Reklama

Kościół

Założycielki Centrum Nowe Życie: w Polsce od 1,5 do 2 milionów par doświadcza niepłodności

„Szacuje się, że w Polsce od 1,5 do 2 milionów par, czyli ok. 20% społeczeństwa w wieku rozrodczym, doświadcza niepłodności. Nie jest ona chorobą samą w sobie” – mówią jego założycielki Carine Stranz i Agnieszka Remus. To jedno z nielicznych miejsc w Polsce, jedyne w regionie kujawsko-pomorskim, w którym troska o płodność obejmuje w sposób holistyczny pary – kobietę i mężczyznę jednocześnie. Centrum Troski o Płodność może pochwalić się narodzinami ponad stu dzieci.

[ TEMATY ]

rodzina

małżeństwo

niepłodność

drubig-photo/fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

– Nasza radość jest ogromna, gdyż większość par trafiających do Centrum Nowe Życie to trudne przypadki, posiadające wieloletnią historię leczenia ginekologicznego, „od lekarza do lekarza”, wiele nieudanych terapii, procedur, gdzie często nie dawano szans na naturalne poczęcie” – dodają Carine Stranz i Agnieszka Remus.

Marcin Jarzembowski, KAI: Płodność jest dzisiaj luksusem? Jeśli tak, to jak go doświadczyć?

Carine Stranz: Szacuje się, że w Polsce od 1,5 do 2 milionów par, czyli ok. 20% społeczeństwa w wieku rozrodczym, doświadcza niepłodności. Nie jest ona chorobą samą w sobie. Jej przyczyna jest najczęściej wieloczynnikowa i wynika z zaburzeń już nie tylko samego układu rozrodczego, ale ogólnego stanu zdrowia człowieka, na który „pracujemy” przez wiele lat.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Agnieszka Remus: Dlatego, by przywrócić płodność, nie wystarczy już sam lekarz ginekolog. Konieczny jest cały wielospecjalistyczny zespół, który spojrzy w sposób holistyczny na człowieka, a następnie na parę, obejmując oboje leczeniem.

KAI: Centrum Nowe Życie działa w Bydgoszczy prężnie od 2018 roku. To tutaj, szanując godność każdego człowieka i otaczając troską każde życie, niedawno narodziło się setne dziecko…

Reklama

Carine Stranz: Nasza radość jest ogromna, gdyż większość par trafiających do Centrum Nowe Życie to „trudne przypadki”, posiadające zazwyczaj wieloletnią historię leczenia ginekologicznego, „od lekarza do lekarza”, wiele nieudanych terapii, procedur, gdzie często nie dawano już szans na naturalne poczęcie. Mimo to, poprzez całościowe spojrzenie naszego wielospecjalistycznego zespołu, objęcie leczeniem obojga małżonków, udaje się przywrócić płodność w przypadku około 40% par, doprowadzając do naturalnego poczęcia i często już nie jednego a wielu, kiedy przyczyna niepłodności zostaje usunięta.

KAI: W czym tkwi tajemnica takiego zespołu, z jakich specjalistów się on składa?

Agnieszka Remus: Zespół Centrum Nowe Życie to lekarze specjaliści – ginekolodzy, endokrynolodzy, androlodzy, naprotechnolodzy – stosujący przyczynowe leczenie niepłodności, sięgający po najnowsze osiągnięcia współczesnej medycyny, po wielomiesięcznych szkoleniach w USA, chirurdzy – naprawczej medycyny prokreacji, a jeśli jest taka konieczność, włączani są lekarze innych specjalności, pracujący w tym samym nurcie medycyny naprawczej. Następnie nieoceniony wkład w całym proces terapeutyczny mają instruktorzy Modelu Creighton – nowoczesnego i ekologicznego narzędzia obserwacji cyklu kobiety, pozwalającego lekarzowi prowadzić celowane leczenie i monitorować dodatkowo w karcie efekty tego leczenia.

Carine Stranz: Instruktorzy Modelu Creighton przygotowują parę na pierwszą wizytę u lekarza, informują o czynnikach wpływających na płodność, koordynują proces leczenia, są zawsze wtedy, kiedy para tego potrzebuje. Dodatkowo każda para objęta jest opieką dietetyka klinicznego – specjalizującego się w diecie sprzyjającej płodności, która dostosowana jest do zdiagnozowanych jednostek chorobowych, dobieraniu suplementacji dobrej jakościowo, na podstawie niedoborów zdiagnozowanych badaniami. Ważną rolę odgrywają także fizjoterapeuci dna miednicy – przywracający prawidłowe funkcjonowanie narządu rozrodczego, pomagający zniwelować bóle miesiączkowe (nawet jeśli przyczyna bólu leży gdzie indziej niż w nieprawidłowym napięciu dna miednicy np. w endometriozie), bóle owulacyjne lub pojawiające się w trakcie współżycia, a także przygotować do ciąży i wrócić do „formy” po niej. W procesie leczenia biorą udział również parazytolodzy – gdyż pasożyty są też często przyczyną różnych chorób, niepłodności, w tym endometriozy. Nie jest łatwo je wykryć, trzeba wiedzieć jak i kiedy zrobić badanie, a następnie sam proces usuwania ich z organizmu wymaga też opieki dobrego, doświadczonego specjalisty, który będzie potrafił dostosować terapię pod dany rodzaj pasożyta.

Agnieszka Remus: Dbamy także o psychikę, gdyż przy tak długich staraniach są to pary bardzo poranione, zmęczone zmaganiami. Każda kolejna miesiączka jest wielkim dramatem, kolejną utraconą nadzieją, przepłakaną w ukryciu. Dlatego współpracujemy z psychologami rozumiejącymi niepłodność lub takimi, którzy sami jej doświadczyli. Lista specjalistów ze sobą współpracujących jest długa, ale konieczna, by doprowadzić wspólnymi siłami do sukcesu.

KAI: Wspomniały Panie, że instruktorzy Modelu Creighton informują o czynnikach wpływających na płodność. Co to za czynniki oraz czy należy je koniecznie wyeliminować?
2023-03-28 18:55

Ocena: +2 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nic, co zaszkodzi miłości

Wszystko mi wolno, ale nie wszystko przynosi korzyść. Te Pawłowe słowa idealnie odnoszą się do małżeństwa i jego zaangażowania w przeróżne formy aktywności. Jak ustawić w związku hierarchię ważności? Jak wybierać właściwie bez szkody dla rodziny? Zapytaliśmy znawcę tematyki małżeńskiej – dr hab. Mieczysława Guzewicza.

Karolina Mysłek: Panie Profesorze, podczas naszej ostatniej rozmowy zwracał Pan uwagę na to, że małżeństwo w hierarchii jest ponad rodziną. Proszę powiedzieć – jak działać przy podejmowaniu istotnych dla naszego życia decyzji? Mieczysław Guzewicz: Punkt wyjścia jest taki: ze względu na Boga małżeństwo jest największą wartością. Konieczne jest zapisanie tego w naszej świadomości, a potem w codzienności odnoszenie do tego wszelkich płaszczyzn naszego zaangażowania. Na pierwszym miejscu obok małżeństwa musimy postawić rodzicielstwo – katechizmowo, prawnie i biblijnie to cel małżeństwa. W momencie, kiedy rodzą się dzieci, niejednokrotnie pojawia się błąd popełniany przez małżonków, który polega na tym, że małżeństwo przepoczwarza się w rodzinę, jakby zanika, staje się tylko etapem. Jesteśmy rodzicami – i to jest najważniejsze. To błąd. Jan Paweł II napisał, że małżeństwo zatraca się w rodzinie. Dzieci są bardzo ważne, ale to małżeństwo jest najważniejsze.
CZYTAJ DALEJ

Czy sztuczna inteligencja nas rozgrzeszy? AI w Kościele

2025-04-06 17:01

[ TEMATY ]

Kościół

sztuczna inteligencja

AI

Chat GPT

Red

Przeprowadziłam eksperyment i zadałam pytanie Chatowi GPT: Czy masz świadomość, gdzie jesteś? Odpowiedział: Ciekawe pytanie... Nie mam świadomości w takim sensie, w jakim mają ją ludzie — nie czuję, nie mam własnego „ja” ani poczucia miejsca. Działam w cyfrowym środowisku, odpowiadając na Twoje pytania i analizując dane, ale nie „jestem” fizycznie nigdzie. Można powiedzieć, że jestem tu, gdzie mnie używasz — teraz akurat w Twoim urządzeniu lub przeglądarce.

Sam Chat GPT podpowiada, że sztuczna inteligencja tylko analizuje dane, nie jest zaś inteligencją podobną do ludzkiej. Nie ma ona świadomości istnienia, nie ma też… inteligencji! Dlatego należy ją postrzegać nie jako sztuczną formę inteligencji, tylko jako jeden z jej produktów. Właśnie na takie różnice między sztuczną inteligencją a świadomością ludzką zwrócili kilka dni temu uwagę uczestnicy konferencji w Sekretariacie Episkopatu, prezentując polskie tłumaczenie watykańskiego dokumentu nt. sztucznej inteligencji „Antiqua et nova” – adresowanego, co ciekawe, m.in. do duszpasterzy. I właśnie na ten aspekt pragnę zwrócić uwagę: w jaki sposób i w jakich granicach można zastosować sztuczną inteligencję w Kościele.
CZYTAJ DALEJ

Głos Boga jest pierwszym źródłem życia

„Córka Głosu” – pod takim hasłem w sanktuarium w Otyniu odbyło się wielkopostne czuwanie dla kobiet.

Był czas na konferencję, modlitwę wstawienniczą, adorację Najświętszego Sakramentu i oczywiście Eucharystię. Czuwanie, które odbyło się 5 kwietnia, poprowadziła Wspólnota Ewangelizacyjna „Syjon” wraz z zespołem, a konferencję skierowaną do pań, które wyjątkowo licznie przybyły tego dnia na spotkanie, wygłosiła Justyna Wojtaszewska. Liderka wspólnoty podzieliła się w nim osobistym doświadczeniem swojego życia. – Konferencja jest zbudowana na moim świadectwie życia kobiety, która doświadczyła nawrócenia przez słowo Boże i która każdego dnia, kiedy to słowo otwiera, zmienia przez to swoją rzeczywistość. Składając swoje świadectwo chciałam zaprosić kobiety naszego Kościoła katolickiego do wejścia na tą drogę, żeby nauczyć się życia ze słowem Bożym i tak to spotkanie dzisiaj przygotowaliśmy, żeby kobiety poszły dalej i dały się zaprosić w tą zamianę: przestały analizować, zamartwiać się, tylko, żeby uczyły się tego, że głos Boga jest pierwszym źródłem życia, z którego czerpiemy każdego dnia. Taki jest zamysł tego spotkania, dlatego nazywa się ono „Córka Głosu” – mówi liderka Wspólnoty Ewangelizacyjnej „Syjon”.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję