę ówczesnego Papieża z prefektem Kongregacji Nauki Wiary. Jan Paweł II podziwiał głębię Josepha Ratzingera, a kard. Ratzingera fascynował polski Papież, jego zanurzenie w Bogu. Obaj szukali Boga i tę swą pasję chcieli zaszczepić całemu światu. Kard. Sarah wspomina, że o ile Jan Paweł II unosił się niekiedy świętym gniewem, to kard. Ratzinger zawsze zachowywał spokój, miał ufność w Panu. Cierpiał oczywiście, że ludzie oddalają się od Boga. Zdawał sobie sprawę, w jakim stanie jest Kościół. Przepełniała go spokojna siła. Wiedział, że prawdy nie można negocjować.
Kard. Sarah zauważa, że Benedykt XVI miał chrześcijańskie podejście do cierpienia. Wielokrotnie powtarzał, że wielkość człowieka polega na tym, że potrafi cierpieć z miłości do prawdy. W tym też przejawiała się wielkość Benedykta XVI. Nigdy nie uchylał się od cierpienia, nigdy nie cofał przed wilkami. Chciano go uciszyć, lecz on nigdy się nie lękał. Jego dymisja w 2013 r. nie wynikała ze zniechęcenia, lecz z pewności, że bardziej skutecznie będzie służył Kościołowi swym milczeniem i modlitwą.
Były szef watykańskich dykasterii podkreśla, że z wielu wspomnień, które zostawił po sobie Benedykt XVI wyłania się obraz dobrego pasterza. Chciał, by żadna z owiec się nie zgubiła. Chciał je karmić prawdą. Nie zostawiał ich na pastwę wilków czy błędów. Kochał swą owczarnię, bo wiedział, że została mu powierzona przez Chrystusa.
Prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego apeluje o wyciągnięcie konkretnych wniosków z kryzysu skandali seksualnych, które przeżywa obecnie Kościół. Ponownie postawmy Boga w centrum Kościoła. Niech w naszych liturgiach uznany zostanie prymat Boga, Jego obecność obiektywna i rzeczywista – stwierdził kard. Robert Sarah.
Prefekt watykańskiej dykasterii ds. liturgii wypowiedział się na ten temat podczas konferencji w Centrum św. Ludwika w Rzymie. Zachęcił do uważnej lektury analizy nadużyć seksualnych, którą przeprowadził niedawno Benedykt XVI. Kard. Sarah przypomniał, że tekst ten został przygotowany z myślą o watykańskim szczycie na temat nadużyć, a opublikowany za aprobatą papieża Franciszka i watykańskiego sekretarza stanu. Podkreślił, że w pełni potwierdza tę analizę Benedykta XVI, a zatem fakt, że podstawową przyczyną kryzysu jest odstawienie na bok Boga, budowanie Kościoła na miarę naszych wyobrażeń. To stworzyło atmosferę, w której mogło dojść do nadużyć. Przyznaje jednak, że jako prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego najbardziej był poruszony powiązaniem kryzysu nadużyć z kryzysem liturgii, tym, że to właśnie podczas rozmów z ofiarami pedofilii papież senior uświadomił sobie konieczność odnowy wiary w realność Jezusa Chrystusa danego nam w Najświętszym Sakramencie i bardziej pobożnego odprawiania Eucharystii.
Wielki Post to czas modlitwy, postu i jałmużny. To wiemy, prawda? Jednak te 40 dni to również czas duchowej przemiany, pogłębienia swojej wiary, a może nawet… powrotu do jej podstaw? Dziś co nieco o modlitwie.
Czy wiesz, co wyznajesz? Czy wiesz, w co wierzysz? Zastanawiałeś się kiedyś nad tym? Jeśli nie, zostań z nami. Jeśli tak, tym bardziej zachęcamy do tego duchowego powrotu do podstaw z portalem niedziela.pl. Przewodnikiem będzie nam Katechizm Kościoła Katolickiego.
Widok pustej Bazyliki św. Piotra robi duże wrażenie
Siostra Francesca Battiloro przeżyła największą niespodziankę swojego życia w wieku 94 lat, z których 75 lat spędziła jako wizytka za klauzurą. „Poprosiłam Boga: 'Chcę spotkać się z papieżem'. I tylko z Nim! Nikt inny... Myślałam, że to niemożliwe, ale to Papież przyszedł się ze mną spotkać. Wygląda na to, że kiedy Go o coś proszę, Pan zawsze mi to daje...”. Podczas pielgrzymki z grupą z Neapolu, s. Francesca Battiloro, siostra klauzurowa modliła się dzisiaj w Bazylice św. Piotra, gdy nagle spotkała papieża.
Zakonnica, która wstąpiła do klasztoru w wieku 8 lat, złożyła śluby w wieku 17 lat, w czasie, gdy jej życie było zagrożone z powodu niedrożności jelit. Dziś opuściła Neapol wczesnym rankiem z jednym pragnieniem: przeżyć Jubileusz Osób Chorych i Pracowników Służby Zdrowia w Watykanie. Wraz z nią przyjechała grupa przyjaciół i krewnych. Poruszająca się na wózku inwalidzkim i niedowidząca siostra Francesca - urodzona jako Rosaria, ale nosząca imię założyciela Zakonu Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny św. Franciszka Salezego, który, jak mówi, uzdrowił ją we śnie - chciała przejść przez Drzwi Święte Bazyliki św. Piotra. Biorąc pod uwagę jej słabą kondycję, pozwolono jej przeżyć ten moment całkowicie prywatnie, podczas gdy na Placu św. Piotra odprawiano Mszę św. z udziałem 20 000 wiernych.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.